21-06-2012, 18:07
[Obrazek: AssassinsCreedBrotherhood.jpg]
Wiele firm na rynku stara się stworzyć jak najlepszą grę, która trafi w gusta prawie wszystkich graczy. Mało którym się to udaje ale są też wyjątki, jednym z nich jest firma Ubisoft, która tworzy najlepsze gry w swojej klasie. Już pierwsza część przygód zabójców sprawiała, iż nie mogliśmy sie oderwać sprzed telewizora, i wciągaliśmy się w rozgrywkę długie godziny. Twórcy postanowili pójść za ciosem i stworzyć kolejną część Assassynów, kolejnym bohaterem był Ezio, który miał jeszcze więcej umiejętności. Po mimo bardzo dobrej drugiej części Ubi nie spoczywało na laurach i postanowiło wyprodukować kolejną część przygód Ezio. Tym razem do zabawy dołączyli też tryb Multiplayer o którym opiszę troszkę później.
Przygodę z Assassin`s Creed zaczynamy przypominając sobie wydarzenia z poprzedniej części, dla tych którzy nie grali jest to świetne rozwiązanie gdyż w kilka minut dowiemy sie co tak naprawdę jest grane i o co, w ogóle chodzi temu Ezio. Zmian względem dwójki jest bardzo dużo, mianowicie nasz bohater ma kilka nowych zabawek, które może używać kiedy tylko chce. Wygląd całego interfejsu nie zmienił się prawie w ogóle, znowu dostajemy menu w jasnych kolorach przypominających szpital. Sama gra wygląda bardzo pięknie, nieraz gdy będziemy zwiedzać miasto zobaczymy piękną panoramę, która zapiera dech w piersiach i uwierzcie przez chwile każdy sie zatrzyma, i będzie napawał się cudownym widokiem. Pod tym względem zawsze uwielbiałem serie Assassinów. Miasto jak i każdy jego element jest odwzorowany bardzo dokładnie, niestety nie mogę potwierdzić czy rzeczywiście tak wyglądają te tereny bo nigdy tam nie byłem, ale widok zachwyca. Detale najróżniejszych miejsc są porażające i potrafią zatrzymać dech w piersiach. W czasie gdy będziemy przeskakiwać z dachu na dach, w dole zauważymy ludzi którzy żyją swoim życiem. Nie przejmują sie oni zbytnio gościem, który tam w górze sobie biega. Maja swoje sprawy, zmartwienia i według mnie wygląda to bardzo pięknie. To widzimy kurtyzany zabawiające strażników lub innych mieszczan, to z drugiej strony jakiś żebrak prosi nas o darowiznę i gdy mu ją damy jest bardzo z tego zadowolony. Wszystko po prostu żyje swoim życiem i z nami czy bez nas dalej by to trwało, Ezio to tylko jeden człowiek który próbuje wyzwolić Rzym spod władzy Borgiów. A żeby to zrobić trzeba się trochę namęczyć, żeby popchnąć fabułę do przodu trzeba wykonywać zadania, które przydzielane są na początku naszych wspomnień. Oprócz tego do zbadania mamy jeszcze podziemia i misje od Leonarda. W grze jest bardzo dużo do zrobienia i jeżeli nawet nie będzie się nam chciało odkrywać kolejne tajemnice fabuły, to i tak mamy dużo misji pobocznych. Możemy zarządzać naszą gildią co jest nowością w Assassin`s Creed aby to zrobić trzeba podbiec do któregoś z gołębników. W nowym menu możemy zarządzać naszymi Assassynami, rozdawać im punkty, ulepszać lub wysyłać ich na zlecenia, których jest bardzo dużo. Mamy też do wykonania misje, przeważnie są to płatne zabójstwa. Możemy wykonać je osobiście jako lider lub też wysłać naszych podwładnych.
Jak to już było od początku serii zabójców, do poruszania się po mieście nasz bohater wykorzystuje sztukę Parkour. Która w Assassinie wygląda bardzo efektownie i jest bardzo efektowna, gdyż gra na tym się opiera. Pomaga to bardzo nam w śledzeniu i likwidowaniu celów.
[Obrazek: 12233.2.jpg]
Ale czemu Ezio chce zabijać?
Ano temu bo chce się zemścić, nie może patrzeć na to co się do okola dzieje. Aby walczyć ze swoimi oprawcami dostaje nowe zabawki i umiejętności. Jedną z nich jest możliwość ulepszenia swojego sprzętu. Od początku gry niestety nie mamy dwóch ostrzy, możemy je dokupić później lub inny sprzęt, który pomoże nam w wspinaczce. Ezio jako dobry obywatel, postanawia odbudować Rzym. W poprzedniej części mieliśmy do remontowania swoją wille, zaś tutaj na naszych ramionach spoczywa odbudowa całego Rzymu. Im więcej odbudowywujemy tym więcej wpada złotych monet do naszej sakiewki. Dzięki odnawianiu poszczególnych miejsc możemy wykupić dodatkowe uzbrojenie lub inne przedmioty zwiększające nasze możliwości.
No spoko, ale nas jest wielu?
Nowością w serii, jest dodanie trybu multiplayer, który chcąc nie chcąc przedłuża żywotność gry. Aj przedłuża i to na bardzo wiele godzin, gdyż sama rozgrywka w trybie multiplayer potrafi przyciągnąć bardziej niż Call Of Duty czy Medal of Honor. Ostatnio zauważyłem, że modne stało się dodawanie trybu wieloosobowego do gry, która wcześniej go nie posiadała. Co więcej, myślę że jest to bardzo dobre rozwiązanie bo nieraz chciałem zagrać w grę podobną do Assassin` s Creed która oferowała by wspólne bieganie z kolegami i likwidowanie celów.
Do zabawy dostajemy kilka trybów, jednym z nich jest Sojusz który został dodany bodajże w darmowym DLC Animus Update. Polega ona na wyeliminowaniu przeciwnej grupy Assassynów przy czym musimy uważać bo na nas też czyhają inni, którzy z miłą chęcią nas wyeliminują. Za każde zabójstwo dostajemy punkty, w grze nie liczy się ilu zabijemy aczkolwiek jak ich zabijemy. Jedno ciche zabójstwo jest więcej warte niż trzy morderstwa na oczach innych ludzi. Tak więc o zwycięstwie do końca nie świadczy ilość a jakość.
Tryb wieloosobowy jest zbudowany na podobie innych gier multiplayerowych. Mamy postać którą levelujemy, maksymalnie do 50 poziomu. Z każdym poziomem wyżej otrzymujemy nowe perki które ułatwiają nam wykrywanie i zabijanie innych graczy.
Podsumowując?
Nowy Assassin jest godny uwagi każdego gracza który nigdy nie grał w tą serie jak i kogoś kto skończył poprzednie części. Dostajemy dużo trybów do zabawy i rozgrywki na kilkanaście godzin. Każdy znajdzie coś dla siebie, dzięki czemu nie będzie się przy niej nudził. Serdecznie polecam każdemu tą grę i czekam na spotkanie w trybie multiplayer. Być może to Ty będziesz moim kolejnym celem?
Grandi
Wiele firm na rynku stara się stworzyć jak najlepszą grę, która trafi w gusta prawie wszystkich graczy. Mało którym się to udaje ale są też wyjątki, jednym z nich jest firma Ubisoft, która tworzy najlepsze gry w swojej klasie. Już pierwsza część przygód zabójców sprawiała, iż nie mogliśmy sie oderwać sprzed telewizora, i wciągaliśmy się w rozgrywkę długie godziny. Twórcy postanowili pójść za ciosem i stworzyć kolejną część Assassynów, kolejnym bohaterem był Ezio, który miał jeszcze więcej umiejętności. Po mimo bardzo dobrej drugiej części Ubi nie spoczywało na laurach i postanowiło wyprodukować kolejną część przygód Ezio. Tym razem do zabawy dołączyli też tryb Multiplayer o którym opiszę troszkę później.
Przygodę z Assassin`s Creed zaczynamy przypominając sobie wydarzenia z poprzedniej części, dla tych którzy nie grali jest to świetne rozwiązanie gdyż w kilka minut dowiemy sie co tak naprawdę jest grane i o co, w ogóle chodzi temu Ezio. Zmian względem dwójki jest bardzo dużo, mianowicie nasz bohater ma kilka nowych zabawek, które może używać kiedy tylko chce. Wygląd całego interfejsu nie zmienił się prawie w ogóle, znowu dostajemy menu w jasnych kolorach przypominających szpital. Sama gra wygląda bardzo pięknie, nieraz gdy będziemy zwiedzać miasto zobaczymy piękną panoramę, która zapiera dech w piersiach i uwierzcie przez chwile każdy sie zatrzyma, i będzie napawał się cudownym widokiem. Pod tym względem zawsze uwielbiałem serie Assassinów. Miasto jak i każdy jego element jest odwzorowany bardzo dokładnie, niestety nie mogę potwierdzić czy rzeczywiście tak wyglądają te tereny bo nigdy tam nie byłem, ale widok zachwyca. Detale najróżniejszych miejsc są porażające i potrafią zatrzymać dech w piersiach. W czasie gdy będziemy przeskakiwać z dachu na dach, w dole zauważymy ludzi którzy żyją swoim życiem. Nie przejmują sie oni zbytnio gościem, który tam w górze sobie biega. Maja swoje sprawy, zmartwienia i według mnie wygląda to bardzo pięknie. To widzimy kurtyzany zabawiające strażników lub innych mieszczan, to z drugiej strony jakiś żebrak prosi nas o darowiznę i gdy mu ją damy jest bardzo z tego zadowolony. Wszystko po prostu żyje swoim życiem i z nami czy bez nas dalej by to trwało, Ezio to tylko jeden człowiek który próbuje wyzwolić Rzym spod władzy Borgiów. A żeby to zrobić trzeba się trochę namęczyć, żeby popchnąć fabułę do przodu trzeba wykonywać zadania, które przydzielane są na początku naszych wspomnień. Oprócz tego do zbadania mamy jeszcze podziemia i misje od Leonarda. W grze jest bardzo dużo do zrobienia i jeżeli nawet nie będzie się nam chciało odkrywać kolejne tajemnice fabuły, to i tak mamy dużo misji pobocznych. Możemy zarządzać naszą gildią co jest nowością w Assassin`s Creed aby to zrobić trzeba podbiec do któregoś z gołębników. W nowym menu możemy zarządzać naszymi Assassynami, rozdawać im punkty, ulepszać lub wysyłać ich na zlecenia, których jest bardzo dużo. Mamy też do wykonania misje, przeważnie są to płatne zabójstwa. Możemy wykonać je osobiście jako lider lub też wysłać naszych podwładnych.
Jak to już było od początku serii zabójców, do poruszania się po mieście nasz bohater wykorzystuje sztukę Parkour. Która w Assassinie wygląda bardzo efektownie i jest bardzo efektowna, gdyż gra na tym się opiera. Pomaga to bardzo nam w śledzeniu i likwidowaniu celów.
[Obrazek: 12233.2.jpg]
Ale czemu Ezio chce zabijać?
Ano temu bo chce się zemścić, nie może patrzeć na to co się do okola dzieje. Aby walczyć ze swoimi oprawcami dostaje nowe zabawki i umiejętności. Jedną z nich jest możliwość ulepszenia swojego sprzętu. Od początku gry niestety nie mamy dwóch ostrzy, możemy je dokupić później lub inny sprzęt, który pomoże nam w wspinaczce. Ezio jako dobry obywatel, postanawia odbudować Rzym. W poprzedniej części mieliśmy do remontowania swoją wille, zaś tutaj na naszych ramionach spoczywa odbudowa całego Rzymu. Im więcej odbudowywujemy tym więcej wpada złotych monet do naszej sakiewki. Dzięki odnawianiu poszczególnych miejsc możemy wykupić dodatkowe uzbrojenie lub inne przedmioty zwiększające nasze możliwości.
No spoko, ale nas jest wielu?
Nowością w serii, jest dodanie trybu multiplayer, który chcąc nie chcąc przedłuża żywotność gry. Aj przedłuża i to na bardzo wiele godzin, gdyż sama rozgrywka w trybie multiplayer potrafi przyciągnąć bardziej niż Call Of Duty czy Medal of Honor. Ostatnio zauważyłem, że modne stało się dodawanie trybu wieloosobowego do gry, która wcześniej go nie posiadała. Co więcej, myślę że jest to bardzo dobre rozwiązanie bo nieraz chciałem zagrać w grę podobną do Assassin` s Creed która oferowała by wspólne bieganie z kolegami i likwidowanie celów.
Do zabawy dostajemy kilka trybów, jednym z nich jest Sojusz który został dodany bodajże w darmowym DLC Animus Update. Polega ona na wyeliminowaniu przeciwnej grupy Assassynów przy czym musimy uważać bo na nas też czyhają inni, którzy z miłą chęcią nas wyeliminują. Za każde zabójstwo dostajemy punkty, w grze nie liczy się ilu zabijemy aczkolwiek jak ich zabijemy. Jedno ciche zabójstwo jest więcej warte niż trzy morderstwa na oczach innych ludzi. Tak więc o zwycięstwie do końca nie świadczy ilość a jakość.
Tryb wieloosobowy jest zbudowany na podobie innych gier multiplayerowych. Mamy postać którą levelujemy, maksymalnie do 50 poziomu. Z każdym poziomem wyżej otrzymujemy nowe perki które ułatwiają nam wykrywanie i zabijanie innych graczy.
Podsumowując?
Nowy Assassin jest godny uwagi każdego gracza który nigdy nie grał w tą serie jak i kogoś kto skończył poprzednie części. Dostajemy dużo trybów do zabawy i rozgrywki na kilkanaście godzin. Każdy znajdzie coś dla siebie, dzięki czemu nie będzie się przy niej nudził. Serdecznie polecam każdemu tą grę i czekam na spotkanie w trybie multiplayer. Być może to Ty będziesz moim kolejnym celem?
Grandi