20-02-2014, 23:31
Witam.
Mam następujący problem.
Gram na lapku:
MSI CX 61:
i3-3110M - 2,40 GHZ X2 (Dual Core)
4 GB RAM
GT 640M 2GB
Grałem na nim w sporo nowszych tytułów o wiele większych wymaganiach niż indyk jakim jest Trine 2.
Otóż problem wygląda następująco:
Odpalam grę, bez względu na detale bo nawet na bardzo wysokich chodzi płynnie.
Minie jakieś 15 minut i płynna rozgrywka zaczyna powoli "rwać", aż w końcu zamienia się w coś co przypomina pokaz slajdów.
Co dziwne, jeśli wyłączę i włączę grę, to w tym samym miejscu gdzie wcześniej klatkowało, jest zupełnie płynnie. Jednak po kilku minutach cyrk zacznie się od nowa.
Problemem z zawalonym dyskiem nie mam. Robię regularną defragmentację, a komputer był ostatnio gruntownie skanowany itp.
Ktoś ma jakieś sugestie?
Mam następujący problem.
Gram na lapku:
MSI CX 61:
i3-3110M - 2,40 GHZ X2 (Dual Core)
4 GB RAM
GT 640M 2GB
Grałem na nim w sporo nowszych tytułów o wiele większych wymaganiach niż indyk jakim jest Trine 2.
Otóż problem wygląda następująco:
Odpalam grę, bez względu na detale bo nawet na bardzo wysokich chodzi płynnie.
Minie jakieś 15 minut i płynna rozgrywka zaczyna powoli "rwać", aż w końcu zamienia się w coś co przypomina pokaz slajdów.
Co dziwne, jeśli wyłączę i włączę grę, to w tym samym miejscu gdzie wcześniej klatkowało, jest zupełnie płynnie. Jednak po kilku minutach cyrk zacznie się od nowa.
Problemem z zawalonym dyskiem nie mam. Robię regularną defragmentację, a komputer był ostatnio gruntownie skanowany itp.
Ktoś ma jakieś sugestie?