Byłem u dziewczyny w Bielsku i odwiedziłem sobotni bazar... nic ciekawego nie było ale jeden gość ma sklep elektroniczny i tam wśród kurzu i zamieci wszystkiego znalazłem to... Czekało na mnie ponad 14 lat nietknięte na półeczce cena... Chciał 90 (bo tyle było od zawsze) ale zszedł na 70zł i przykleił nową cenę . Moim zdaniem totalny unikat z racji nigdy nie wyciągniętego z pudełka a no i gość powiedział, że "Mam nadzieję, iż działa, bo leży tu od niepamiętnych czasów" pytałem czy tak od nowości... powiedział, że tak i że pudełko nie było zaklejone od nowości ale nikt go nie ruszał, on go też nie wyjmował. Ja go też nie wyjąłem więc ogólnie jak na moje strzał życia
[Obrazek: 15399741.jpg?1433703595]
Dylemat czy go sprzedać czy zostawić w kolekcji
[Obrazek: 15399741.jpg?1433703595]
Dylemat czy go sprzedać czy zostawić w kolekcji