Liczba postów: 265
Liczba wątków: 108
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
225
Znam Reja osobiście. Robi swoje urojone programiki w studio obok "Pizza Error". Smycz dostałem lata temu za udział w jednej takiej akcji charytatywnej - 10zł dałem, a mam na czym trzymać kartę do drzwi aż do dziś. I nie, nie dam ci dotknąć. Nie ufam ci, a poza tym dziwnie pachniesz.
Liczba postów: 97
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
0
31-10-2012, 23:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-10-2012, 23:52 przez Sachees.)
Kto jest kanarem? Może to Ty, Johnny? Ta smycz wygląda dziwnie... Jest tu nawet data "2023"
Liczba postów: 23
Liczba wątków: 1
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
1
A i nie chciałeś się napić ponie. Prócz tego ponie cały czas zmieniosz głos. I to twoje imię Johny jakieś dziwne.
Liczba postów: 703
Liczba wątków: 387
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
179
Moje skarpety dziwnie pachną, pajacu. A wy, Sachees i Tremirenes, koleszcy. Podpadliście mi, to była sprytna prowokacja, mam was na oku. Tym czasem. nie głosuję na ten moment na nikogo
Liczba postów: 265
Liczba wątków: 108
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
225
Zmieniłem głos raptem raz. Po prostu teraz moje poprzednie typy już z nami nie jadą, więc co mam niby robić? A imię nie jest dziwne - po prostu źle je wymawiasz. Wsłuchaj się, Johnny. Sachees, szkoda słów. Jeżeli w ułamkach sekund podejmujesz decyzję o wyrzuceniu kogoś z pędzącego tramwaju tylko dlatego, że widziałeś kątem oka jakiś napis, na jakiejś smyczy, to albo coś nie tak z twoim rozumem, albo zaplanowałeś sobie ten atak i po prostu szukałeś pretekstu.
Nie zmienię głosu, ale tak jak SmellySocks - obserwuję was.
Liczba postów: 282
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
231
Kacpei, coś strasznie cię moja delikatna uwaga poddenerwowała. TO WCALE NIE JEST PODEJRZANE. Radzę Ci wyskoczyć z tego tramwaju, póki jeszcze możesz to zrobić sam. Obserwuję Cię od samego początku i widzę, że tam za pazuchą chowasz identyfikator.
Liczba postów: 440
Liczba wątków: 12
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
38
W sumie Kacpei wygląda jakby rzeczywiście coś chował. Nie pasuje mi do reszty pasażerów. Za to Tremirenesowi zabrakło kumpla do picia i taki jakiś smutny siedzi. Tak jakby obwiniał swojego kumpla kanara, który Stiviego wyrzucił.
Liczba postów: 703
Liczba wątków: 387
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
179
Oj Kacpei. Nie ogarniasz, co? Nie podoba mi się to. Tylko kanarzy są na tyle głupi, żeby rzucać takie słowa. Ech, nie to co kiedyś. Kontroler biletów, to był zawód elitarny, nie to co teraz. Same pajace i półgłówki sprawdzają bilety. I jeszcze agresywni niekiedy. Tak Kacpei. Ty wyglądasz mi na kanara. Zbyt się czajnikujesz.
Liczba postów: 97
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
0
Kacpei tez jest podejrzany, wszystko wyjdzie w praniu. Oskarzanie Ichaboda nie bylo madre, w koncu jezdzi(chyba) bez biletu juz kilka lat
Liczba postów: 260
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
43
Kacpei? TO TEN, TO TEN! Widziałem, jak wypadł mu identyfikator jakis, to na pewno on! Wiedziałem! Wiedziałem!
420
Liczba postów: 223
Liczba wątków: 7
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
78
Nic nie ukrywam. Idiotą jestem, ale nie kanarem. Jeśli chcecie tak bardzo, abym wyszedł zatrzymajcie autobus a wyjdę. Poczekam aż Ichabod was wszystkich wywali.
Liczba postów: 440
Liczba wątków: 12
Dołączył: Sep 2012
Reputacja:
38
Kacpei nie pogrążaj się bardziej. Ty nie wiesz nawet w jakim środku lokomocji sprawdzasz bilety.
Liczba postów: 223
Liczba wątków: 7
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
78
To właśnie dowodzi jak bardzo jestem nieogarnięty i nie mogę być kanarem.
Liczba postów: 260
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
43
Dobra, wysiadaj
420
Liczba postów: 223
Liczba wątków: 7
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
78
Zatrzymaj tramwaj, a wysiądę.
*Po tych słowach skłonił się i wskazał motorniczego*
Liczba postów: 128
Liczba wątków: 10
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
10
Ja powinienem wysiąść już kilka stacji wcześniej, ale niestety przysnęło mi się. :/ Muszę zrobić kółko teraz, bo nie uśmiecha mi się włóczenie przez ulice krakowskiego Bronxu.
Liczba postów: 97
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
0
Kacpei, naprawdę chcesz uciekać z pracy?
Liczba postów: 310
Liczba wątków: 37
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
66
Faza Tunelowa
To było śmieszne a zarazem żałosne. Dorosły chłop się rozpłakał.
- Panie Piotrze, wysiadam - powiedział ze łzami w oczach Kacpei.
Wtedy tramwajowe drzwi się otworzyły a tramwaj się zatrzymał. Kacpei wysiadł z gracją.
- Nie liczcie na ogrzewanie siedzeń w zimie! Już ja powiem tacie!
Tramwaj odjechał wjeżdżając po chwili do ciemnego tunelu...
Kod: W tej rundzie wyszedł z tramwaju Kacpei - syn szefa MPK.
Opuścił tramwaj w wyniku głosowania więc nikt nie stracił pracy.
Liczba postów: 310
Liczba wątków: 37
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
66
Faza Zewnętrzna
Po chwilowym szoku wynikającym z wjechania w ciemność, słychać było jak Nolf na kogoś krzyczy.
- CZŁOWIEKU!!! ILE RAZY MAM POWTARZAĆ, JA TU PRACUJE!!!
- Nie masz biletu - wysiadasz.
- JEZZZUUUUUUUU!U!!!! ZATRUDNIAMY SAMYCH PRZYCHLASTÓW W MPK NA KANARÓW... NO NIE! Dobra! Wysiadam. Zapamiętam twoje nazwisko, jak tylko będę w komfortowej sytuacji napiszę pismo. Już tu nie będziesz pracował.
W między czasie inny kanar prowadził dyskusję z Ichabodem.
-No panie Ichabodek, brak dokumentów - 200 zł mandatu i wysiadka.
-... Serio, bezczelne. Ale i tak, mnie NIE DA SIĘ wywalić z tego tramwaju... O nie. - cichy uśmiech Ichaboda.
- Panie kierowco, zatrzymaj się pan!
(Tramwaj się zatrzymuje).
Wyjazd z tunelu jest już dobrze widoczny. Wysiedli Ichabod i Nolf. Nolf szybkim krokiem poszedł w stronę wyjścia.
Ichabod powiedział:
- Do zobaczenia za jakieś 7 minut, kanarki.
Po czym pobiegł do wnętrza tunelu.
Tramwaj odjechał i po chwili wszystko stało się jasne. W dosłownym tego słowa znaczeniu. Widać też było upuszczone na podłogę puste opakowanie NoctoVision+.
Kod: W fazie tunelowej straciliśmy Ichaboda - gracza(+NPC)
oraz pracownika MPK Nolfa
Liczba postów: 265
Liczba wątków: 108
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
225
02-11-2012, 22:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-11-2012, 23:12 przez Johnny.)
Dobra ludzie, jest nas coraz mniej, a więc szanse kanara są coraz większe. Musimy się skupić.
Odtworzyłem sobie w myślach dotychczasowe rozmowy i chyba Tremirenes wydaje się być największym zagrożeniem. Nawet jeżeli nie jest kanarem, to z jego mentalnością może zacząć głosować na niewinnych ludzi.
Liczba postów: 23
Liczba wątków: 1
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
1
Cccooo... ja *Krztusi się i pada nieżywy*
(Nawet nie pograłem)
Liczba postów: 310
Liczba wątków: 37
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
66
Astmatyk Tremirenes umarł. Do tramwaju podjechała karetka i go wywiozła. Ktoś właśnie stracił ochronę. Dobra robota, Johnny.
Liczba postów: 97
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
0
Tak kończą frajerzy. Było nie palić tych fajek w gimbazjum. A swoją drogą, jak idzie Ci praca Berorn?
Liczba postów: 265
Liczba wątków: 108
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
225
Jestem zdruzgotany. Nie sądziłem, że moja codzienna podróż do pracy może doprowadzić do czyjejś śmierci. Mogłem się nie odzywać...
Boję się teraz podjąć jakąkolwiek decyzję. Nie chcę się teraz zastanawiać nad tą sprawą z kanarami. Pozwólcie, że posiedzę w ciszy - będę medytował nad sensem mojego życia.
Liczba postów: 1 446
Liczba wątków: 159
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
742
03-11-2012, 18:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-11-2012, 18:14 przez Dark Archon.)
Johnny boi się oskarżać? Może dlatego, że sam jest kanarem. Nie dziwi was, że tak na lewo i prawo rzuca oskarżeniami, żeby uśpić naszą czujność? Stanie tam, gdzie stało ZOMO, a potem krzyknie "BILECIKI DO KONTROLI, CWANIACZKI". Znam ja takich.
|