31-08-2015, 15:41
W sobotę 29 sierpnia 2015 roku miałem okazję zobaczyć na żywo jeden z moich ulubionych zespołów - METALLICA. Na możliwość zobaczenia ich czekałem, wiele lat. Ich koncert odbył się na Reading Festival. Na terenie koncertu byłem już około godziny 13, a koncert Metallici był planowany na godzinę 21.30. Poszukałem sobie idealnego miejsca i stałem tam aż do samego koncertu. Oczywiście na głównej scenie w międzyczasie występowały również inne zespoły np. Pierce the Veil czy Bring Me The Horizon. Był też zespół dubstepowy - myślałem że umrę.
Moje ożywienie nastąpiło, kiedy to rozpoczęto przygotowywanie sceny i strojenie gitar. Wtedy poczułem, że zaraz będę oglądał żywą legendę. Wokół mnie było sporo młodych, ale starszych (tak na oko 30-40 lat) ludzi również nie brakowało.
Minuty mijały jak godziny, aż w końcu na głównym telebimie pojawiło się intro - scena z filmu "The Good, the Bad and the Ugly" a w tle "The Ecstasy of Gold".
Następnie rozpętało się piekło.
Gimme fuel, Gimme fire, Gimme that which I desire Ooh!
Potem "For Whom The Bell Tools" oraz "Battery".
Tak głośno Metallici nigdy w życiu nie słyszałem. Metalowe riffy i basy wylewające się z głośników sprawiały, że cała ziemia drżała.
http://imgur.com/aMGtGk5
Pełną setlistę znajdziecie tutaj: http://www.metallica.com/tour/aug-29-2015-reading.asp
Na szczególną uwagę zasługują niesamowite wizualizację do każdych piosenek - szczególnie do "Master Of Puppets" oraz "One".
Zespół zadedykował jedną piosenkę "Whiskey in the Jar" swojemu tragicznie zmarłemu basiście Cliffowi Burtonowi. Oczekiwałem, że zagrają "Orion" ale niestety tak się nie stało. Na sam koniec pozostawiono najlepsze - "Enter Sandman" oraz nadmuchiwane balony z logo zespołu i festiwalu które udało mi się zdobyć.
Koncert potrwał 2 godziny ale i tak było to dla mnie za krótko. Poskakałem, pogowałem i wyśpiewałem się jak nigdy. Ten koncert będę wspominał bardzo ciepło i bardzo bardzo długo. Mam nadzieję, że jeszcze raz uda mi się zobaczyć Metallicę na żywo.
\m/ \m/
Na koniec parę zdjęć które udało mi się zrobić
P.s Dla zainteresowanych tym koncertem zapraszam na stronę internetową BBC i wybrania opcji iPlayer by móc oglądnąć zapis tego wydarzenia. Opcja jest dostępna tylko dla UK.
Moje ożywienie nastąpiło, kiedy to rozpoczęto przygotowywanie sceny i strojenie gitar. Wtedy poczułem, że zaraz będę oglądał żywą legendę. Wokół mnie było sporo młodych, ale starszych (tak na oko 30-40 lat) ludzi również nie brakowało.
Minuty mijały jak godziny, aż w końcu na głównym telebimie pojawiło się intro - scena z filmu "The Good, the Bad and the Ugly" a w tle "The Ecstasy of Gold".
Następnie rozpętało się piekło.
Gimme fuel, Gimme fire, Gimme that which I desire Ooh!
Potem "For Whom The Bell Tools" oraz "Battery".
Tak głośno Metallici nigdy w życiu nie słyszałem. Metalowe riffy i basy wylewające się z głośników sprawiały, że cała ziemia drżała.
http://imgur.com/aMGtGk5
Pełną setlistę znajdziecie tutaj: http://www.metallica.com/tour/aug-29-2015-reading.asp
Na szczególną uwagę zasługują niesamowite wizualizację do każdych piosenek - szczególnie do "Master Of Puppets" oraz "One".
Zespół zadedykował jedną piosenkę "Whiskey in the Jar" swojemu tragicznie zmarłemu basiście Cliffowi Burtonowi. Oczekiwałem, że zagrają "Orion" ale niestety tak się nie stało. Na sam koniec pozostawiono najlepsze - "Enter Sandman" oraz nadmuchiwane balony z logo zespołu i festiwalu które udało mi się zdobyć.
Koncert potrwał 2 godziny ale i tak było to dla mnie za krótko. Poskakałem, pogowałem i wyśpiewałem się jak nigdy. Ten koncert będę wspominał bardzo ciepło i bardzo bardzo długo. Mam nadzieję, że jeszcze raz uda mi się zobaczyć Metallicę na żywo.
\m/ \m/
Na koniec parę zdjęć które udało mi się zrobić
P.s Dla zainteresowanych tym koncertem zapraszam na stronę internetową BBC i wybrania opcji iPlayer by móc oglądnąć zapis tego wydarzenia. Opcja jest dostępna tylko dla UK.
War. War Never Changes