01-01-2017, 23:59
Hej,
Archona oglądam od dłuższego czasu i co tu dużo mówić, prócz Wonzaya i Nieczytych zagrywek... wróć, Niezatapialnych to jedyne giereczkowe internety po naszemu które bacznie obserwuję. Interesują mnie wszelakie tematyki sprzętowe a ostatnio głównie retro. Udało mi się przywrócić do życia kilka PCtów z epok dawno minionych i Amigę 500 która wraz z monitorem Commodora służy mi do dzisiaj. Mam też współczesny komputer który z racji częstego podróżowania jest laptokiem (3-letni rozkładający się Y580 którego 660m trochę ratuje, z drugiej strony bardzo rzadko gram w nowe giereczki AAA) i Wii. Z niecierpliwością czekam na paczkę z kolejny Japończykiem zwanym DS Lite. Naczytałem się tak wiele o scenie homebrew, że nie mogę się doczekać : )
Lubię sprzęt wszelakiego typu. Czytanie o rozwiązaniach które wprowadzane 30 lat temu miały zmienić branże a z dzisiejszego punktu widzenia są tylko kosztowną porażką producentów zawsze mnie ciekawiło. Lubię poznawać sprzęt, zarówno od strony giereczkowej jak i dzierżąc śrubokręt w dłoni.
Liczę tutaj na interesujących ludzi którzy pokażą mi rzeczy z giereczkowa o których nie miałem pojęcia i zainteresują mnie nowymi albo i starymi rozwiązaniami i systemami. Mam nadzieję, że z wzajemnością.
Miłego, i do przeczytania.
Archona oglądam od dłuższego czasu i co tu dużo mówić, prócz Wonzaya i Nieczytych zagrywek... wróć, Niezatapialnych to jedyne giereczkowe internety po naszemu które bacznie obserwuję. Interesują mnie wszelakie tematyki sprzętowe a ostatnio głównie retro. Udało mi się przywrócić do życia kilka PCtów z epok dawno minionych i Amigę 500 która wraz z monitorem Commodora służy mi do dzisiaj. Mam też współczesny komputer który z racji częstego podróżowania jest laptokiem (3-letni rozkładający się Y580 którego 660m trochę ratuje, z drugiej strony bardzo rzadko gram w nowe giereczki AAA) i Wii. Z niecierpliwością czekam na paczkę z kolejny Japończykiem zwanym DS Lite. Naczytałem się tak wiele o scenie homebrew, że nie mogę się doczekać : )
Lubię sprzęt wszelakiego typu. Czytanie o rozwiązaniach które wprowadzane 30 lat temu miały zmienić branże a z dzisiejszego punktu widzenia są tylko kosztowną porażką producentów zawsze mnie ciekawiło. Lubię poznawać sprzęt, zarówno od strony giereczkowej jak i dzierżąc śrubokręt w dłoni.
Liczę tutaj na interesujących ludzi którzy pokażą mi rzeczy z giereczkowa o których nie miałem pojęcia i zainteresują mnie nowymi albo i starymi rozwiązaniami i systemami. Mam nadzieję, że z wzajemnością.
Miłego, i do przeczytania.