Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™
Kapitan Pazur (1997) [PC] -Recenzja FoXa - Wersja do druku

+- Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™ (https://forum.arhn.eu)
+-- Dział: Allschool... (https://forum.arhn.eu/Forum-Allschool)
+--- Dział: Gracze - Graczom (https://forum.arhn.eu/Forum-Gracze-Graczom)
+--- Wątek: Kapitan Pazur (1997) [PC] -Recenzja FoXa (/Temat-Kapitan-Pazur-1997-PC-Recenzja-FoXa)



Kapitan Pazur (1997) [PC] -Recenzja FoXa - Fox460 - 22-12-2017

Kapitan Pazur to jedna z lepszych Side-Scrolowanych platformówek lat 90'tych na PC, PSX miało Crasha, Dreamcast miało Mario, a PC'et miał CLAW aka Kapitana Pazura. Dużo ludzi go pamięta w tym i ja, może nie pierwsza ale jedna z bardziej pamiętnych dla mnie gier. Może to dlatego że końcówką lat 90'tych w na moim PC gościło wiele gier od Monilith. A pazur był w stylistyce bajki na poważnie, broń boże nie była to gra dla dzieci, raz że gra była i jest cholernie trudna, a dwa że mimo wszystko w niektórych cut-scenkach były sceny przemocy, co prawda szczątkowe ale były.
W recenzji gadam że schody zaczynają się od 8-9 LVL to z mojego punktu widzenia, dla kogoś innego problemy mogą zacząć się np: od 5-6 etapu, w zależności kto ma jaką wprawę w tego typu grach.

W recenzji zamieszczam też poradnik jak odpalić tytuł na Windows 10,8 oraz 7 + GRA. Nie jest on odpowiednio zsynchronizowany z głosem, ale wszystko przy oglądaniu powinno być jasne i proste w odpaleniu. Gra aż tak bardzo się nie zestarzała, mimo swoich lat trzyma się naprawdę bardzo dobrze, a jako ciekawostkę mogę dodać że nawet gracze 40+/50+ lubili się zagrywać w Kapitana Pazura wyklinając podczas elementów platformowych Grinning.
Ok koniec bo czas na recenzję Winking miłego oglądania życzę.







RE: Kapitan Pazur (1997) [PC] -Recenzja FoXa - Kuryozum - 29-12-2017

Jest już prawie 2018 rok, aż dziw bierze że Pazur wciąż cieszy się sporą popularnością. Jest to naprawdę świetna gra przy której spędziłem masę czasu, zwłaszcza za dzieciaka. Ostatnio wróciłem do Clawa, i rozgrywka nic się nie postarzała. Dopieszczone jest w niej wszystko, malownicza grafika, soundtrack, mnogość wszystkich skarbów i power-upów do zbierania no i ikoniczna tytułowa czcionka. To jedna z tych gier, które umieją wciągnąć samym gameplayem bez żadnych dodatkowych motywatorów - pomimo tego że przez całą grę nie uczymy się żadnych nowych ruchów, nie odblokowujemy dodatkowych kostiumów itp, nie czujemy zniechęcenia ani znużenia tytułem. Na naprawdę godną pochwały zasługuje aktywność fanów gry, którzy pomimo upływu czasu wciąż tworzą nowe poziomy do gry. Ukończenie ich wszystkich, a co dopiero wymaksowanie graniczy wręcz z cudem. Mogłeś rozwinąć aspekt trybu sieciowego gry, który wciąż ma się dobrze a gracze do tej pory urządzają regularnie turnieje i prześcigają się w zdobywaniu skarbów. Nie wspomniałeś również, że najnowsza wersja gry(1,4,3) zawiera fanowskiego patcha, który umożliwia wzbogacanie kodu gry o nowe logiki umożliwiając tym samym poszerzenie możliwości przy projektowaniu nowych custom levels, a niedługo może nawet modyfikowanie istniejących tilesetów.

Wielka szkoda że gra nie doczekała się kontynuacji, bo projekt był już w dość zaawansowanym stadium, ponoć nawet powstała wczesna wersja alpha gry. Tym bardziej, że dostępne grafiki koncepcyjne wyglądają naprawdę obłędnie. Oryginalnie Pazur miał być też dłuższą grą i jeszcze bardziej dopieszczoną, ale z wywiadów z twórcami można się dowiedzieć, ze projektanci i programiści pracowali pod bardzo dużą presją czasu by zdążyć na premierę, a część pomysłów trafiła do kosza.Niestety, marka padła ofiarą biurokracji. Przez jakiś czas prawa do Clawa miał Techland i chciał wypuścić kontynuację, ale dobrze że do tego nie doszło. Gra przekształciła się w kompletnie inny projekt - Nikita i tajemnica skarbu piratów, który wygląda koszmarnie, nawet biorąc pod uwagę ówczesne standardy. Jeśli ten post jeszcze nie zachęcił was do zagrania w Pazura zaznaczę jeszcze raz, że jest to jedna z najlepszych platformówek jakie kiedykolwiek powstały i obowiązkowa pozycja dla każdego, zwłaszcza fanów gatunku.

Tak swoją drogą, recenzja jest niezła, ale zauważyłem że niektóre kwestie są bardzo mocno "zainspirowane" filmem retro Z Kapitana Pazura który pojawił się już jakiś czas temu na Arhn.eu. Winking


RE: Kapitan Pazur (1997) [PC] -Recenzja FoXa - Fox460 - 03-01-2018

Taaa ta gierka dalej dobrze wyglądała nawet na rozciągniętym ekranie, co prawda pikselów jest bardzo mało i dalej trzyma się świetnie. Mój tatko w to pogrywał przeszedł całe, tak jak i ja. Każda platforma miała jakiegoś bohatera, a PC miał kota w butach i to dosłownie. Szkoda że tylko na chwile, ale mimo to ludzie pamiętają, jest to świetna platformówka z niebywałym klimatem. Ona zapisała się na kartach historii gier, no mojej także bo mam miłe wspomnienia związane z tą grą.
Podobnie jak z Blood 1 i 2 czy Gruntz'em albo GetMedival to były jedne z pierwszych gier które ogrywałem, na swoim drugim PC w życiu. Gdzie Gruntz albo GetMedival nim zdobyłem pełniaka, grałem w demówki.
Fajnie jest zrobić recenzję gier które ty jako gracz grałeś, możesz się podzielić swoją opinią z innymi ludźmi. Opowiedzieć jak ty spostrzegasz ten tytuł oraz jak się rozwijał i przy okazji jakieś ciekawostki dopowiedzieć.


RE: Kapitan Pazur (1997) [PC] -Recenzja FoXa - Kuryozum - 05-01-2018

Ciekawostek do gry znalazłoby się całkiem sporo. Regulamin niestety zabraniania reklamowania na forum innych stron ani innych forów, więc linka do strony społeczności graczy Pazura nie mogę wrzucić Childish; niemniej jednak mogę podzielić się pewnymi "sekretami" dotyczącymi gry Winking

Najlepszym źródłem są wywiady z ludźmi mających swój wkład w proces tworzenia gry. Celowo nie napisałem "twórcami", gdyż  tylko jedna osoba byłą zatrudniona wówczas w zespole Monolithu, pozostałe dwie należeli do odrębnego studia zakontraktowanego do stworzenia animowanych filmików do gry. Za wywiady odpowiedzialni są niejaki Steve Applebaum i Ryan Hoss, zostały one przeprowadzone specjalnie dla społeczności fanów Kapitana Pazura(której nazwy niestety prawdopodobnie nie mogę podać Childish ). Jako jedyny, wywiad z Mattem Hayhurstem, projektantem postaci nie ma polskiego tłumaczenia, więc przyda się pewna znajomość angielskiego Winking

Ed Anderson, animator - polskie tłumaczenie

Doanald Wallace, szef studia animatorskiego - polskie tłumaczenie

Matt Hayhurst, projektant postaci

W tych wywiadach jest masa ciekawych informacji, niestety, szkoda że zabrakło wywiadów z ludźmi kierującymi pracą nad Clawem, zwłaszcza z osobą która zadecydowała o pogrzebaniu sequela gry. Pomimo tego że Monolith dysponowało bardzo ograniczonymi zasobami do pracy nad Pazurem, udało im się stworzyć ponadczasowe dzieło, owoc ciężkiej pracy i poważnego podejścia do zagadnienia tworzenia gier komputerowych. Smutne jest to, że taka mentalność powoli zaczyna umierać, mniejsze studia deweloperskie nie wytrzymują konkurencji z gigantami świata gier wideo, a rynek zalewa coraz więcej serii-tasiemców pokroju Assassin's Creed. Gry z mniejszym budżetem zostały zepchnięte do niszy rogue-like'ów, w której pomimo faktu że wciąż możemy trafić na perełki naprawdę warte uwagi, nie są to już raczej tytuły które osiągną za kilka, kilkanaście i kilkadziesiąt lat taki status jak np właśnie Kapitan Pazur.

Dla dociekliwych, dostępne są również grafiki koncepcyjne z pierwszego Clawa i projektowane już do anulowanego sequela. Oglądając je trudno jest nie poczuć lekkiego ukłucia żalu, gdyż widać że Mattowi nie brakowało pomysłów na naprawdę ciekawe rozszerzenia zwierzęcego królestwa. Szczególnie sugeruję przyjrzeć się postaciom "Gubernatora Thorsona", "Arcybiskupa Cardinale" i "Calico Jacka", którzy mieli zadebiutować w Clawie 2, prawdopodobnie jako bossowie. Twórcy jednak planowali dodać do gry tryb kooperacji dla dwóch graczy, więc nie jest to aż tak oczywista kwestia. Zapowiadała się gra mająca potencjał podbić cały świat gier, której projekt został pogrzebany, a wątki z jedynki niewyjaśnione.

Ale wracając do wywiadów, możemy się dowiedzieć pewnych detali o innych postaciach z gry. Np Kapitan Joseph Marrow(boss z poziomu 10) jest byłym mentorem Pazura, który odziedziczył po nim prawdopodobnie imie, dlatego znany jest jako Kapitan Nathaniel Joseph Pazur. Katarzyna miała być eks dziewczyną Clawa, ale uznano że bicie swojej byłej partnerki w grze mogło by wzbudzić kontrowersje, więc postanowiono, że jest ona byłą oficer w załodze Pazura, którą wygnano za wzniecenie buntu. Albo że Pazur miał być na początku czerwonym kotem, ale byłby wtedy zbyt podobny do swojego rywala Rudowłosego(bossa poziomu 13), więc zmieniono kolor na niebieski.

No ale chyba dość się rozpisałem, chętnych zapraszam do lektury a czepialskim przypominam, że wszystkie materiały tylko udostępniam, nie jestem ani ich autorem(no duh) ani osobą która je wygrzebała. Grafiki zostały udostępnione przez twórców a wywiady uzyskały zgodę na publikację, więc nie spinajcie jak coś pośladów. Winking