Crimson Skies: High Road to Revange - Recenzja FoXa - Wersja do druku +- Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™ (https://forum.arhn.eu) +-- Dział: Allschool... (https://forum.arhn.eu/Forum-Allschool) +--- Dział: Gracze - Graczom (https://forum.arhn.eu/Forum-Gracze-Graczom) +--- Wątek: Crimson Skies: High Road to Revange - Recenzja FoXa (/Temat-Crimson-Skies-High-Road-to-Revange-Recenzja-FoXa) |
Crimson Skies: High Road to Revange - Recenzja FoXa - Fox460 - 12-07-2017 Na remake nie ma co liczyć, to jest na 100% więcej niż pewne. Gdyż High Road to Revange to właśnie remake Crimson Skies z 2000 roku. A raczej Remake Remak'u się nie robi, może w filmach ale w grach już nie. Co najwyżej dadzą HD wersję, a taka ma nadciągnąć na wsteczną Xboxa One.
Co do samej gry, to jest to jeden z lepszych gier "ekskluzywnych" na Xboxa, śmiało można go postawić obok Ninja Gaiden, Projet Gotham Racing, Conker: Live and Reloaded, Forza Motorsport, Halo. Na Xboxa mamy wiele średniaków ale słabych exów, ale Crimson Skies (2003) się wyróżnia. Jest to przyjemna gra Action/Arcade Flight, sterowanie nie jest skomplikowane, gra jest przyjemna, mało stresująca. Jedynie co jej można zarzucić to lekką monotonie, dobrze że gra nie jest jakoś przesadnie długa. A muzyka rodem z Indjany Jone'sa pasuję jak ulał do Crimson Skies. Jest to przyzwoita gra, bez szału i WOW na miarę HITU, ale wyróżnia się na tle tych wielu średnich/słabych gier. |