12-09-2016, 14:38
Tragedii nie ma, ale też nie ma super dobrze. Jest OK ale mogło by być lepiej. Sam fakt że mapka została źle odebrana już swoje robiło, bo Pustynia Synajska bardzo przypomina tą mapę z battlefronta. I to już źle się kojarzyło, aczkolwiek burza piaskowa naprawdę bardzo fajnie zrobiona i wtedy przebieg rozgrywki się zmienia. Fajnie się wtedy biegało z bagnetem przy karabinie i dźgało przeciwników.
Jest oczywiście kilka rzeczy do poprawy, które sprawią że BF1 będzie bardziej przypominał serię Battlefield aniżeli Battlefront (Obrażenia,Feeling Broni, Siła Broni). Ale twórcy musieli by to poprawić do premiery, w sumie jakieś niewykonalne to nie jest, bo to w sumie drobnostki. Czekam na ten tytuł i nie skreślam go, mam nadzieje że się nie zawiodę, moje oczekiwania jakieś wygórowana nie są.
Głównie tutaj biorę pod włos to co chciałbym by uległo zmianie. Choć nawet na moim filmiku widać jak koleś naparza do mnie z karabinu i nie trafia, wiem że to jest tylko gra i że statystyki broni mówią same za siebie, no ale bez przesady by z Lewis Gun'u z odległości 5m nie skosić 8-10 kulami przeciwnika to jest trochę przesada. A pistolet Mauser który zabija trzema pociskami z odległości około 50-70, to jest trochę nie poważne. Bo ten pistolet jest i był zajebiście niecelnym pistoletem, sprawdzał się tylko w ciasnych pomieszczeniach, innymi słowy na zamkniętym terenie.
Zresztą co tutaj dużo pisać, poniżej podzieliłem się moimi wrażeniami.
Jest oczywiście kilka rzeczy do poprawy, które sprawią że BF1 będzie bardziej przypominał serię Battlefield aniżeli Battlefront (Obrażenia,Feeling Broni, Siła Broni). Ale twórcy musieli by to poprawić do premiery, w sumie jakieś niewykonalne to nie jest, bo to w sumie drobnostki. Czekam na ten tytuł i nie skreślam go, mam nadzieje że się nie zawiodę, moje oczekiwania jakieś wygórowana nie są.
Głównie tutaj biorę pod włos to co chciałbym by uległo zmianie. Choć nawet na moim filmiku widać jak koleś naparza do mnie z karabinu i nie trafia, wiem że to jest tylko gra i że statystyki broni mówią same za siebie, no ale bez przesady by z Lewis Gun'u z odległości 5m nie skosić 8-10 kulami przeciwnika to jest trochę przesada. A pistolet Mauser który zabija trzema pociskami z odległości około 50-70, to jest trochę nie poważne. Bo ten pistolet jest i był zajebiście niecelnym pistoletem, sprawdzał się tylko w ciasnych pomieszczeniach, innymi słowy na zamkniętym terenie.
Zresztą co tutaj dużo pisać, poniżej podzieliłem się moimi wrażeniami.