Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™

Pełna wersja: Wymiana baterii w kartridżu GBA
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
[Obrazek: k08mPb9k7kQ.jpg]
Z nudów wymieniam baterię w karcie Pokémon Emerald, bo ktoś prosił o wideo z tego procesu. Proszę bardzo!


By przeczytać cały artykuł, kliknij tutaj: Wymiana baterii w kartridżu GBA
Powinni Ci częściej odłączać Internet, bo wtedy zajmujesz się bardzo twórczymi rzeczami Grinning
Taśma klejąca to dobry pomysł żeby się nie rozleciało kiedy składamy wszystko do kupy Smiling
Zaraz zaraz, to nie było tak że bateryjki były w nie oryginalnych grach a w oryginalnych była pamięć flash? Mogę się mylić oczywiście Smiling

Heh napisałem zanim obejrzałem :P
W tych i w tych są baterie, tylko że save w podróbach zapisane są na baterii i gdy ona siada nie masz zapisu. W oryginalnych grach mimo wyczerpania baterii możesz zapisywać stan gry, tylko taki gadżet jak zegarek może Ci nie działać
(09-07-2013, 20:00)zujok napisał(a): [ -> ]W tych i w tych są baterie, tylko że save w podróbach zapisane są na baterii i gdy ona siada nie masz zapisu. W oryginalnych grach mimo wyczerpania baterii możesz zapisywać stan gry, tylko taki gadżet jak zegarek może Ci nie działać
To nie do końca tak. Za czasów, gdy pamięć flash była droga, dane przechowywane były w pamięci tymczasowej. Pamięć tymczasowa ma to do siebie, że gdy urządzenie do którego jest podpięta zostanie wyłączone, to czyści się. Żeby temu zapobiec w kartridżach montowano baterię, która utrzymywała pamięć przy życiu. Rozładowanie się baterii oznaczało wyczyszczenie pamięci tymczasowej i usunięcie save'a.

Tego systemu używały Gameboy i Gameboy Color.

---

Inaczej sprawa miała się z Gameboy Advance. Tu, zapisy przechowywane są na pamięci flash - nie potrzeba baterii, by informacje nie zostały usunięte. Niektóre kartridże posiadały ją jednak, bo GBA nie miał wbudowanego zegarka - żeby Pokémony wiedziały która jest godzina, katridże tej serii zawierały wbudowaną baterię, która pozwalała działać zegarkowi nawet po wyłączeniu konsoli i precyzyjnie mierzyć czas niezależnie od tego czy kartridż siedział w gameboyu, czy leżał na półce.

Piraci za to, by oszczędzić na kosztach nie montowali w swoich katridżach pamięci flash. Dane, podobnie jak za czasów starego gameboya przechowywane były w pamięci tymczasowej, zasilanej baterią. Bo to tańsze rozwiązanie, a tańsze rozwiązanie = więcej pieniędzy w kieszeni złodzieja. Rozładowanie baterii w piracie równa się więc niestety utracie zapisanej gry.
(09-07-2013, 20:18)Dark Archon napisał(a): [ -> ]
(09-07-2013, 20:00)zujok napisał(a): [ -> ]W tych i w tych są baterie, tylko że save w podróbach zapisane są na baterii i gdy ona siada nie masz zapisu. W oryginalnych grach mimo wyczerpania baterii możesz zapisywać stan gry, tylko taki gadżet jak zegarek może Ci nie działać
To nie do końca tak. Za czasów, gdy pamięć flash była droga, dane przechowywane były w pamięci tymczasowej. Pamięć tymczasowa ma to do siebie, że gdy urządzenie do którego jest podpięta zostanie wyłączone, to czyści się. Żeby temu zapobiec w kartridżach montowano baterię, która utrzymywała pamięć przy życiu. Rozładowanie się baterii oznaczało wyczyszczenie pamięci tymczasowej i usunięcie save'a.

Tego systemu używały Gameboy i Gameboy Color.

---

Inaczej sprawa miała się z Gameboy Advance. Tu, zapisy przechowywane są na pamięci flash - nie potrzeba baterii, by informacje nie zostały usunięte. Niektóre kartridże posiadały ją jednak, bo GBA nie miał wbudowanego zegarka - żeby Pokémony wiedziały która jest godzina, katridże tej serii zawierały wbudowaną baterię, która pozwalała działać zegarkowi nawet po wyłączeniu konsoli i precyzyjnie mierzyć czas niezależnie od tego czy kartridż siedział w gameboyu, czy leżał na półce.

Piraci za to, by oszczędzić na kosztach nie montowali w swoich katridżach pamięci flash. Dane, podobnie jak za czasów starego gameboya przechowywane były w pamięci tymczasowej, zasilanej baterią. Bo to tańsze rozwiązanie, a tańsze rozwiązanie = więcej pieniędzy w kieszeni złodzieja. Rozładowanie baterii w piracie równa się więc niestety utracie zapisanej gry.
To muszę przyznać się do błędu. Na jakiej zasadzie działało to na Gameboy i Gameboy Color wiedziałem ale jakoś sobie ubzdurałem ,że save'y w podróbkach były zapisywane w baterii. Childish
W końcu wymieniłeś baterię w Emeraldach, Archon! Oglądając ten filmik przypomniało mi się, jak w niemal identyczny sposób wymieniałem baterię w Pokemon Blue.
Archon czy te same baterie mogą być umieszczone w grach na GB/GBC ?
Archon jak odłączyli ci internet to graj w jakieś gry w singlu :P
Chciałbym mieć gameboy'a z przynajmniej 1 grą o pokemonach.
Trochę szkoda, że sposób wmontowania tej baterii jest średnio praktyczny, ale lepsze to, niż wymiana kości. Poradnik z pewnością komuś się przyda, o ile nie może sobie wyobrazić życia bez zegarka. A piraci? Jak to mawia moja babcia - "błogo to wyjdzie drogo", czyli chcieli taniochy, to mają za swoje. Trollface
Gorzej z wymianą jest tak jak ktoś nie jest "manualny" (jak ja) to jest ryzyko uszkodzenia gry. Innym rozwiązaniem jest niby oddanie do zegarmistrza ale to i trochę kosztuje oraz nie każdy zegarmistrz potrafi to wymienić. Mimo wszystko poradnik jest dobry i na pewno się przyda.
(10-07-2013, 13:08)Grodek napisał(a): [ -> ]Innym rozwiązaniem jest niby oddanie do zegarmistrza

O! To jest świetna rada, która nie przyszła mi wcześniej do głowy! To naprawdę dobry pomysł. wystarczy powiedzieć zegarmistrzowi, że w środku jest "zegarkowa" bateria i na sto procent sobie poradzi - to typowo "zegarmistrzowska" robota Smiling
Archon możesz dać link do tych bitów i śrubowkręta? A jak nie to chociaż nazwę tego zestawu.
Czy to działa z GBC-GB ?
Dobry poradnik! Dzięki wielkie!
Działa może to z Gameboyem Color?
(14-04-2014, 23:26)nakhitto napisał(a): [ -> ]Działa może to z Gameboyem Color?
Powinno zadziałać, bo wymieniałem u zegarmistrza baterię do Pokemon Gold, a zapewne wszystko działa w podobnej konstrukcji.