Liczba postów: 8
Liczba wątków: 3
Dołączył: Aug 2014
Reputacja:
0
Forumowicze zaproponujcie mi jakieś fajne czytadło.
Gry o tron, wiedźminy, eragon, tolkieny, pilipiuki odpadają
Gra o tron - jest ok 5/10
Wiedźmin - mistrzostwo
Eragon - gniot
Władca Pierścieni 8/10, Sirmarilion (4/10), Hobbit (3/10)
Pilipiuk - po przeczytaniu pięciu książek o Wędrychowiczu, Wampira z m3 i kilku zbiorów opowiadań muszę powiedzieć że mam dość tego autora - połowa jego książek działa według tego samego schematu (który jest odpowiednio zmodyfikowany i pokolorowany innymi farbami)
hmmm... podałam samą fantastykę ale czytam też inne rzeczy - ostatnio skończyłam Zabójstwo w Orient expres - był w jakiejś taniej gazecie Czy też autobiografię Trockiego
Liczba postów: 176
Liczba wątków: 2
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
155
19-08-2014, 10:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-08-2014, 10:58 przez Kropcia.)
To może Ćwiek lub Grzędowicz? Kłamca i Pan Lodowego Ogrodu są dobrymi czytadłami, chociaż nie powiem, zakończenie mnie rozczarowało (ale to moje osobiste odczucia). Ewentualnie łatwa i szybka lektura to Cassandra Clare i jej seria Dary Anioła- nie jest jakoś wielkie treściowo, ale jako zabijacz czasu jest dobre. A to, co naprawdę warto przeczytać, bo jest (jak dla mnie) megaciekawe, to Peter V. Brett i jego cykl demoniczny.
Jaka by nie była, w Kropie drzemie siła =]
Liczba postów: 218
Liczba wątków: 16
Dołączył: Dec 2013
Reputacja:
14
Maja Lidia Kossakowska i jej Zakon Krańca Świata, Więzy Krwi, czy też jeśli lubisz japońską kulturę to Takeshi: Cień Śmierci. No i osobiście bardzo lubię Miroslava Zambocha.
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 1
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
4
Cały cykl "Miecz Prawdy" - kilkanaście książek, fajna fabuła, nie męczy, wciąga.
Liczba postów: 188
Liczba wątków: 53
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
176
19-08-2014, 18:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-08-2014, 19:41 przez Insajd.)
Polecam Terry'ego Pratchetta. Nie każdemu co prawda przypasuje jego styl pisania, ale jeśli już pochłonie Cię pierwsza książka, to zostaje Ci kolejne 39 z cyklu o Świecie Dysku, a do tego te spoza cyklu oraz pisane wspólnie z innymi autorami. Jeśli już chcesz się na praczeta skusić, to możesz zacząć czytać od początku cyklu (Kolor Magii), zacząć któryś z mini-cykli (Rincewind, Straż, Śmierć, Moist von Lipwig, Czarownice oraz te dla młodszych o Tiffany Obolałej) albo wybrać sobie byle jaką na zasadzie "o, podoba mi się okładka". Książki z cyklu są powiązane miejscami i postaciami, same wydarzenia natomiast są jedynie w kolejnych jedynie wspominane, więc nie traci się wiele czytając w innym porządku niż chronologicznie.
Od siebie polecić mogę cykle o Śmierci i Straży. Ze śmierci najlepsza to, moim zdaniem, Wiedźmikołaj. Muzyka Duszy i Kosiarz też są zresztą świetne. Ze straży zacząć możesz od początku cyklu, czyli "Straż, straż".
Są też książki tak jakby niepowiązane z cyklami. Z tych polecam Prawdę (genialna historia o powstawaniu (g)azety) oraz Piramidy - jak wskazuje nazwa, masa nawiązań do starożytnego egiptu.
Spoza cyklu świata dysku zdarzyło mi się czytać "Dobry Omen" (pisany na spółkę Pratchetta z Gaimanem), który również serdecznie polecam. Jest to parodia filmu "Omen". Mamy walkę piekła i nieba, świetne, zapadające w pamięci postaci, "złego" dzieciaka i jeźdźców apokalipsy. Aktualnie mam też na stanie wypożyczoną "Długą Ziemię", pisaną z Baxterem. Jak przeczytam, to mogę się podzielić wrażeniami.
Wychodząc już poza pratchetta, zawsze możesz sięgnąć po Harry'ego Pottera, jeśli cię jakimś cudem ominął. Mam wrażenie, że z wiekiem nie umiałbym już pottera czytać, ale za dzieciaka wciągałem książkę za książką. Lubiłem też cykl Ulyssesa Moore'a, który zacząłem czytać jeszcze w gimnazjum i jakoś tak pociągnąłem go do końca. Historia bardziej młodzieżowa, dorosłego raczej znudzi, chyba że lubisz tego typu stuff (albo po prostu łapiesz się wiekiem, no bo nie wiem ile masz lat :P). Taka tam opowieść o dzieciakach podróżujących w czasie, całkiem sympatyczna.
Idąc jeszcze dalej, możesz spróbować Lovecrafta i jego opowiadań z mitologii Cthulhu. Taki to horror, pomieszany moim zdaniem nieco z sci-fi. Pisany dość specyficznie, a to nie każdemu się podoba (narracja pierwszoosobowa, charakterystyczne słownictwo), ale dość łatwo da się wypożyczyć/kupić któryś ze zbiorów ("Zew Cthulhu" albo "Opowieści o Terrorze i Śmierci" na ten przykład) i przekonać się na własnej skórze.
Tyle ode mnie, dziękuję za uwagę.
Liczba postów: 93
Liczba wątków: 5
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
20
Ja ze swojej strony polecam "Ślepowidzenie - Peter Watts" jest to sci-fi, w moich oczach ta książka jest genialna.
Sygnatura niezgodna z regulaminem forum 'arhn.eu' rozdział XLVIII pkt. π.
Liczba postów: 122
Liczba wątków: 15
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
4
25-08-2014, 18:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-08-2014, 18:56 przez Oscikus.)
Wyżej wymieniony "Kłamca" Jakuba Ćwieka, świetne czytadło polecam
Jak lubisz fantastykę, to możesz poszukać całej Legendy Drizzta R.A. Salvatore, to już klasyka dzisiejszej amerykańskiej fantastyki.
Mówisz, że nie spodobał Ci się Pilipiuk, ale czytałeś jego najgorsze pozycje, polecam przy okazji rzucić okiem na serię Oko Jelenia i Trylogię Kuzynki Kruszewskie, porządne książki.
PS. Dobrze spotkać kogoś, kto tak jak ja nie lubi Hobbita
|