Liczba postów: 370
Liczba wątków: 65
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
77
W sumie to od jakiegoś czasu męczy mnie pytanie.
Jak to jest z tymi kopiami zapasowymi?
Czy musi to być kopia mojego dysku, czy mogę daną gre pobrać z sieci?
To samo tyczy się języka gry. Jeżeli kupię grę np. w Niemczech i mam język niemiecki, to mogę legalnie wgrać do niego spolszczenie?
Liczba postów: 1 446
Liczba wątków: 159
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
742
29-10-2013, 20:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-10-2013, 20:12 przez Dark Archon.)
Według prawa, kopię zapasową musisz wykonać sam.
Dlaczego?
Bo jeśli marihuana stanie się legalna, to kupowanie jej u dilera wciąż będzie nielegalne.
Innymi słowy:
Produkt z nielegalnego źródła pozostaje nielegalny.
Kwestia spolszczenia, czy crackowania własnych gier to inny temat. Najkrócej rzecz ujmując: to zależy od interpretacji. Nie ma w polskim prawie precedensu, który mówiłby jak można interpretować prawo. Powszechnie przyjęło się, że modyfikowanie gry "na własny użytek", bez udostępniania efektu w formie oryginalnych plików jest dozwolone. Jeden prawnik się z tym zgodzi, inny nie. Ale jak mówię, nikt nigdy w sądzie za coś takiego nie siedział, więc ciężko stwierdzić jak zinterpretowałby prawo sąd.
Liczba postów: 370
Liczba wątków: 65
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
77
OK, no to jeden kłopot rozwiązany, a co z tymi spolszczeniami?
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
0
(29-10-2013, 20:12)HackBoyPL napisał(a): OK, no to jeden kłopot rozwiązany, a co z tymi spolszczeniami?
Kupując produkt w tym wypadku grę w języku niemieckim, nie uzyskujesz automatycznie praw do wszystkich jej tłumaczeń. Każdy przypadek jest inny, kwestia skąd jest to spolszczenie. Każdy twórca tłumaczenia utworu oryginalnego zgodnie z ustawą jest zobowiązany wobec twórcy oryginału do uzyskania zgody na takie tłumaczenie i jego rozpowszechnianie. Czyli jeżeli np dystrybutorem (posiada prawo do tłumaczenia) w Niemczech jest inna firma niż w Polsce to powinieneś za to spolszczenie dodatkowo zapłacić.
Taka jest moja interpretacja.
Liczba postów: 73
Liczba wątków: 13
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
12
Jeśli można włożyć kij w mrowisko!
Co jeśli mam spolszczoną kopię fizyczną pewnej gry oraz anglojęzyczną kopię cyfrową bez DRM'u - patrz GoG. Z racji że mój sprzęt pomimo że jest nie wiadomo jak mocny nie ma napędu CD/DVD ponieważ cóż... go spaliłem podczas składania kompa modularne zasilacze FTW.
Czy istnieje dla mnie legalny sposób by mieć grę w polskiej wersji językowej?
Liczba postów: 68
Liczba wątków: 20
Dołączył: Apr 2012
Reputacja:
104
(30-10-2013, 17:25)iber napisał(a): Jeśli można włożyć kij w mrowisko!
Co jeśli mam spolszczoną kopię fizyczną pewnej gry oraz anglojęzyczną kopię cyfrową bez DRM'u - patrz GoG. Z racji że mój sprzęt pomimo że jest nie wiadomo jak mocny nie ma napędu CD/DVD ponieważ cóż... go spaliłem podczas składania kompa modularne zasilacze FTW.
Czy istnieje dla mnie legalny sposób by mieć grę w polskiej wersji językowej?
A jak chcesz zgrać z płyty spolszczenie, jeśli nie działa Ci czytnik? Teoretycznie nie widzę problemu z przegraniem z jednej oryginalnej wersji, której jesteś właścicielem, do Twojej drugiej kopii. Natomiast ściągnięcie pliku z sieci, bez zgody twórcy spolszczenia w tym przypadku, będzie piraceniem.
Co do spolszczeń gier, to tworzyć spolszczenie na własny użytek masz prawo, masz też prawo stosować oficjalne spolszczenia, o ile są legalnie udostępnione. Prawdopodobnie możesz też używać nieoficjalnych spolszczeń, ale raczej ze względu na lukę prawną, że Ty nie byłeś świadomy, że to nie była legalna wersja. O konkretną interpretację trzeba by zapytać prawnika.
Liczba postów: 73
Liczba wątków: 13
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
12
Byłem ciekaw czy w takim wypadku mogę zdobyć kopię zapasową oryginalnego spolszczenia i wdrożyć go na kopię cyfrową - skoro mam licencje na obie.
Czyli bez nośnika nie mogę legalnie mieć swojego spolszczenia na grze której kupiłem poprzez cyfrową anglojęzyczną kopię? Dzięki!
Liczba postów: 98
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jun 2013
Reputacja:
5
W kwestii programów komputerowych (a więc i gier) najważniejsza jest licencja. W niej wypisane jest co możesz a co nie możesz zrobić. Tak na dobrą sprawę nie jest ważne skąd masz pliki, czy są one na płycie kupionej w sklepie, płycie wypalonej u kolegi czy po prostu ściągnąłeś je z internetu - najważniejszą kwestią jest czy posiadasz licencję.
Liczba postów: 3
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
0
Całe to drążenie tematu o kopiach zapasowych i tłumaczeniach nie ma zbyt wiele sensu. Całość dyskusji sprowadza się do prostego stwierdzenia: Nie ma usprawiedliwienia dla uzyskiwania czegokolwiek z nielegalnego źródła. Bez względu na to, czy oryginał został u babci po wakacjach, czy ma się spalony czytnik DVD. Porównań można tu przytaczać dziesiątki, ale choćbyśmy nie wiem jakie okoliczności starali się wymyślić to zdrowy rozsądek zawsze wygra
Liczba postów: 370
Liczba wątków: 65
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
77
Wiem, że temat odkopuję, ale po co zakładać nowy skoro już jeden istnieje (założony z resztą przeze mnie) btw. Co, jeśli mam oryginalny kod do gry (cd-key) ale nie mam do niego nośnika. Czy wtedy kopia gry pobrana chociażby z torrentów, ale z wpisanym oryginalnym kluczem będzie legalna ?
Druga sprawa to "te 24h" na które teoretycznie mogę pobrać plik, a potem muszę go usunąć. Ile jest w tym prawdy? Przecież tak na dobrą sprawę przez ten czas mogę pobrać film i go obejrzeć, tak samo z jakimiś krótszymi grami... przecież można je pobrać na 24h przejść i usunąć...
Liczba postów: 1 446
Liczba wątków: 159
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
742
(26-01-2014, 21:01)HackBoyPL napisał(a): Wiem, że temat odkopuję, ale po co zakładać nowy skoro już jeden istnieje (założony z resztą przeze mnie) btw. Co, jeśli mam oryginalny kod do gry (cd-key) ale nie mam do niego nośnika. Czy wtedy kopia gry pobrana chociażby z torrentów, ale z wpisanym oryginalnym kluczem będzie legalna ?
Druga sprawa to "te 24h" na które teoretycznie mogę pobrać plik, a potem muszę go usunąć. Ile jest w tym prawdy? Przecież tak na dobrą sprawę przez ten czas mogę pobrać film i go obejrzeć, tak samo z jakimiś krótszymi grami... przecież można je pobrać na 24h przejść i usunąć...
Nie. Nie możesz pobrać nielegalnego pliku z internetu jeśli masz legalny klucz. Dlatego, że nielegalne jest jego ŹRÓDŁO.
"Dlaczego?
Bo jeśli marihuana stanie się legalna, to kupowanie jej u dilera wciąż będzie nielegalne."
(pisałem to parę postów wcześniej).
Nie ma żadnego prawa, które umożliwiałoby kraść przez 24 godziny. NIE MA takiego zapisu i nigdy nie było. Ktoś to zmyślił, żeby się usprawiedliwić i tak się przyjęło.
Informacja o tym, że można pobierać gry na 24 godziny jest fałszywa. Pobieranie nielegalnych plików jest nielegalne niezależnie od tego czy zrobisz to na 5 minut czy na 10 lat.
Liczba postów: 370
Liczba wątków: 65
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
77
W internecie natknąłem się jeszcze na to:
USTAWA O PRAWIE AUTORSKIM I PRAWACH POKREWNYCH (4 lutego 1994 r)
§ Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego.
§ Art. 231. Nie wymaga zezwolenia twórcy przejściowe lub incydentalne zwielokrotnianie utworów, niemające samodzielnego znaczenia gospodarczego
§ Art. 34. Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła. Podanie twórcy i źródła powinno uwzględniać istniejące możliwości. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia.
Co oznacza tutaj stwierdzenie "nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu" ?
Liczba postów: 1 446
Liczba wątków: 159
Dołączył: Jan 2012
Reputacja:
742
Że jeżeli ktoś kupił film, grę czy płytę z muzyką to może ci ją ZA DARMO pożyczyć. Pod warunkiem, że pożyczasz ją dla własnego użytku - nieodpłatnie korzystasz wtedy z rozpowszechnionego już utworu. Nie wolno ci go powielić (np. zgrać sobie płyty).
Artykuł 75. tego samego dokumentu zawiera rozszerzenie tej informacji w odniesieniu do oprogramowania:
Cytat:1. Jeżeli umowa nie stanowi inaczej, czynności wymienione w art. 74 ust. 4 pkt 1 i 2 nie wymagają zgody uprawnionego, jeżeli są niezbędne do korzystania z programu komputerowego zgodnie z jego przeznaczeniem, w tym do poprawiania błędów przez osobę, która legalnie weszła w jego posiadanie.
Precyzuje to, że żebyś mógł legalnie pożyczyć od kogoś grę czy program, gra czy program musi być oryginalną kopią nabytą legalnie przez właściciela!
Pamiętaj, że jeżeli program wymaga nabycia licencji do użytkowania (np. w postaci klucza), to licencja nie "podróżuje" z płytą. Jeżeli nie masz własnego klucza, to pożyczenie gry i scrackowanie jej wciąż będzie nielegalne.
|