Odwiedziłem dziś Rupieciarnię Linka i za 90 zł udało mi się wyrwać gitarkę i 2 gierki na nią. Guitar Hero
Figurki miałem już wcześniej, wiadomix. To chyba dobra cena za komplet? Nie orientuję się w tych cenach, ale jak zobaczyłem, musiałem kupić. Naklejki oczywiście do usunięcia.
Sięgam teraz po swoja kostkę przeznaczenia i... Rock On! Niech przemówi szatan!!!
[Obrazek: vqgl1g.jpg]
[Obrazek: MjaubwX.jpg]
Zaległości z ostatnich sześciu miesięcy, które nareszcie udało mi się przetransportować kurierem do domu. <3 <3 <3 <3
Sporo rzeczy z ostatniego czasu.
Gry na PSP po 10 zł za sztukę:
[Obrazek: KeqcUEI.jpg]
Inne gry, kupione gdzie indziej:
[Obrazek: aWbdry1.jpg]
Spiderman i Simsy były w folii, człowieka pająka rozfoliowałem i pograłem a Simsów nie zamierzam (opłacą mi emeryture
)
Troche ksiażek nakupowałem, ale najważniejsza (i najlepsza) to Straż! Straż! z kolekcji ksiażek Terry'ego Pratchetta. Zamówiłem prenumerate na nastepne numery, plecam. A obok vhs z Gdzie jest Nemo? wylosowany za 5 zł.
[Obrazek: 7oZ3GjH.jpg]
I tutaj najlepsze, Game Boyowe zakupy:
Zelda i Bart Simpson w pudełeczkach od Stasia19 z forum
[Obrazek: qQJzNCk.jpg]
(mój pierwszy kontakt z serią TLoZ, bardzo polecam)
I najświeższy zakup, GB Classic, Wave Race i Kirby Dream Land za 60 zł od maya:
[Obrazek: O3TkPEz.jpg]
Zdobycze z ostatnich 2 miesięcy - poza Wiedźminem wszystkie gry są z lumpeksów, po 5zł/sztuka. Najbardziej ucieszyło mnie Ico w całkiem niezłym stanie zakupione w Norwegii
[Obrazek: 2i06x5v.jpg]
@kamil.z7 Jak nazywa się ta gra pod GTA?
(03-09-2015, 08:30)koko5329 napisał(a): [ -> ]@kamil.z7 Jak nazywa się ta gra pod GTA?
Jest to zbiór wersji demonstracyjnych i filmików, nazywa się "Power Source", ma ciekawe niestandardowe pudełko, podobne do tych w których sprzedawane są obecnie e-booki, z tego co kojarzę ten sam typ opakowania stosowały wypożyczalnie gier PSX na zachodzie
[Obrazek: RxYr1vh.jpg]
Pojawiają się rekwizyty do materiału Time Warp. Ten akurat nie wiem czy pojawi się w samym materiale, ale będzie mi potrzebny za kulisami.
Agent Gliniarz i bilet na PGA. Po tym, co zobaczyłem przed chwilą na Facebooku, to się trochę cykam.