Znowu mam coś growego, więc pokażę.
Po czterech latach namysłu postanowiłem sobie sprawić zaledwie jednego z dwóch istniejących zabawkowych transformerów z wbudowaną grą wideo.
[Obrazek: webdiver-loot.jpg]
Oto Gradion i Sharkion z serii Webdiver z roku 2001. Gradion to swego rodzaju (bardzo) prosta strzelaninka, którą podpina się do telewizora dołączonym kablem AV i którą steruje się za pomocą guzików na plecach robota. Ponieważ Gradion ma w sobie szereg przełączników, gra wie gdy robot się transformuje i przenosi tę akcję krok po kroku na ekran. Do tego dochodzi Sharkion i jego koledzy, którzy formują różne akcesoria dla Gradiona, które fizycznie podczepiają się do niego, a do gry zostają dołączane dzięki komunikacji na podczerwień między figurkami.
[Obrazek: webdiver-loot-B.jpg]
Ogólnie jestem do funkcjonalności gry nastawiony sceptycznie i obu panów chciałem mieć dla ich figurkowych aspektów. Zobaczymy, czy w ogóle uda mi się podpiąć Gradiona do telewizora, dotarł dziś po południu więc jeszcze nie było okazji go przetestować.
Niemniej dobrze mieć już tych panów w kolekcji, o dwa "chciałbym-to-mieć" mniej
Po czterech latach namysłu postanowiłem sobie sprawić zaledwie jednego z dwóch istniejących zabawkowych transformerów z wbudowaną grą wideo.
[Obrazek: webdiver-loot.jpg]
Oto Gradion i Sharkion z serii Webdiver z roku 2001. Gradion to swego rodzaju (bardzo) prosta strzelaninka, którą podpina się do telewizora dołączonym kablem AV i którą steruje się za pomocą guzików na plecach robota. Ponieważ Gradion ma w sobie szereg przełączników, gra wie gdy robot się transformuje i przenosi tę akcję krok po kroku na ekran. Do tego dochodzi Sharkion i jego koledzy, którzy formują różne akcesoria dla Gradiona, które fizycznie podczepiają się do niego, a do gry zostają dołączane dzięki komunikacji na podczerwień między figurkami.
[Obrazek: webdiver-loot-B.jpg]
Ogólnie jestem do funkcjonalności gry nastawiony sceptycznie i obu panów chciałem mieć dla ich figurkowych aspektów. Zobaczymy, czy w ogóle uda mi się podpiąć Gradiona do telewizora, dotarł dziś po południu więc jeszcze nie było okazji go przetestować.
Niemniej dobrze mieć już tych panów w kolekcji, o dwa "chciałbym-to-mieć" mniej