15-06-2014, 20:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-06-2014, 20:13 przez FireStorm.)
Konferencja Microsoftu pod pewnymi względami mnie zawiodła, a pod innymi zaskoczyła. Ten sam zarzut, co do Sony - mało nowych IP. Wygląda na to, że byłem niezwykle naiwny, ale spodziewałem się kilku potężnych, świeżych marek. Nieco rozczarowuje także brak Quantum Break - naprawdę przydałaby się jakaś większa prezentacja. Z kolei kilka mniejszych pozycji może zagościć na mojej wirtualnej półce.
- Call of Duty: Advanced Warfare - typowy zwiastun dla tej serii. Co prawda część futurystycznego uzbrojenia w połączeniu z modelem rozgrywki flagowca Activision może być ciekawa, ale to w dalszym ciągu Call of Duty, które nagle nie stanie się czymś więcej. Końcówka tego zwiastuna doskonale to obrazuje - bo chyba nikt nie sądził, że będzie nam żal zupełnie nieznanego bohatera?
- Assassin's Creed Unity - zwiastun całkiem udany, ale to nie nowość dla serii Ubisoftu. Trochę się wstyd przyznać, aczkolwiek mam słabość do tych gier. Jest powtarzalna, w wielu aspektach kompletnie bezmyślna, a nawet głupia, a do tego to równie dobry tasiemiec, co przykład opisywany powyżej. Niemniej, naprawdę lubię oglądać te dopieszczone animacje i lubię przechadzać się po tych wirtualnych miastach, a ta odsłona wydaje się być pod tym względem idealna. Paryż wygląda naprawdę ładnie, jest żywy, animacje zachwycają. Do zainteresowania się - wystarcza w zupełności. Do kupienia na premierze - niekoniecznie. Z kolei tryb kooperacji jest dla mnie zbędnym dodatkiem.
- Dragon Age: Inquisition - po ograniu jedynki, opiniach na temat dwójki i nie najlepszym marketingu, ta gra niemal zupełnie mnie nie interesuje. Nie przeczę, pod pewnymi względami prezentuje się całkiem nieźle i możliwe, że nie będzie to zła pozycja, jednakże, biorąc pod uwagę developera, nie wierzę w stronę fabularną, więc muszę poczekać na pierwsze recenzje konfrontujące rozgrywkę z rzeczywistością.
- Sunset Overdrive - tytuł prezentuje się coraz ciekawiej. Szalona, kolorowa i nastawiona na zabawę produkcja AAA będzie swego rodzaju powiewem świeżości, a i wydaje się bronić samym swym konceptem. Teraz należy trzymać kciuki, aby wyszła dobra gra i aby nie została skasowana lub przemodelowana jak Overstrike.
- Super Ultra Dead Rising 3 Arcade Remix Hyper Edition EX Plus Alpha - nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Dobry żart i zdecydowanie tytuł targów.
-Fable Legends - z pierwotnych założeń serii pozostała jedynie nazwa oraz baśniowy świat. To jednocześnie kolejna produkcja z silnym naciskiem na tryb kooperacyjny - moda, która niezbyt przypadła mi do gustu. Choć nie sądzę, bym spędził w niej dużo czasu, czekam na więcej informacji.
- Ori and the Blind Forest - na nowości w sferze AAA nie ma co liczyć, ale dobrze, że mniejsi twórcy nie zawodzą. Ori jest nastrojowe, wygląda ślicznie, a i wyraźnie aspiruje do miana czegoś więcej niż zwykłej platformówki. Zdecydowanie tytuł, na który będę czekał.
- Halo: The Master Chief Collection - naprawdę dobra oferta dla każdego, kto nie jest z zielonymi zbrojami i laserami za pan brat. Małe szanse, by trójka i czwórka dostały lifting, ale nowy wygląd Halo 2 to dodatkowy plus, zwłaszcza że remaster w przypadku Halo Anniversary wyszedł naprawdę dobrze.
- Inside - sytuacja podobna do Ori - klimatyczna platformówka 2D chcąca się wybić poza ramy gatunku. Czekam i jednocześnie zbieram pieniądze na XONE.
- Wiedźmin 3: Dziki Gon - cóż, gra wygląda po prostu cudnie i to nie tylko graficznie. Polowanie na potwory w końcu zapowiada się na naprawdę dobrą zabawę, a walka wydaje się być satysfakcjonująca i efektowna. Bardzo cieszy jeszcze większa ilość nawiązań do książkowej sagi - wyszukiwanie smaczków pewnie zajmie nieco czasu. Pieniądze dawno odłożone, pre-order zrobiony, a upgrade komputera nieunikniony.
- The Division - wygląda pięknie, efekty robią wrażenie, szyby pękają cudnie, pomysł na interfejs jest naprawdę ciekawy, ale... cóż, Ubisoft reklamuje to opierając się w dużej mierze na klimacie, ale ten momentalnie pryska w przypadku takich gier i trybu wieloosobowego. Mimo iż gameplay był w całości wyreżyserowany i takie rozmowy podczas gry będą niezwykle rzadkie, tak i tutaj klimat pęka, gdy jeden z uczestników wypowiada "good game".
Podobnie jak w przypadku Sony, cieszę się, że mogłem oglądać konferencję. Nie było żadnego mocnego uderzenia, ale nie brakło kilku perełek ( i dziwnych wyborów. Nowy Crackadown? Hellraid w sekcji indyczej?). Miło też widzieć, jak gracze powoli zapominają niedawne wpadki firmy - życzę Microsoftowi jak najlepszej sprzedaży.