12-03-2017, 21:00
Witam
Moja przygoda z komputerem i grami zaczęła się w grudniu 1997 roku.
Wówczas zagrałem po raz pierwszy w Quakea i miłość do tej serii trwa do dnia dzisiejszego.
Po drodze oczywiście były jeszcze: Quake II, Unreal I,Half-Life, Sin, Heretic II, Requiem: Avenging Angel ... głównie gry akcji.
Ale też wielkim sentymentem darzę drugą i trzecią część serii Need for Speed oraz legendarnego Road Rusha.
Z różnych względów wówczas nie przywiązywałem zbytniej wagi do big boxów, interesowała mnie bardziej ich zawartość.
Po tylu latach, w październiku 2015 roku przypadkowo zobaczyłem boxa Quake II i wspominając seki godzin z nim spędzone postanowiłem sobie go kupić.
Potem dojrzałem niesamowicie ładne amerykańskie wydanie Unreala I, nie było wyjścia i kupiłem także.
I tak się zaczęło, przyszła kolej na Sin-y oraz grę Rune.
Na dzień dzisiejszy gram dużo, głównie w stare gry, które wymieniłem oraz wybrane pozycje z nowszych.
pozdrawiam wszystkich Forumowiczów
Moja przygoda z komputerem i grami zaczęła się w grudniu 1997 roku.
Wówczas zagrałem po raz pierwszy w Quakea i miłość do tej serii trwa do dnia dzisiejszego.
Po drodze oczywiście były jeszcze: Quake II, Unreal I,Half-Life, Sin, Heretic II, Requiem: Avenging Angel ... głównie gry akcji.
Ale też wielkim sentymentem darzę drugą i trzecią część serii Need for Speed oraz legendarnego Road Rusha.
Z różnych względów wówczas nie przywiązywałem zbytniej wagi do big boxów, interesowała mnie bardziej ich zawartość.
Po tylu latach, w październiku 2015 roku przypadkowo zobaczyłem boxa Quake II i wspominając seki godzin z nim spędzone postanowiłem sobie go kupić.
Potem dojrzałem niesamowicie ładne amerykańskie wydanie Unreala I, nie było wyjścia i kupiłem także.
I tak się zaczęło, przyszła kolej na Sin-y oraz grę Rune.
Na dzień dzisiejszy gram dużo, głównie w stare gry, które wymieniłem oraz wybrane pozycje z nowszych.
pozdrawiam wszystkich Forumowiczów