Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™

Pełna wersja: Return To Castle Wolfenstein: Tides of War- Recenzja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
NA 2001 rok to graficznie gra nie powalała, może pod względem postaci i charakterystyki i oddania klimatu owszem. Fabularnie też nie stała wcale tak źle. Ale ogólnie miejscówki i brak większych detali dziś biję po oczach. Zresztą biła po oczach już w dniu premiery, bo zamek jak to zamek, powinien wyglądać ładnie, komnaty powinny być fajnie jakoś ozdobione. A tymczasem wbijamy do pomieszczenia a tam stoliczek, obraz dwa krzesełka i tyle.

Gra nie jest zła, ale jej siła to właśnie klimat i fakt że pierwszy raz jesteśmy poza terenami zamków. Wiadomo w Wolfenstein 3D też to było ale wtedy tego nie szło odczuć/zobaczyć.

Na domiar złego, gracze PC zostali olani i w wersjach Konsolowych nie ma misji która powinna w sumie być na PC,  już wtedy można powiedzieć że wycięto typowy PROLOG/Prequel aby dać je PlayStation i Xboxowi.

Na konsolach gra nie wyglądała wiele lepiej, a do tego często było ciemnawo aby zakryć pewne bobole. Zresztą tutaj zrobiłem recenzję 1:1 z Xboxa pierwszego.  Zresztą wszystko jest opowiedziane w recenzji