Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™

Pełna wersja: "Świeża kopia systemu" - zwiechy, spowolnienia, koszmarnie długi start
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.
Powoli zaczynam już dostawać białej gorączki i mam chęć cisnąć laptopem o ścianę.

Dwa dni temu pomyślałem, że przeinstaluje sobie system (Windows 7). Stary miałem już ponad rok, zaczynał mulić i dławić się. Kiedy rok temu instalowałem system na tym właśnie nowo kupionym laptopie wszystko szło bez problemu i bez żadnych cyrków takich jak teraz.

Sformatowałem dysk i zainstalowałem świeżą kopię systemu. Ściągnąłem aktualizacje (ok. 650mb),
zainstalowałem sterowniki do laptopa z płytki która była dołączona z tą różnicą, że do grafiki pobrałem najaktualniejsze ze strony Geforce'a.

Tutaj zaczynają się dziać cuda. Komputer strasznie długo się uruchamia. Zanim ujrzę pulpit mija długa chwila, ładowanie systemu, czarny ekran. Następnie pojawia się sama myszka na czarnym tle. Ekran z napisem "Zapraszamy" również widnieje bardzo długo. Nagle widzę czysty pulpit na którym pojawia się kursor a potem pooowoli pojawiają się ikonki. Zanim włączę przeglądarkę wszystko musi się na chwilę zaciąć. Po kilku minutach system przypomina sobie o powitalnym dźwięku.

Od momentu naciśnięcia przycisku zasilania do gotowości systemu do "pracy" mija równo 2 minuty w momencie gdy na dużo słabszym komputerze stacjonarnym świeżo zainstalowany system uruchamia się w mniej niż 1/4 tego czasu.

Defragmentacja wraz z optymalizacją wykonana programem Auslogics DiskDefrag nic nie daje.
Zainstalowałem podstawowe programy takie jak WinRar, Aqq, steam, Uplay, Office, Opera, Adobe reader itp.

Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Sprawdziłeś może czy jakiś syf się z czymś nie przypałętał? Przeskanuj go antywirusem, wyczyść autostart, sprawdź czy dzieje się tak samo bez sterowników do karty.
@Yaxes Antywirus (avast) nic nie wykrywa.
Wcześniej miałem te same sterowniki i wszystko było ok.
Sprawdź w panelu sterowania czy ci się Lollipop nie wdarł w system, bo z nim miałem często takie zabawy.
Chciał zagościć na moim dysku chyba przy instalacji Daemon Toolsa ale grzecznie odmówiłem Smiling
Sprawdź starsze sterowniki od grafiki.
Właśnie jest ten problem, że jest to dość mocny laptop, którego używam na co dzień, także do grania w najnowsze tytuły więc aktualne sterowniki są mi raczej niezbędne.
Mimo to spróbuję odznaczyć użycie głównej karty i zobaczyć jak będzie na zintegrowanej.

Na zintegrowanej po odłączeniu w menadżerze urządzeń Geforce'a jest to samo. Czyli to nie wina sterowników.
Mógłbyś dać mi całą listę co instalowałeś? Pomogło by mi to (screen wystarczy).
Wrzucam całą listę z "Dodaj lub usuń programy".
[Obrazek: ivoj.jpg]

Jaki program najlepiej do porządkowania autostartu?

A to mój autostart z msconfig:
[Obrazek: mxcm.jpg]

Wyłączenie wszystkiego z autostartu niewiele pomogło. Pokuszę się nawet o stwierdzenie ze nic nie pomogło.
Przed reinstalacją było lepiej?
Tak.
Może i był zagracony i trochę mulił ale przynajmniej dużo szybciej się odpalał.
Teraz, prawie 2 minuty z czego minuta gapienia się w napis "Zapraszamy" to jest masakra.
Um, zauważyłem, że masz Avasta. Spróbuj go odinstalować. U mnie powodował podobne problemy z "muleniem" się komputera.
Wielkimati: Nie zgadzam się, Avast jest według mnie jednym z najszybszych/najlepszych darmowych antywirusów.
@yaxes. To się nie zgadzaj, nic to ma do tego, że Avast może powodować takie problemy.
darmowy antywir = ms essentials, chyba że ukradłeś windowsy
Dokładnie, też uważam, że powinieneś Avasta odinstalować, też kiedyś zainstalowałem i przekonałem się, że jednak darmowe =/= dobre. Takich problemów jak ty nie miałem, ale też często przywieszał mi się system, gdy tylko go uruchamiałem, a po odinstalowaniu wszystko śmigało jak trzeba :>
Ja kiedyś doprowadziłem kompa do takiego stanu, że wieszał się przy logowaniu, ale to były czasy kiedy był on obiektem moich chorych testów Smiling

A co do twego problemu to sprawdziłbym dysk pod wszelkimi możliwymi kątami. Może po prostu dysk już Ci nie wyrabia, a jeśli nie chcesz za dużo się bawić to próbuj hibernować zamiast wyłączać.
No to ja dodam od siebie, że zdarzył mi się kiedyś praktycznie identyczny przypadek, tzn jeżeli chodzi o skutki - czarny ekran z kursorem i cholernie długie ładowanie. O dziwo pojawiło się to to zaraz po aktualizacji Windowsa Smiling od tamtej pory jestem mocno nieufny Windows Update'owi Smiling

Niestety nie pamiętam, co wtedy zrobiłem być może reinstalowałem Windowsa, ale jakoś nie lubię porad w stylu "przeinstaluj system", więc nie proponuję.