Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™

Pełna wersja: Growe podsumowanie roku 2017
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ostatni taki temat zakładałem z cztery lata temu (O tutaj) EDIT: Jednak jeszce w 2014 coś zakładałem (o tu. Jako, ze rok 2017 obfitował w bardzo dobre gry, proponuję małą dyskusję połączoną z głosowaniem. Proszę o odpowiedź na cztery kategorie z krótkim uzasadnieniem:
1. Najlepsza gra roku 2017
2. Najgorsza gra roku 2017
3. Największe (pozytywne) zaskoczenie 2017
4. Największe rozczarowanie 2017

*1 i 2 - chodzi o gry wydane w 2017. 3 i 4 może to być coś o starszych grach, za które zabraliście się dopiero teraz.
1. Trudne pytanie. Było w tym roku wiele dobrych gier, aż za wiele. Nier: Automata, Persona 5, Prey, czy nawet gierki, w które jeszcze nie miałem okazji zagrać, jak np. Zelda: Botw. Jednak jeśli musiałbym wybrać, to jako smtfag raczej postawiłym na Personę 5.
2. Szczerze to nie zagrałem w nic z 2017 w tym roku, co zasługiwałby na naprawdę "Najgorszą" grę tego roku, więc raczej muszę się wstrzymać w tym punkcie.
3. Prey był moim największym zaskoczeniem tego roku. Nie spodziewałem się, że wyjdzie z tego duchowy spadkobierca System Shocka, co naprawdę mnie zaskoczyło, w dodatku na pozytywnie. Oprócz tego mógłbym także nominować Resident Evil 7, Tekkan 7, nowy dodatek do FFXIV, czy nawet Momodorę, którą dopiero ograłem w 2017, ale raczej nie możemy mieć więcej nominacji niż jedną. :P
4. Było ich parę, a na pewno Retro City Rampage gra z tak mocno nudnym oraz "dziwnym" gameplayem, która została tak bardzo przehypowana, że bardziej się nie da. Nie wiem jakim cudem ją ukończyłem.
1. Nie grałem we wszystko co chciałbym zagrać, jednak wątpie że któraś gra (może poza bardziej rozbudowanym i jeszcze większym doświadczeniem jakim jest Breath of the Wild) z 2017 pobiłaby tak dopieszczoną i długą grę jaką jest Persona 5 . Na prawdę ciężko mi się w tej grze do czegoś przyczepić, no może poza niektórymi postaciami, jednakże P5 jest idealnym następcą świetnej czwórki.

2. Na szczęście rok 2017 był dla mnie łaskawy i nie musiałem się bawić z najgorszymi grami tego roku, także pominę tę kategorie.

3. Moim największym zaskoczeniem tego roku jest Sonic Mania . Po dosyć słabej formie niebieskiego jeża w ostatnich latach wraca on w dość niezłej platformówce 2d która jest idealnym połączeniem nowego i starego, kto nie grał to polecam, warto pokazać Sedze że najlepsze co jeszcze mają to fanów (niektórych Torll) i   Yakuze 0 , o której też chce tutaj wspomnieć, a gdyby nie Persona uznałbym ją najlepszą grą 2017

4. No i rozczarowanie roku to Birthdays the Beginning . Produkcja w której musimy manipulować otoczeniem i jego warunkami w taki sposób by rozwijac coraz to bardziej złożone formy życia by na koniec stworzyć człowieka wydawała się mi całkiem ciekawa i mój wewnetrzny biolog podjarał się widząc zapowiedź na TGS 2016, jednakże Birthdays the Beginning zawiodło mnie tym jak prosta jest to gra i jak mało czynników musimy pilnować by dotrzeć do celu.
1. To na pewno będzie najnowsza Fire Emblem Echoes, gdzie w odróżnieniu od poprzednika ( o którym pewnie napiszę później), grało mi się bardzo fajnie, fajny motyw z dungeonami dali, wreszcie pełny voice acting jest i fajnie podzielili sekcję dwóch właściwie podzielili przygody dwójki postaci osobno w ramach jednej kampanii, co widać że po Fates, ktoś jednak zmienił podejście przy okazji odnawiając jedną z pierwszych części FE. Pełny props z mojej strony.
2. Trudne pytanie bo to co ogólnie mówiono że były najgorszymi w opiniach, omijałem je, ale jak trzeba to trzeba to powiem że taką mógłbym określić najnowsze Pokemon Ultra Sun/Ultra Moon, gdzie poza pewnymi zmianami i wprowadzeniem dodatkowego epizodu, to jednak nie czułem satysfakcji jak to było rok temu jak grałem w Sun.
3. MGS 3 na 3DS, pewnie niektórzy (jak np. Grem), uznają mnie za niespełna rozumu, ale postanowiłem najpierw sprawdzić demko MGS-a 3 na 3DS-a i nie jest to zła gra, niby było psioczenie na sterowanie a przypomniałem sobie że na PSP lata temu tłukłem się ze sterowaniem w Portable Ops, to przy takim MGS 3D (bez circle pada tak swoją drogą), szybko ogarnąłem sterowanie, to samo było psioczenie na spadki klatek, a jedynie w sekcji z motorkiem momentami takie odczułem a tak poza tym grało mi się przednio jak na stacjonarnych konsolach. 
4. Cóż... powiem jedno, Fire Emblem Fates, gdzie za bardzo przekombinowali z tymi kampaniami w formie DLC, jakby nie mogliby po prostu wydać jako integral na kartidżu a tak trzeba dodatkowo bulić po 80 zeta za jedną kampanię, to ja chyba podziękuję, za takie coś.
1. Najlepsza i zarazem jedyna gra z 2017, w którą grałem to Doki Doki Literature Club. Parę osób się wypowiadało tutaj na forum - mi też nieźle ta gra zryła banię i pokazała, jak można wykorzystać możliwości jakie daje growe medium. No i metagra wyniesiona na nowy poziom.

2. Nie sparzyłem się na żadnej grze, powód: patrz pkt. 1

3. Patrz pkt. 1

4. Patrz pkt. 2
1. Najlepsza gra roku 2017

Zdecydowanie Persona 5.
Ta gra nie tylko znowu dała mi ochotę do grania w jRPGi i RPGi w ogóle ale także była świetną 125godzinną zabawą. Poruszyła tyle ważnych tematów, miała genialny klimat japoński, a przy tym nie promieniowała cringem jak wiele produkcji z tego kraju. Ta gra dała mi wiele radości i na nowo pokazała, że gry potrafią robić coś wspaniałego i zmieniać nas w środku. Przygoda z nią była jednym z najwspanialszych przeżyć jakie miałem w moim growym świecie i mam nadzieję, że któraś gra to jeszcze kiedyś powtórzy

2. Najgorsza gra roku 2017

Mass Effect Andromeda
Nie grałem w nic takiego że zasługiwałoby na miano najgorszej gry tego roku więc wybrałem najgorszy tytuł z tego co wpadło mi w ręce dlatego wiem, wiem było wiele więcej crapów w tym roku ale Mass Effect zasłużył w pełni na baty. Miałem tu wstawić Battlefronta 2 ale jest to całkiem niezła gra, która rozczarowała głupimi decyzjami aniżeli coś złego. Jeżeli miałbym coś tu wstawić to faktycznie byłby to już Mass Effect Andromeda (OH SHIT KOLEJNA GRA EA!) Naprawdę z każdą częścią próbowałem wgryźć się w koło miłośników tej serii ale zawsze denerwował mnie udawany RPGowy gejmplej czy strasznie liniowe questy. Andromeda nie jest wyjątkiem chociaż nie powiem by twórcy nie próbowali tego zmienić, próbowali ale EA chciało tę grę najwyraźniej rok wcześniej i wyszła kupa. O ile miliony bugów o których było głośno na internecie zostało naprawione to sama gra ma miałką fabułę i nudne questy a to w RPGu jest niewybaczalne, aż przypomina mi się Fallout 4 all over again. Niestety ale nie udało się...
FUCK EA.

3. Największe (pozytywne) zaskoczenie 2017

Injustice 2.
Szczerze nie spodziewałem się, że druga część cyklu rozpoczętego przez twórców Mortala będzie tak dobra. Pierwsza część była ok, solidnie wykonana ale nic poza tym. Natomiast druga część to majstersztyk wśród bijatyk dostępnych na rynku. Zaoferowała ona niesamowitą fabułę (z chyba najbardziej realistycznymi animacjami twarzy bohaterów w ogóle) bardzo fajny gejmplej i przede wszystkim nowy system ekwipunku który połączył Bijatykę z grą RPG i to w całkiem niezły i przemyślany sposób. Bardzo długo bawiłem się przy tej grze i na pewno będę do niej wracał bo dawno nie grałem w tak dobrą bijatykę.

4. Największe rozczarowanie 2017

Battlefront 2.
Tutaj stawiam grę, która jest bardzo dobra ba mogłaby kandydować do topki gier roku 2017 ale...
No właśnie jest wiele ale. Twórcy posłuchali się graczy i stworzyli owoc miłości i pracy coś pięknego co zastało zadźgane i wrzucone do pudełka sklepowego przez rzeźnika zwanego EA. Mikropłatności zniszczyły tę grę na premierę i nawet próby naprawienia tego nic nie poprawią, ponieważ gra nie sprzedała się tak jak zakładano.
1. Najlepsza gra roku 2017
NiOh (PS4)
W końcu jakieś studio poza From Software pokazało że potrafi stworzyć porządnego souls-likea który swoją jakością nie tylko dogania pierwowzory tego gatunku ale w pewnych aspektach jest od nich lepszy. Niesamowicie szybka akcja, brutalne walki gdzie każdy najmniejszy błąd może zaliczyć się zgonem i klimat tak gęsty że można kroić go nożem. Ciężko było wybrać jedną grę którą można opisać jako najlepszą w tak bogatym roku jak 2017. Moim zdaniem NiOh wybił się ponad konkurencję, mimo tego że nie zrobił naprawdę nic nowego a tylko doprowadził ten rodzaj gry do niemal perfekcji.

2. Najgorsza gra roku 2017
Brak
Zadziwiająco udało mi się uniknąć w zeszłym roku absolutnie wszystkich badziewnych gier które się ukazały, a na pewno nie grałem w nic co zasługuje na tytuł "Najgorszej gry roku" więc... pfff... nie mam nic :P Wklejcie tu jakiś żart o battlefroncie 2 czy coś

3. Największe (pozytywne) zaskoczenie 2017
The Evil Within 2 (PS4)
Po niesamowitym rozczarowaniu jakim był pierwszy TEW (gdy wychodziła ta gierka byłem na nią dość mocno nahypeowany) nie miałem absolutnie żadnych oczekiwań co do drugiej części, ale po ograniu jej prawie przebiła NiOh gdy wybierałem moją grę roku, w sequelu zostało poprawione absolutnie wszystko, od gameplayu aż po jakość historii. Moim zdaniem ta gra to zdecydowany must play.

4. Największe rozczarowanie 2017
Marvel vs Capcom Infinite (PS4)
Ehhh a miało być tak pięknie, gdy pokazały się pierwsze zapowiedzi MvC4 hype na tą gierkę był coraz większy... a później zaczęły się przecieki i całość bardzo szybko zmieniała się w moich oczach w kompletny bałagan. Kiepski wybór postaci, brak balansu, paskudne modele postaci bardzo popsuły moje wrażenia z tej gry. Jedyne czym naprawdę broni się przed wejściem na listę najgorszych gier jest jej gameplay, który okazał się całkiem niezły. Capcom cały czas dodaje nowe ciekawsze postacie i balansuje grę więc nadal jest szansa że MvCi odbije się od dna.
1. Najlepsza gra roku - NieR: Automata 
Honorable mentions* - Persona 5; Finding Paradise

"Gdybym mógł opisać najnowszy twór kolaboracji Square Enix, Platinum Games oraz YOKO TARO jednym słowem… byłoby to - Arcydzieło. NieR: Automata to nie jest zwykła gra, lecz wydarzenie, które każdy gracz na świecie musi przeżyć. Wszyscy prawdziwi i zaciekli pecetowcy/konsolowcy powinni poznać wciągający i różnorodny gameplay, łączący całkowite odrębne gatunki gier, a także wsłuchać się w muzykę. Muzykę skomponowaną przez Keiichiego Okabe, która potrafi niejednokrotnie wywołać łzy w oczach." ~ Cytat prosto z recki Niera na IW. 

2. Najgorsza gra roku - Missleman Origins.
Dishonorable mentions - Micro Machines World Series; 1,2 Switch!

Jedna z najgorszych platformówek, którą niechlubnie skickstarterowałem za 1$. Do tej pory się zastanawiam, dlaczego to zrobiłem te 2-3 lata temu.... Okropna muzyka, denny gameplay. Czysty shovelware, przy którym najnowszy Bubsy nabiera większych rumieńców.

3. Największe zaskoczenie roku - Super Mario Galaxy
Honorable Mentions - Cuphead; Sonic Mania

Zakup Wii okazał się strzałem w dziesiątkę, gdyż po raz pierwszy miałem okazję ograć najlepszego Mariana w historii. To było dla mnie wielkie zaskoczenie, gdyż to była pierwsza platformówka, przy której spędziłem ponad 50h zbierając wszystkie możliwe gwiazdki. Gameplay, który był mega satysfakcjonujący, ciesząca poczciwą konsolę śliczna grafika oraz poziom trudności, który dla mnie jako fana platformówek jest idealny. Kurcze, ta gra jest tak dobra, że wodne poziomy, które zazwyczaj nienawidzę są Bardzo dobre! 10/10

4. Największe rozczarowanie roku - Sonic Forces
Dishonorable Mentions - Far Cry 4; Senran Kagura Peach Beach Splash!

Sonic Mania była dla mnie wielkim sukcesem, ale Sonic Forces zawiódł mnie w kilku aspektach. Śliczna grafika i świetny soundtrack nie rekompensuje tak haniebnie krótkich leveli (Grę można ukończyć w 2-3h na najwyższym poziomie trudności!), głupiej fabuły, bardzo prostych walk z bossami i nijakiego level designu. Duży minus SEGA!


*Po angielsku ładniej brzmi Chyba Polygamia!
1. Najlepsza gra roku 2017 
Horizon Zero Dawn

2. Najgorsza gra roku 2017 
Star Wars Battlefront II

3. Największe (pozytywne) zaskoczenie 2017 
Resident Evil 7 biohazard

4. Największe rozczarowanie 2017
Mass Effect: Andromeda