03-11-2012, 02:25
Coś o mnie... No dobra, lat 23, student politologii na UW, lekki ekscentryk i introwertyk. Lubuję się w takich autorach jak Phillip K.Dick, Jan Dobraczyński, H.P.Lovecraft czy T.Pratchett. Grywam głównie na PC-cie, choć od czasu do czasu grywam również na starym dobrym DS lite (szczególnie korzystając z komunikacji kolejowej, choć nie tylko). Grywam też w gry "bez prądu"-uwielbam Neuroshimę Hex, a i Zombiakami 2 nie pogardzę. Abstynent ze mnie totalny-zero alkoholu i papierosów, za to nie pogardzę colą, żelkami, orzeszkami w pikantnej skorupce... I tak dalej, i tak dalej 
Z forów internetowych najwięcej udzielałem się na abandoneware'owym fajnegry.krakow.pl (obecnie już niestety mocno wymarłym) i markolf.pl
Światopoglądowo uważam siebie za endeka, wyznania rzymskokatolickiego jestem... No i to chyba wszystko
Dlaczego zawitałem na arhn.eu? W sumie z 2 powodów.
1.Tego się chyba każdy domyślił-przyciągnęły mnie filmiki spiritus movens całej strony, czytaj-Dark Archona, pierwszy raz zdarzyło mi się spotkać tego typu materiały, których się nie przewija z nudów w niektórych fragmentach. Bo są autentycznie ciekawe.
2.Poszukiwania ŻYWYCH for internetowych dotykających interesującej mnie tematyki. Bo niestety, o ile kilka lat temu fora naprawdę tętniły życiem (inna sprawa że powstawały też i takie, które zbyt dużego sensu istnienia nie miały), o tyle teraz dzięki "fejsowi" (którego prywatnie nie lubię, ale ze względów uczelnianych muszę korzystać) i kilku innym czynnikom fora okropnie opustoszały.
Myślę, że z czasem się rozkręcę, a zatem-jazda!
Z forów internetowych najwięcej udzielałem się na abandoneware'owym fajnegry.krakow.pl (obecnie już niestety mocno wymarłym) i markolf.plŚwiatopoglądowo uważam siebie za endeka, wyznania rzymskokatolickiego jestem... No i to chyba wszystko
Dlaczego zawitałem na arhn.eu? W sumie z 2 powodów.
1.Tego się chyba każdy domyślił-przyciągnęły mnie filmiki spiritus movens całej strony, czytaj-Dark Archona, pierwszy raz zdarzyło mi się spotkać tego typu materiały, których się nie przewija z nudów w niektórych fragmentach. Bo są autentycznie ciekawe.
2.Poszukiwania ŻYWYCH for internetowych dotykających interesującej mnie tematyki. Bo niestety, o ile kilka lat temu fora naprawdę tętniły życiem (inna sprawa że powstawały też i takie, które zbyt dużego sensu istnienia nie miały), o tyle teraz dzięki "fejsowi" (którego prywatnie nie lubię, ale ze względów uczelnianych muszę korzystać) i kilku innym czynnikom fora okropnie opustoszały.
Myślę, że z czasem się rozkręcę, a zatem-jazda!