15-04-2013, 00:28
Wszedłem do pewnej karczmy i gdy usłyszałem co się stało, byłem trochę smutny
Ojojoj, no szkoda go, szkoda. Trochę smutno mi się robi, kiedy widzę, że tacy dobrzy ludzie zostają otruci. Nawet dał mi trochę chleba ostatnio, bo widział, że moja ziemia trochę nieurodzajna tego roku ino miałem co przegryźć dzięki niemu. Chyba Cornel ostatnio trochę źle na niego patrzał i coś przebąkiwał złego o nim, już taki stary chłop jak ja nie pamięta. No nic, muszę zabrać swoją mąkę, po którą tutaj przyszedłem i wracać na swoje pole. Żegnajcie panowie.
Ojojoj, no szkoda go, szkoda. Trochę smutno mi się robi, kiedy widzę, że tacy dobrzy ludzie zostają otruci. Nawet dał mi trochę chleba ostatnio, bo widział, że moja ziemia trochę nieurodzajna tego roku ino miałem co przegryźć dzięki niemu. Chyba Cornel ostatnio trochę źle na niego patrzał i coś przebąkiwał złego o nim, już taki stary chłop jak ja nie pamięta. No nic, muszę zabrać swoją mąkę, po którą tutaj przyszedłem i wracać na swoje pole. Żegnajcie panowie.