Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™

Pełna wersja: AAR-y, czyli mój sposób na granie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tak więc nadeszła ta wiekopomna chwila. Każdy "twórca" prędzej czy później chce podzielić się wynikami swojej pracy ze światem. Nie inaczej jest w moim przypadku. Najgorsza jest trema i świadomość tego, że nie wszystko wyszło idealnie. Chociaż z drugiej strony doskonale wiem, że "idealnie" nie będzie nigdy. Zawsze jest coś, co można zmienić, poprawić czy ulepszyć. Dobra tyle tytułem wstępu, przejdźmy do rzeczy.

Czym są AAR-y?

After Action Report, czyli swojego rodzaju raport z przebiegu rozgrywki. Może być fabularyzowany bądź też skupić się na "suchym" przedstawieniu tego, co miało miejsce na ekranie. To tak dla wyjaśnienia "z czym to się je".

Co znajdziecie u mnie?

Aktualnie gotowe są dwa AAR-y. Jeden z gry Disciples II Dark Prophecy opowiadający o walce między Legionem Potępionych a siłami Imperium. Drugi natomiast opisuje zmagania Ivorego - Leśnego Łowcy, który ma problemy z nekromantami w grze, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać - Heroes of Might & Magick III.

Jestem również w trakcie pisania AAR-a z gry Command & Conquer Red Alert 2, lecz "premiera" tegoż nastąpi za kilka dni.

Czy poza AAR-ami znajdę tam coś jeszcze?

Jeśli ktoś lubi czytać, a same AAR-y nie wystarczą w zakładce "Opowiadania" znajdują się aktualnie dwa teksty mojego autorstwa.

Gdzie to znajdę?

Strona skąd można to pobrać, znajduje się TU.

Jeśli komuś się spodoba na tyle, że chciałby być na bieżąco z nowościami, zapraszam oczywiście na Facebooka.

Znalazłeś błąd albo link nie działa?

Sprawdzałem wszystko dziesięć razy, ale wiadomo, jak to w życiu bywa. Jeśli pojawi się jakiś problem, daj mi znać, będę wdzięczny.

To tyle z mojej strony w tym momencie. Show must go on, a ja wracam do "raportowania" Red Alerta 2. Peace & Love
To ja się od razu przyczepię, nie do treści bo nawet jej nie zdążyłem przeczytać, ale do formy. Dlaczego PDF? Dlaczego nie zwykły post/artykuł na blogu? Strasznie ciężko się do jakiejkolwiek treści dostać. Webowy viewer do którego linkujesz z jakiegoś powodu mi nie działa, więc musiałem ściągać 23MB plik i otwierać w desktopowej aplikacji. Z punktu widzenia użyteczności jest to taki strzał w stopę bo każde przejście, każde kliknięcie to punkt w którym użytkownik może zdecydować się na opuszczenie strony (70% z nich opuszcza stronę jeśli pierwsze kliknięcie nie prowadzi bezpośrednio do treści). Dodatkowo zmuszasz użytkownika do pobierania ciężkiego PDFa który w zasadzie jest jedynie zbiorem obrazków z wstawionym w nie tekstem i tu sobie strzelasz kolejny raz w stopę, bo Google nijak tego nie zindeksuje, nikt nigdy nie znajdzie twoich AARów w wyszukiwarce, bo dla Google będą pustymi PDFam bez żadnego tekstu, według ich kryteriów oceny twoja strona będzie pozbawioną wartościowej treści farmą linków.
Masz dużo racji w tym co piszesz, ale postaram się jakoś do tego odnieść i przedstawić swój punkt widzenia (nie koniecznie słuszny i właściwy).

Dlaczego nie blog? Zakładałem już kilka różnych blogów, ale najzwyczajniej w świecie taka forma publikacji po prostu mi "nie leży". Ciężko to wytłumaczyć w racjonalny sposób, ale po prostu blog to nie to.

Dlaczego PDF? Fakt nie jest to najlepsze rozwiązanie z punktu widzenia pozycjonowania w Google, ale z drugiej strony to co robię jest tak niszowe, że i tak nie ma to chyba większego znaczenia. Zresztą jeśli zajdzie taka potrzeba to można to obejść chyba jakimiś metodami SEO, ale mogę się mylić. Tak czy inaczej pozycjonowanie w Google w tym momencie jest dla mnie najmniej istotne.

Strona na której aktualnie hostuję pliki, faktycznie nie jest możesz szczytem marzeń, ale szukałem serwisu który oferuje "licznik pobrań" i to była pierwsza strona którą znalazłem z taką funkcją. Akurat jeśli chodzi o to to zmiana hostingu to raptem kilka kliknięć, ale póki co nie znam lepszej alternatywy.

Co do rozmiarów samych plików, to 23 MB w dzisiejszych czasach chyba nie jest jakąś astronomiczną wartością. Dodam tylko, że pierwotna wersja AAR-u z "Hirołsów" ważyła 220 MB (tak, tak DWIEŚCIE DWADZIEŚCIA Laughing ) bo trochę mnie poniosło z rozdzielczością, a mimo to prawie 90 osób pobrało tego giganta. To tak tylko na marginesie.

Odnośnie "ilości kliknięć" tutaj muszę się z Tobą zgodzić. Jednak tworzyłem tą stronę z myślą, że ma pełnić funkcję hmmm nazwijmy to "reprezentacyjną", więc w moim przekonaniu ma "ładnie wyglądać". Natomiast profil na Facebooku zmodyfikowałem po Twoim poście i tam będę zamieszczał "gołe" linki bezpośrednio do pobrania, ograniczając tym samym listę kliknięć.

Zresztą nie oszukujmy się, AAR-ami świata nie podbiję i nie zrobię oszałamiającej kariery. Jak komuś się będzie podobać i poświęci się żeby kliknąć dwa razy więcej to dobrze, a jeśli nie no liczę na to, że chociaż kilku osobą moje pisanie przypadnie do gustu i przymkną oko na pewne niedoskonałości.

Na swoją obronę dodam tylko, że to pierwszy mój tak "duży projekt" i wiedziałem, że nie obędzie się bez wpadek. Może z czasem uda mi się to wszystko jakoś ogarnąć na tyle, żeby miało "ręce i nogi".

Tak czy inaczej dzięki za wartościowy post i postaram się wynieść z niego jakąś lekcję dla siebie Smiling Peace & love
Wreszcie dobrnąłem do końca Red Alert 2. Rosjanie wygrywają zimną wojnę. Peace & love

Strona I - https://flic.kr/p/CoCnPw

Strona II - https://flic.kr/p/BAFkMh

Pełna wersja:

http://www.mediafire.com/view/seuadrozv0...lert_2.pdf

Pozostałe AAR-y i opowiadania:

rastagrand.weebly.com
Nadszedł czas na kolejnego AAR-a. Tym razem jednak będzie on wypuszczany w odcinkach. Na dobry początek - Prolog Smiling

Strona I - https://flic.kr/p/D4ZDbX

Link do pobrania - http://www.mediafire.com/view/z3smh3a2yv...Prolog.pdf

Pozostałe AAR-y i opowiadania:

rastagrand.weebly.com


Podobało się? Zapraszam na Facebooka:

RastaGrand
Aloha

Polska. Alternatywna rzeczywistość. Rok 1936, czyli pierwszy odcinek nowego AAR-a. Enjoy Smiling

http://www.mediafire.com/view/ue9g1milcl...-_1936.pdf
Nadchodzi rok 1937, a wraz z nim nowe wyzwania dla Polski, czyli zapraszam na kolejny odcinek.

Link do pobrania tutaj.
Tego co wydarzy się w roku 1938 nie spodziewał się nikt. Jedno jest pewne - zapisze się on w alternatywnej historii jak przełom. Zapraszam do kolejnego odcinak mojego AAR-a.

Link do pobrania tutaj.
Po dłuższym zastoju na froncie wracamy do alternatywnej rzeczywistości. Nadszedł rok 1939 i III Rzesza chyli się ku upadkowi. Czyżby nadchodził długo oczekiwany czas pokoju? Zapraszam na kolejny odcinek AAR-a z Hearts of Iron II. Link do pobrania znajdziecie tutaj - Klik, klik.
Halo, halo, halo czy wszyscy mnie słyszą? Nadszedł rok 1940 i krucjata przeciwko komunizmowi dobiega końca. Czyżby nadchodził czas pokoju na świecie? Zapraszam na kolejny odcinek z gry Hearts of Iron II. Link do pobrania jak zwykle tutaj.
Witajcie żołnierzu

Na Facebooku wylądował właśnie link do najnowszego odcinka z gry Heart of Iron II. Zapraszam do pobierania, czytania i komentowania. Podobało się? Nie bądź Żyd, zostaw Like Smiling

Link do pobrania tutaj.
Spocznijcie żołnierzu

W naszej alternatywnej rzeczywistości nadszedł rok 1942 i świat nieuchronnie pędzi ku wielkiej wojnie. Masa krytyczna została przekroczona. Pytaniem pozostaje tylko kto zaatakuje pierwszy. Tego dowiesz się oczywiście tylko w jeden sposób - czytając najnowszy odcinek AAR-a z gry Hearts of Iron II. Link do pobrania jak zwykle znajdziesz tutaj Smiling