26-07-2013, 10:15
Wasze ileś tam ulubionych konsolek z którejkolwiek generacji. Z mojej strony:
1. Nintendo DS <-- Dwa ekrany i słabe bebechy sprawiły że większość gier to nie jakieś gigantyczne gry akcji ale świetne platformówki i genialne gry logiczne jak seria o Laytonie. Do tego ilość gier, jest ich tak dużo, że każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo cenię też sobie że to jedyna taka konsola, nie ma konkurenta ani odpowiednika w podobnym stylu. Moja osobista konsola wszech czasów.
2. Sony Playstation <-- Jedyna stacjonarna konsola Sony którą uważam za wartą jakichkolwiek pieniędzy. Geniusz w czystej postaci. Gry pokroju Spyro czy Crasha zawsze będą miały specjalne miejsce w moim serduszku Pomijam już (a czekaj, jednak nie) geniusz jakim były czarne płytki z demami.
3. Nintendo Wii <-- Jestę fanboję, ale Wii miało do zaoferowania takie świetne gry. Mario Galaxy, New Super Mario Bros Wii (gorsze od wersji DS ale nadal świetne) które jeszcze wtedy było czymś świeżym czy "Super Smash Bros. Brawl". Uwielbiam też tego pilocika, twórcom nigdy nie kończyły się pomysły jak go wykorzystywać.
4. Sony PSP <-- Cóż, zdecydowanie zmarnowałem na tym więcej czasu niż powinienem. Lubię i PSP i DS'a dlatego że czuję różnicę między tymi konsolami. Do dzisiaj nie łapię gdzie jest wielka różnica między PS3 i Xboxem o którą się tak wszyscy kłócą
5. Pegasus/NES <-- BATTLECITY JEST SUPER. Tylu świetnych gier nie dała chyba żadna inna konsola. Mario, Contra, Zelda, Castlevania, Duck Hunt, Zelda, Duck Tales, Zelda... Wspomniałem że uwielbiam pierwszą Zeldę?
6. Nintendo 64 <-- Kocham tę kanciatą grafikę. Zeldy, Mario 64, pierwsze Super Smash Bros... Przyznaję że nie znam zbyt dużo gier na tego dziwaka, ale jak jakaś jest dobra, to jest naprawdę dobra.
7. SNES <-- Ta grafika chyba nigdy nie będzie wyglądać brzydko. Obie części Super Mario World, FZero, Link to the past, Super Mario All-stars albo Asterix&Obelix (czemu nikt jej nie lubi, świetna jest). SNES to czysty geniusz, tylko czemu wersja europejska jest taka szara?
8. Atari 2600 <-- To powinno być zabronione. To uzależnia. Niby dzisiaj już się nie da patrzeć ale w Demon Attack mogę grać bez końca. Co prawda nie mam jeszcze własnego 2600, ale i tak zasługuje u mnie na miejsce w topce ;-;
9. Gameboy Advance <-- Snes. W ręcę. O boże. To wymyślał Jezus. Geniusz w czystej postaci, uwielbiam tą generację pokemonów, jedyna która nigdy mi się nie nudzi.
10. Gamecube <-- znowu trochę oszukuję bo nie mam tego kloca, ale Wii odtwarza gry więc nie widzę problemu. Najlepsze Mario Kart, Mario Party i kilka innych perełek.
1. Nintendo DS <-- Dwa ekrany i słabe bebechy sprawiły że większość gier to nie jakieś gigantyczne gry akcji ale świetne platformówki i genialne gry logiczne jak seria o Laytonie. Do tego ilość gier, jest ich tak dużo, że każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo cenię też sobie że to jedyna taka konsola, nie ma konkurenta ani odpowiednika w podobnym stylu. Moja osobista konsola wszech czasów.
2. Sony Playstation <-- Jedyna stacjonarna konsola Sony którą uważam za wartą jakichkolwiek pieniędzy. Geniusz w czystej postaci. Gry pokroju Spyro czy Crasha zawsze będą miały specjalne miejsce w moim serduszku Pomijam już (a czekaj, jednak nie) geniusz jakim były czarne płytki z demami.
3. Nintendo Wii <-- Jestę fanboję, ale Wii miało do zaoferowania takie świetne gry. Mario Galaxy, New Super Mario Bros Wii (gorsze od wersji DS ale nadal świetne) które jeszcze wtedy było czymś świeżym czy "Super Smash Bros. Brawl". Uwielbiam też tego pilocika, twórcom nigdy nie kończyły się pomysły jak go wykorzystywać.
4. Sony PSP <-- Cóż, zdecydowanie zmarnowałem na tym więcej czasu niż powinienem. Lubię i PSP i DS'a dlatego że czuję różnicę między tymi konsolami. Do dzisiaj nie łapię gdzie jest wielka różnica między PS3 i Xboxem o którą się tak wszyscy kłócą
5. Pegasus/NES <-- BATTLECITY JEST SUPER. Tylu świetnych gier nie dała chyba żadna inna konsola. Mario, Contra, Zelda, Castlevania, Duck Hunt, Zelda, Duck Tales, Zelda... Wspomniałem że uwielbiam pierwszą Zeldę?
6. Nintendo 64 <-- Kocham tę kanciatą grafikę. Zeldy, Mario 64, pierwsze Super Smash Bros... Przyznaję że nie znam zbyt dużo gier na tego dziwaka, ale jak jakaś jest dobra, to jest naprawdę dobra.
7. SNES <-- Ta grafika chyba nigdy nie będzie wyglądać brzydko. Obie części Super Mario World, FZero, Link to the past, Super Mario All-stars albo Asterix&Obelix (czemu nikt jej nie lubi, świetna jest). SNES to czysty geniusz, tylko czemu wersja europejska jest taka szara?
8. Atari 2600 <-- To powinno być zabronione. To uzależnia. Niby dzisiaj już się nie da patrzeć ale w Demon Attack mogę grać bez końca. Co prawda nie mam jeszcze własnego 2600, ale i tak zasługuje u mnie na miejsce w topce ;-;
9. Gameboy Advance <-- Snes. W ręcę. O boże. To wymyślał Jezus. Geniusz w czystej postaci, uwielbiam tą generację pokemonów, jedyna która nigdy mi się nie nudzi.
10. Gamecube <-- znowu trochę oszukuję bo nie mam tego kloca, ale Wii odtwarza gry więc nie widzę problemu. Najlepsze Mario Kart, Mario Party i kilka innych perełek.