Assassin’s Creed Revelation – Recenzja
Witam. Przed rozpoczęciem recenzji chciałbym przyznać, że seria Assassin’s Creed jest moją ulubioną , i recenzować grę będę z punktu widzenia fanboy’a . Przechodząc do rzeczy, obiekt mojej recenzji został wydany 15 listopada 2011 roku przez studio Ubisoft, i jest on bezpośrednią kontynuacją poprzednich gier z tego cyklu. Zapraszam do głębszego poznania tej gry.
-Historia
Historia Assassins’s Creed dzieli się na dwie części .
#Teraźniejszą, odbywającą się w 2012 roku, w której, tak jak w poprzednich częściach wcielimy się w Desmond’a Miles’a. W najnowszej części jednak, fabuła teraźniejszości jest bardzo skromna, sprowadza się tylko do tego, że mózg naszego bohatera po wydarzeniach z AC Brotherhood jest zagrożony zniszczeniem. By ratować naszego bohatera jego kompani i jeden nieznajomy (słuchać tylko głosy) podłączają go do animusa i wysyłają na tzn. Wyspę Animusa czyli program testowy dla urządzenia. Gra zaczyna się od pobudki bohatera na wyspie i spotkaniu pierwszego kompana
#Przeszłą, w której będziemy kontrolować dwóch znanych z poprzednich części assasinów. A mianowicie : Altair i Ezio. Ten drugi Assassin wyrusza z Rzymu do Masyafu gdzie ponoć znajduje się sekretna biblioteka w której kryje się skarb pozostawiony przez Altaira . Lecz gdy dotarł na miejsce odkrył że Masyaf jest przejęty przez templariuszy. Po przegranej walce i ucieczce Ezio szuka wejścia do biblioteki, gdy owe znajduje okazuje się że do otwarcia jej potrzebne jest 5 kluczy, 4 pozostawione w Konstantynopolu i 1 w rękach kapitana templariuszy w Masyafie
Assassin’s Creed Revelation jest ostatnią grą w której pokierujemy Ezio i Altairem, kończy historie tego drugiego i daje początek końcowi tego pierwszego (całkowite dokończenie w filmie Animowanym AC Embers)
-Gameplay
Styl rozgrywki w najnowszej części Assassin’s Creed nie wprowadza dużych zmian, więc przedstawię tutaj tylko nowości. Osoba, która grała z poprzednie części cyklu bez wstępnych samouczków będzie wiedziała jak grać. Całkowitą nowością jest dodanie bomb ,które możemy tworzyć sami za pomocą znalezionych materiałów, mamy ich 3 rodzaje, Ofensywną, powodującą wybuch, hukową, która odwraca uwagę tłumu i żołnierzy oraz nie zabijającą człowieka ale nieuruchamiająca go (np. bomba śmierdząca, dymna, lub z gwoździami) . Kolejną zmianą są połączenia broni. Teraz w menu wybierania, zamiast jednego widzimy dwa kółka i na każdym z nich możemy zaznaczyć broń tworząc w ten sposób kombinacje 2 broni (np. Miecz i Pistolet, Krótka broń i fiolka z trucizną).Jedną z większych zmian jest dodanie nowego trybu rozgrywki, który uruchamia się gdy Templariusze atakują naszą bazę, wtedy by obronić naszą kryjówkę musimy rozstawiać assassynów i barykady by powstrzymać nadchodzące fale templariuszy. Zmianie uległy także misje fabularne. Które od tej pory dzielą się na misje w których Ezio szuka wspomnianych już kluczy i te, w których zależnie od sekwencji robimy… coś innego. Każdy z kluczy zawiera w sobie wspomnienie z życia Altaira, grając w raczej nietrudne paro minutowe sekwencje poznajemy historie Altaira od wydarzeń poprzedzających część pierwszą aż do jego śmierci . Na wspomnienie zasługuje również fakt że przez całą gre , około czterech razy zostaniemy wyrzuceni mimowolnie ze wspomnień Ezia do Desmonda .mimo iż możemy w każdej chwili wrócić na Wyspę Animusa to nie licząc tych czterech przypadków cały czas możemy spędzać w wspomnieniach assasynów Na wyróżnienie zasługują także sekwencje kontr, od Revelation są one brutalniejsze i bardziej krwawe. Po przybyciu do Konstantynopola Ezio dorwie w swe ręce ukryte ostrze z hakiem, dzięki któremu będzie można szybciej się wspinać po budynkach, jeździć po linach do wieszania prania, a także mijać strażników bez walki. Warto wspomnieć również o znajdkach które prezentują się gorzej niż w poprzednikach serii. Wyróżniamy:
-dane animusa, (ilość- 100) które po zebraniu odpowiedniej ich ilości (co 5 od 0 do 25) odblokowują dodatkowe misje, które są jedynym powodem dla którego poza przymusem w jakimś konkretnym celu wracamy na Wyspę Animusa, gdyż by wejść do takiej misji musimy przejść przez jeden z portali znajdujących się naprzeciwko portalu głównego (ten, w którym wracamy do wspomnień Ezia). Misje te, są logiczno-zręcznościowymi sekwencjami FPP w których kierujemy Desmondem w postaci pliku w rdzeniu animusa. W owych misjach poznajemy przeszłość bohatera od młodzieńczych lat do porwania go przez Abstergo.
-Karty wspomnień Ishaka Paszy, po znalezieniu wszystkich zapisków wspomnień, odblokuje się nam misja. A po jej przejściu dostaniemy najlepszą zbroje w grze ( odpowiednik Zbroi Altaira z ACII i Brutusa z AC Brotherhood)
-Skarby, czyli skrzynki w których możemy znaleźć pieniądze, amunicje i materiały pod tworzenie bomb
-Lokacje
W Assassin’s Creed Revelation nie licząc Masyafu zwiedzimy 2 lokacje
- Konstantynopol
Powraca odwzorowywanie historycznych budynków. Zobaczymy między innymi. Hagie Sophie oraz wieże Galatę . Cywile na pierwszy rzut oka wyglądają na muzułmanów. Gorzej sprawa ma się z zwykłymi budynkami które w zasadzie nie różnią się od tych z Rzymu. W mieście możemy natrafić na bijatyki między otomanami a templariuszami. (jest to dobra okazja do zrobienia paru achievmentów )
- Kapadocja
Jest to podziemne miasto templariuszy, w którym swobodne poruszanie się jest bardzo ograniczone, gdyż wszędzie stoją wrogowie
-Multiplayer
Gra wieloosobowa praktycznie w niczym nie różni się od tej z Brotherhood, dostajemy
Wiele nowych map i troszkę tych z poprzedniej części, prócz tego jeden nowy tryb gry i troche nowych „perków”. Całkowitej zmianie uległy tylko „skórki” postaci multiplayer.
#Negatywy
-Mało zmian.
-Mało rozwinięty wątek Teraźniejszości
-Stare błędy
-Mało rozwinięty Tryb Tower Defence
-Seria straciła swój posmak jakości
#Pozytywy
- to wciąż jest przyjemne
- wiele usprawnień
- zakończenie które pozostawia niedosyt i podkręca oczekiwanie na kolejną odsłone
- gra NIE na raz
- po skończeniu ma się ochotę grać dalej
- łatwe achievmenty
- Multiplayer potrafi wciągnąć
Osobista Ocena: 8+/10
Witam. Przed rozpoczęciem recenzji chciałbym przyznać, że seria Assassin’s Creed jest moją ulubioną , i recenzować grę będę z punktu widzenia fanboy’a . Przechodząc do rzeczy, obiekt mojej recenzji został wydany 15 listopada 2011 roku przez studio Ubisoft, i jest on bezpośrednią kontynuacją poprzednich gier z tego cyklu. Zapraszam do głębszego poznania tej gry.
-Historia
Historia Assassins’s Creed dzieli się na dwie części .
#Teraźniejszą, odbywającą się w 2012 roku, w której, tak jak w poprzednich częściach wcielimy się w Desmond’a Miles’a. W najnowszej części jednak, fabuła teraźniejszości jest bardzo skromna, sprowadza się tylko do tego, że mózg naszego bohatera po wydarzeniach z AC Brotherhood jest zagrożony zniszczeniem. By ratować naszego bohatera jego kompani i jeden nieznajomy (słuchać tylko głosy) podłączają go do animusa i wysyłają na tzn. Wyspę Animusa czyli program testowy dla urządzenia. Gra zaczyna się od pobudki bohatera na wyspie i spotkaniu pierwszego kompana
#Przeszłą, w której będziemy kontrolować dwóch znanych z poprzednich części assasinów. A mianowicie : Altair i Ezio. Ten drugi Assassin wyrusza z Rzymu do Masyafu gdzie ponoć znajduje się sekretna biblioteka w której kryje się skarb pozostawiony przez Altaira . Lecz gdy dotarł na miejsce odkrył że Masyaf jest przejęty przez templariuszy. Po przegranej walce i ucieczce Ezio szuka wejścia do biblioteki, gdy owe znajduje okazuje się że do otwarcia jej potrzebne jest 5 kluczy, 4 pozostawione w Konstantynopolu i 1 w rękach kapitana templariuszy w Masyafie
Assassin’s Creed Revelation jest ostatnią grą w której pokierujemy Ezio i Altairem, kończy historie tego drugiego i daje początek końcowi tego pierwszego (całkowite dokończenie w filmie Animowanym AC Embers)
-Gameplay
Styl rozgrywki w najnowszej części Assassin’s Creed nie wprowadza dużych zmian, więc przedstawię tutaj tylko nowości. Osoba, która grała z poprzednie części cyklu bez wstępnych samouczków będzie wiedziała jak grać. Całkowitą nowością jest dodanie bomb ,które możemy tworzyć sami za pomocą znalezionych materiałów, mamy ich 3 rodzaje, Ofensywną, powodującą wybuch, hukową, która odwraca uwagę tłumu i żołnierzy oraz nie zabijającą człowieka ale nieuruchamiająca go (np. bomba śmierdząca, dymna, lub z gwoździami) . Kolejną zmianą są połączenia broni. Teraz w menu wybierania, zamiast jednego widzimy dwa kółka i na każdym z nich możemy zaznaczyć broń tworząc w ten sposób kombinacje 2 broni (np. Miecz i Pistolet, Krótka broń i fiolka z trucizną).Jedną z większych zmian jest dodanie nowego trybu rozgrywki, który uruchamia się gdy Templariusze atakują naszą bazę, wtedy by obronić naszą kryjówkę musimy rozstawiać assassynów i barykady by powstrzymać nadchodzące fale templariuszy. Zmianie uległy także misje fabularne. Które od tej pory dzielą się na misje w których Ezio szuka wspomnianych już kluczy i te, w których zależnie od sekwencji robimy… coś innego. Każdy z kluczy zawiera w sobie wspomnienie z życia Altaira, grając w raczej nietrudne paro minutowe sekwencje poznajemy historie Altaira od wydarzeń poprzedzających część pierwszą aż do jego śmierci . Na wspomnienie zasługuje również fakt że przez całą gre , około czterech razy zostaniemy wyrzuceni mimowolnie ze wspomnień Ezia do Desmonda .mimo iż możemy w każdej chwili wrócić na Wyspę Animusa to nie licząc tych czterech przypadków cały czas możemy spędzać w wspomnieniach assasynów Na wyróżnienie zasługują także sekwencje kontr, od Revelation są one brutalniejsze i bardziej krwawe. Po przybyciu do Konstantynopola Ezio dorwie w swe ręce ukryte ostrze z hakiem, dzięki któremu będzie można szybciej się wspinać po budynkach, jeździć po linach do wieszania prania, a także mijać strażników bez walki. Warto wspomnieć również o znajdkach które prezentują się gorzej niż w poprzednikach serii. Wyróżniamy:
-dane animusa, (ilość- 100) które po zebraniu odpowiedniej ich ilości (co 5 od 0 do 25) odblokowują dodatkowe misje, które są jedynym powodem dla którego poza przymusem w jakimś konkretnym celu wracamy na Wyspę Animusa, gdyż by wejść do takiej misji musimy przejść przez jeden z portali znajdujących się naprzeciwko portalu głównego (ten, w którym wracamy do wspomnień Ezia). Misje te, są logiczno-zręcznościowymi sekwencjami FPP w których kierujemy Desmondem w postaci pliku w rdzeniu animusa. W owych misjach poznajemy przeszłość bohatera od młodzieńczych lat do porwania go przez Abstergo.
-Karty wspomnień Ishaka Paszy, po znalezieniu wszystkich zapisków wspomnień, odblokuje się nam misja. A po jej przejściu dostaniemy najlepszą zbroje w grze ( odpowiednik Zbroi Altaira z ACII i Brutusa z AC Brotherhood)
-Skarby, czyli skrzynki w których możemy znaleźć pieniądze, amunicje i materiały pod tworzenie bomb
-Lokacje
W Assassin’s Creed Revelation nie licząc Masyafu zwiedzimy 2 lokacje
- Konstantynopol
Powraca odwzorowywanie historycznych budynków. Zobaczymy między innymi. Hagie Sophie oraz wieże Galatę . Cywile na pierwszy rzut oka wyglądają na muzułmanów. Gorzej sprawa ma się z zwykłymi budynkami które w zasadzie nie różnią się od tych z Rzymu. W mieście możemy natrafić na bijatyki między otomanami a templariuszami. (jest to dobra okazja do zrobienia paru achievmentów )
- Kapadocja
Jest to podziemne miasto templariuszy, w którym swobodne poruszanie się jest bardzo ograniczone, gdyż wszędzie stoją wrogowie
-Multiplayer
Gra wieloosobowa praktycznie w niczym nie różni się od tej z Brotherhood, dostajemy
Wiele nowych map i troszkę tych z poprzedniej części, prócz tego jeden nowy tryb gry i troche nowych „perków”. Całkowitej zmianie uległy tylko „skórki” postaci multiplayer.
#Negatywy
-Mało zmian.
-Mało rozwinięty wątek Teraźniejszości
-Stare błędy
-Mało rozwinięty Tryb Tower Defence
-Seria straciła swój posmak jakości
#Pozytywy
- to wciąż jest przyjemne
- wiele usprawnień
- zakończenie które pozostawia niedosyt i podkręca oczekiwanie na kolejną odsłone
- gra NIE na raz
- po skończeniu ma się ochotę grać dalej
- łatwe achievmenty
- Multiplayer potrafi wciągnąć
Osobista Ocena: 8+/10