Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™

Równy rok temu nasz ulubiony konferansjer dzej założył temat wspominkowy. Płynęło wiele łez i rodzinnej atmosfery™ połączonej z domieszką miłości. Kontynuując więc tradycje oto aktualny temat, który również zostanie przypięty i będzie wisiał aż do końca świata. Więc na co czekacie? Wylewajcie swoje zabawne, fajne czy też te gorsze wspomnienia związane z naszym serwisem i społecznością. Sam machnę większego posta w edycji, albo po prostu później
No i jest, mój mały wall of text związany z 2013 rokiem:

Ten rok był faktycznie dobrym rokiem, pełnym nowych forumowych memów, gagów czy innych tekstów. Rozpoczynając od "kiedyś tu była rodzinna atmosfera", a kończąc na nowych emotikonach. Na forum, jak i poza nim wydarzyło się naprawdę wiele rzeczy i choć przeważały te pozytywne, to nie obeszło się bez tych gorszych jak odejście supaplexa, czy to, że jeszcze nie miałem okazji widzieć się z wami na jakiejś imprezie (Nadrobię to! Obiecuję!). Im więcej filmów przybywało, tym więcej było nowych użytkowników i choć gimnazjalna część przeważała, to trafiły do nas wartościowe i ciekawe osoby które ciężko nie darzyć sympatią.
Co mi się podobało? Gamernighty z Wormsów, czyli z jedynej gry w której luklew nie lamił. Do tej pory czekam na rewanż Pathmage'a (Tego bogatego studenta, który sprzedał dom by wpłacić pieniądze na gramytatywnie), który popełnił samobójstwo w nierównej walce 1 na 1. Szkoda mi natomiast TeamSpeakowych Sobót, które były naprawdę fajne do momentu, gdy zabrakło merytorycznych dyskusji albo te odbywały się za późno - kto wie, może jeszcze się to zmieni?
Długo można by jeszcze podsumowywać ten rok, więc tym akcentem zakończę tego posta. Życzę wam i sobie, by z roku na rok było tu tylko lepiej

Wspomnienia 2012: http://arhn.eu/forum/Temat-Arhn-EU-nasze...ersja-2012

Piękny rok, piękny! Poznałem prawie całą ekipę arhneu na żywo, a nawet sam zostałem jej częścią!

Najbardziej cudne chwile:
- Pokedziałki w cybermachinie! Pierwszy raz byłem w tego typu barze, gdzie poznałem świetnych ludzi, gdzie panuje świetna atmosfera i gdzie można się bawić grając z randomami w gierki video! Randomami przez parę minut, bo potem każdy się poznaje (pomijając pstryka )
- PGA oczywiście! Ah, ah, ah! Ile można tu napisać! Począwszy od niesamowitej nocy w pociągu (piękny maraton w fife, o 4:30 zasnąłem trzymając vite w rękach), poznanie Lectera, Yamniego - piękni ludzie! Potem ichabod na żywo, bardzo zacny człowiek I te niezapomniane "ej, ja idę zobaczyć to jest tam"->5minut później "ej, chłopaki, gdzie jesteście?".
O ile targi były takie sobie, to ekipa była najlepsza z możliwych! Archon, Shaydar, Dzej (oh, Dzej )... no i paru tam innych, nie pamiętam, ale też byliście nieźli!
A wieczór i meczyki w fife z smellym, ichabodem, johnnym czy beniem - niezapomniane! Chłopaki, Wszyscy jesteśmy FIFA 14!
- Gramytatywnie w cybermachinie! Piękna akcja, brałem udział we wszystkich turniejach (każdy przegrałem), byłem na kebabie przez 3h, grałem w mortala z reprezentacją Edynburga i ogólnie bardzo przyjemna rodzinna atmosfera!
- Turnieje w wormsy: niezapomniane przeżycie, gra 5vs1 (każdy vs. luklew, gdziek ażdy miał 8 wormów, a ja 1), w której to prawie wygrałem, pozdrawiam, poćwiczcie i polecam granaty™
- Niezapomniane pouczenia ichaboda odnośnie spożywanego przeze mnie alkoholu

Jakieś pół roku temu dostałem bana na 3 miesiące za to, że uczyłem Mangę Ryu ortografii
I do tego tyle warnów od Chmury <2
Cieszę się, że jeszcze nie dostałem od Niego permamentnego :3

Btw. nie wiem dlaczego moje wspomnienia z Wami dotyczą banów ale i tak Was kocham

Nikt nie napisał, że "Link w końcu znalazł pracę"?
Bardzo udany rok, dla mnie lepszy od poprzedniego. Najfajniej wspominam moją "karierę" Junior Redaktora (napisałem AŻ 2 teksty) bardziej zżyłem się z ekipą dzięki temu. Rozkręciły się też nasze spotkania piątkowe (dziś nazywające się Gruniopiątkami), gdzie zawsze jak gramy z Dorianem to mam podjarkę, że gram z "tym gościem z arhn.eu" Gramytatywnie 2013 to też sprawa, którą już dziś wspominam z łezką w oku, bo bawiłem się na niej bardzo fajnie, ba, byłem nawet modem na kanale (nie dałem nawet jednego warna, czy bana ) Premiera i recenzje konsol nowej generacji, jak zwykle najwięcej informacji wyciągnąłem dzięki arhn.eu, premiera ogromnej ilości świetnych gier na PS 3.
Brakuje mi supaplexa, który bardzo motywował mnie do znalezienia pracy i stało się - znalazłem

[Obrazek: 2013-08-05_2251.png]

Dzięki czemu moja kolekcja gier i konsol coraz bardziej się rozrasta. Warto wspomnieć też o ichabodzie, który w końcu potwierdził, ze o gustach się nie dyskutuje:
[Obrazek: 2013-05-24_0907.png] nawet raz powiedział, że mam:
[Obrazek: 2013-07-31_1118.png]

Wbiłem sporo forumowych aczi - to też na +, ciągle czekam na nowe
Nie ma chyba nic, co bym źle wspominał, no chyba, że warna od Stiviego, którego do dziś uważam za niesłusznego
Podsumowując to bardzo dobry i rozwijający rok dla mnie jak i dla całego serwisu arhn.eu, jestem z Wami i mam nadzieję spędzić rok 2014 również w tej rodzinnej atmosferze™

Pamiętam jak wszyscy śmieli się z moich tekstów (xbox is shit, oraz mojego ekspertowania). Pamiętam miłego supaplexa, który był spoko. Pamiętam wydarzenie sprzed tygodnia w którym bleub chciał mi coś zrobić bo obrażałem użytkownika 05mateo10 ( ). Myślę, że rok był udany

również uważam ten rok za udany,choć jestem z wami już prawie 4 miesiące,to wciąż zastanawiam się, dlaczego na yt™ macie tylko 40 tysięcy subów. Miło wspominam tę chwilę,gdy dostałem bana za:gimbienie na shoucie, ehh ta chmura....najpierw daje bany na prawo i lewo a później sam robi błędy orto .wesołych świąt i nowego roku!

Ohh ten rok był naprawdę udany Poznanie Arynowego teamspeaka było bardzo mila rzeczą, ludzie którzy tam siedzą są naprawdę niezastąpieni
Ahhh i warto tez wspomnieć o moim permbanie

Tak, 2013 to był faktycznie świetny rok. Zostałem redaktorem, niewiele później adminem, z korektora ewoluowałem w recenzenta (a tak serio to po prostu pana z aerhaenkropkaeu), ale nie miałoby to miejsca gdyby nie nowe twarze w redakcji: Shaydar, Viatoro, Insajd, Ymir i Dymek. Ogólnie jestem zadowolony ze wzrostu zainteresowania portalem, choć ciągle liczę, że będzie jeszcze lepiej.

Co jeszcze ze spraw okołostronowych? Znany z mitów i legend powrót rodzinnej atmosfery, dzej z plusem, awans luklewa (i tym samym powiększenie wpływów klubu przyjaciół fifki w zarządzie arhn.eu), niezliczona liczba wyświetleń dramowego artykułu napisanego na kolanie przez Archona (do dziś mi smutno, że inne, bardziej wartościowe rzeczy nie dostają takiej atencji).

A, no i zmiany wyglądu strony - śmietnik internetu wraz z kolejnymi usprawnieniami Archona wygląda i działa coraz lepiej. Niektóre decyzje wydają mi się dosyć odważne, ale Archon zawsze mówi "zaufaj mi", to chyba nie mam się co martwić.

Ale najlepsze rzeczy, jeśli chodzi o mój rok w arhn.eu, działy się poza internetem. Najpierw było PGA - śmieszne targi, poznałem tylu świetnych ludzi, a zaraz potem musiałem z kilkoma z nich spać w jednym pokoju Chcę podziękować wszystkim ludziom, których spotkałem: Smelly, dzej, Insajd, Muchovsky, Shaydar, luklew, Lecter, yamny, bleub, Benio i Kropcia, pitrek, craces, Dekakura, ichabod, likeon, Dorczenzo no i oczywiście Dark Archon (chyba, że ktoś jeszcze. To sorry ), dzięki <3

Sukcesy z PGA:
Ojechałem luklewa i ichaboda w fifkę https://dl.dropboxusercontent.com/u/2021...klewem.jpg (dzięki za fotkę, icha)
Pomściłem porażkę Archona z Adziorem w fifkę.
Zagrałem z Dorianem w wyśmienite Igrzyska Olimpijskie w Londynie - gra roku.
Przegrałem w Contrę po wpisaniu Conami Code (chyba odchodzę od tematu)
Nie zabił mnie Asasyn, jak zobaczył logo arhn.eu na mojej koszulce - ale dałem mu smycz, na wszelki wypadek.

Że niby to koniec? Skądże znowu. Dwa miesiące później zmieniłem branżę i stałem się panem z gramytatywniekropkapeel. Kiedy Archon zaprosił nas wszystkich na maraton na końcu PGA, pomyślałem sobie "lol, ok ". Ale oj kusiło™, kupiłem całkiem tanie bilety i poleciałem. Było warto.

Poznałem neko, zdesperowanego qzaka, Leeroya, grema, Sate i Pobe, nie zobaczyłem prawie wcale Edynburga, ale za to dobrze zapoznałem się z willą budynku wieżowca siedziby arhn.eu. I choć wszyscy twierdzą inaczej, te pokoje wydają się większe niż na filmikach

A, no i graliśmy przez 24 godziny w gierki. Cooooooooo? Zebraliśmy 117%? COoooooooo? A potem jeszcze przez kilka godzin, bo w sumie nie było co robić. Kiedyś zrobimy z Dorianem tego lajwa z Knacka - doszliśmy wtedy do połowy i myśleliśmy, że kończymy. Choćby to miało być za 5 lat - musimy zagrać, dla widzów <3

Świetna akcja, wielki sukces, masa wspomnień, chociaż nieco rozmytych przez straszne zmęczenie. Jak teraz staram sobie wyobrazić jak to przetrwałem bez żadnych wspomagaczy (ani kawy, ani energetyków), to aż mnie boli głowa. W przyszłym roku robimy 48 godzin bez przerwy

A Archon i neko to strasznie gościnni ludzie - nie bójcie się wbijać jakby was kiedyś zaprosili

Ufff, tym razem to chyba tyle. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie przybywać czytelników i widzów, będzie więcej okazji do spotkania się i ogólnie będzie coraz lepiej, więcej, mocniej. Wesołego 2014!

Rok 2013 był naprawdę dziwnym rokiem. Z jednej strony połowę jego przechorowałem (nigdy nie gadajcie z Archonem o chorobach, bo potem was czekają wszystkie możliwe przepowiedziane przez niego powikłania), a z drugiej coraz bardziej wkręcałem się w tworzenie serwisu. Zaczynając od korekty tekstów, przeszedłem do ich pisania, czego nie robiłem już od dawna i sam się sobie dziwię, bo nigdy nie uważałem, że umiem pisać jakoś wybitnie ciekawie (i pewnie dalej nie umiem, tylko nikt nie chce mi tego powiedzieć ).

Najmilej chyba wspominam PGA, chociaż same targi były denne, to miło było poznać tych wszystkich ludzi na co dzień kojarzonych przeze mnie głównie z literek. Najmilszym zaskoczeniem okazał się sam Archon, bo nic tak nie łączy ludzi, jak 2h spędzone w jednym przedziale pkp . Ale było miło też poznać SmellySocksa, Shaydar, ichaboda, Insajda, pitrka, Kropcię, Benia, dzeja (tenis Sonica ), Kacpeja, Dorczenzo, luklewa i wszystkich tych, o których zapomniałem, ale i tak was kocham. Specjalne wyróżnienie otrzymuje Johnny, za to że składa moje teksty, gdy ja już robię zupełnie coś innego.

Drugie najważniejsze wydarzenie, to Gramytatywnie, gdzie nie dość, że pracowaliśmy razem przez 24h (chociaż ja po stronie wirtualnej) dla dobra dziecka, to jeszcze okazało się, że w sprawach charytatywnych można zagadać do wielu nieznanych wcześniej osób i one też z chęcią pomogą.

Dziękuję też wszystkim za pośrednie namówienie do kupna 3DSa, mam nadzieję, że rok 2014 upłynie mi miło wraz z grami Nintendo.

Jest też kilka spraw, których żałuję. Nie udało mi się wpaść na TS, ani zagrać w żadnym gruniopiątku (jak są gry na PC, to jestem chory, a jak na konsole, to akurat moje PS3 jest po drugiej stronie województwa...). Mam nadzieję, że kiedyś to nadrobię.

Życzę też sobie i serwisowi, by powstawało jeszcze więcej materiałów, ktoś wreszcie odważył się zrobić recenzję filmową poza Archonem i ichabodem (i niech będzie, że gremem), i by przybywało Nam jeszcze więcej odbiorców.

(22-12-2013, 14:57)luklew napisał(a): [ -> ]- Turnieje w wormsy: niezapomniane przeżycie, gra 5vs1 (każdy vs. luklew, gdziek ażdy miał 8 wormów, a ja 1), w której to prawie wygrałem, pozdrawiam, poćwiczcie i polecam granaty™

Ach Wormsy, jestem gotów żeby ci znów dołożyć świętym granatem Kiedy gramy ???

Rok 2013 świetnie wspominam czterema rzeczami:
- Teamspeakowymi Sobotami
- Stworzenie Osu!Bot, które prowadzę z częścią użytkowników i bawimy się świetnie do tej pory
- Konwentem Animatsuri, gdzie mogłem znów spotkać arhynowicza Yamnego i Cella
- Podziękowaniami dla neko za piękny plakat ;D - Poster
Liczę, że kolejny rok przyniesie kolejne wspomnienia, nowe powody do wspólnego grania (Gamernighty, Gruniopiątki, Osu!boty) i żeby większość użytkowników forum nie zmieniała się, gdyż jesteście świetni

Damn, tak bardzo dużo wydarzyło się przez cały ten rok że nie bardzo wiem, od czego zacząć . Przede wszystkim - strona zmieniła swój layout i bardzo wyewoluowała. Powstał świetny, samo nakręcający się system rozdawajek, promocji w dystrybucji cyfrowej, baza została wzbogacona o wiele nowych funkcji jak chociażby kolekcje gier, nie wspominając nawet o sugestiobocie, Candy box, systemie newsów czy coraz większej ilości tekstów pisanych. Tempo rozrostu serwisu naprawdę mnie zaskoczyło - Arhn.eu z niewielkiego serwisu o grach na naszych oczach przemienia się w duży, obszerny serwis traktujący o wielu aspektach wirtualnej rozgrywki, i co najważniejsze, wszystko to rzetelnie i możliwie jak najbardziej profesjonalnie (zważając oczywiście na możliwości ekipy go tworzącej).

Reorganizacji poddane zostało także samo forum, a więc "serce" portalu. To samo z ludźmi i atmosferą, dzięki którym wciąż chętnie zaglądam w ten 'śmietnik internetu' i miło spędzam czas
Nie można także zapomnieć o pokedziałkach czy samej idei livestreamów, która nabrała tempa i w obecnej chwili stanowi integralną część działalności serwisu.
Nie mógłbym nie wspomnieć także jak dużo zawdzięczam Archonowi w kwestii całkowicie bezinteresownej pomocy przy moim skromnym, podcastowym projekcie. I owe you big time, Archon

Głęboko w głowie zaszyło mi się także tegoroczne PGA, które miło wspomina chyba każda osoba, która miała okazję je z nami spędzić. Ja również bawiłem się świetnie i nie mogę doczekać sie następnego tego typu spotkania.

Jestem niezmiernie wdzięczny wszystkim bez wyjątku tu obecnym za tworzenie fantastycznej atmosfery, absolutnie jedynej w swoim rodzaju. Jesteście najlepsi!

Kurczę, tak wiele się w tym roku wydarzyło, że nie sposób tego wszystkiego spamiętać. Mimo wszystko, spróbuję przywołać wszystkie najważniejsze wydarzenia z życia strony, forum i społeczności całego arhn.eu.

Bodajże 19 stycznie ruszył pierwszy giveaway na arhn.eu. W związku z olbrzymim przypływem gimbazy, 26 stycznia tego roku dołączyłem do szanownego kolektywu jako moderator. W składzie: Ja, supaplex, Chmurowaty, Manga Ryu funkcjonowaliśmy... Do maja? Później odszedł od nas Manga Ryu, a dołączył bleub.
Ale jeszcze wcześniej: W kwietniu po raz pierwszy spotkałem kogoś z forum poza internetem (nie licząc Johnny'egu, którego znam od dobrych pięciu lat). Jako współpracownicy/przyjaciele serwisu, kolorowi otrzymali wówczas plakaty wyprodukowane z okazji 20 000 subskrypcji kanału. Jako że wówczas 4 osoby związane z arhn.eu mieszkały w Gdańsku/okolicach, dostaliśmy 4 plakaty naraz, a ja je potem rozwoziłem. 17 kwietnia Poznałem Mangę Ryu ([*]), dzień później spotkaliśmy się z Shortym ([*]).

Tego samego dnia na stronie ruszyły newsy, a więc oficjalnie zostałem newsmanem serwisu arhn.eu. W ciągu roku popełniłem, razem z Johnnym, a czasem i bez niego, kilka tekstowych podsumowań konferencji, rozdań nagród i innych; Parę dni temu zostałem również arynowym recenzentem.

W lutym z mojego telefonu poszły w świat sławne słowa: "kamyki, ogólnie ciężko", jakoś w czerwcu pojawiło się również znane "pisz newsa".

Tak jak wszyscy - wspaniale wspominam tegoroczne PGA, a dokładniej wszystkie aktywnosci poboczne, bo same targi niestety obsysały. Zostałem "panem z aerhaenkropkaeu", ale przede wszystkiem: spotkałem wielu fantastycznych, przesympatycznych ludzi, zarówno tych związanych z serwisem, jak i innych miłych jutjuberuff i publicystów. Luklewa, bleuba, Doriana, Archona, ichaboda, muchovskiego, dzeja, kropcię, Benia, Insajda, Shaydar, yamnego, Viatoro, Pathmage'a, Kacpeia, pitrka, cracesa, tego gościa w pomarańczowej kurtce, a nawet Adziora, CTSG i jjayjokera, najebanego jak messerschmitt. Fajnie było <3.

Wkrótce potem, 25.10, nasze szeregi opuścił supaplex, a na jego zastępcę wybrany został luklew. A to nie był koniec przetasowań kadrowych.

Rok 2013 zapamiętam szczególnie jako rok olbrzymiego rozwoju zarówno serwisu, jak i arhnowego kanału youtube. 01.01.2013 miał około 15 000 subskrybcji, w tym momencie jest ich ponad 43 000. W tym roku opublikowaliśmy na stronie, jeśli dobrze liczę, ponad 800 wpisów - newsów, recenzji, relacji i innej publicystyki - i niech ta liczba mówi sama za siebie.

Ten rok był naprawdę świetny.

Zacznę od tekstu wymyślonego przez dzeja czyli "tak własnie było, pozdrawiam, farmaceuta" który przylgnął, do każdej mojej wypowiedzi, przeczytanej na liveach.
Potem wystartowały pokedziałki, i to zadecydowało o zakupie DSi i samych Pokemonów (Black).

Nie może również zabraknąć czegoś o Osu!Botach, do których nazwę wymyślił Mkali, ale to ja wpadłem na pomysł ich zorganizowania, w czasie byłych Teamspeakowych Sobót, które na stałe wpisały się w kalendarz osób grających. Przy okazji gry, powstało kilka zwrotów. Czyli "to było tak śmieszne, jak wpierdol o poranku" (słowa jakiegoś randoma do Wielkiegogimba na polishu), "banisz, zaufaj gremowej sile, zapomnij o gimbach" którego autorem był pojler[*] (może powstanie z martwych) czy "Wielkimati, wielkie serce" (tekst wypowiedziany przez jakiegoś trolla, na jego spontanicznym rapie, nie pamiętam kto to był, pamiętam za to, że wtedy wpadł do nas grem i go szukał, potem dostał bana).

Wszyscy pamiętają Yaxesa[*], którego stale wyrzucaliśmy z gry (i przy okazji z kanału), aż w końcu dostał bana. Nie pamiętam kto mu dał, ale dzięki temu jest tu cicho.

Oraz muszę wspomnieć o dark fenixie, który jest ze mną w grupie na studiach i gdy zaczynamy gadać o materiałach z aryn dat i ju, wszyscy patrzą na nas jak na jakiś debili

Przy okazji, serwis zmienił się nie do poznania (szkoda, że gry PBF umarły śmiercią naturalną), i mam nadzieję że będzie się rozwijał dalej

Fajny rok Przede wszystkim dlatego, że mimo prowadzenia w miarę sumiennie swojego kanału, udało mi się nieco zacieśnić więzi z samym arhn.eu, oczywiście z całą załogą na czele. Popracowaliśmy sobie nad nowym layem, wrzuciłem parę filmów, z których jestem relatywnie zadowolony (a zaskakująco ciepłe przyjęcie recki AC4 dało mi do myślenia względem tego, jak chcę pisać swój stuff), no i przede wszystkim udało się poznać masę ludzi - z częścią teraz fajniej sie gada na szałcie, wiedząc jak wyglądają ich mordki, a z niektórymi utrzymuję ciut bliższy kontakt i jest fajnie Co by nie mówić, wyjazdy były wypas. Najpierw Pyrkon, potem Arhn Shore trafiło do Poznania (niezapomniane wieczory ), a na dobry koniec roku szalony wyjazd do Szkocji, który kosztował mnie sporo kasy i fatygi, Szanownych Organizatorów pewnie kilkanaście razy więcej, ale wiecie co? Było warte każdego grosza i każdej kolejnej minuty spędzonej w zimnym pociągu i gdybym miał zrobić to samo jutro, to bym się nie zastanawiał nawet przez chwilę

Jeśli chodzi o takie pojedyncze rzeczy, które zapamiętam, to na pewno:
- szwendanie się z gremem, Dorianem i resztą po Poznaniu w mróz
- Sporo czasu poświęcone na stworzenie nowego arhn.eu - i co najlepsze, zostało jakieś drugie tyle do zrobienia
- atak kciuków w dół przy recenzji Europy IV
- fifka w Letspleju + sweet focie z letsplejerami i tym ziomkiem od błędów w grach
- Shaydar jest ładniejsza niż na zdjęciach, a mówiła, że wcale nie
- drama Drewsa po relacji z PGA
- dzej, który swoją obecnością rozkręcił imprezę w piątek na PGA, gdy wszyscy padali na pyski
- fifka z ekipą fifa.arhn.eu
- supa [*] Lubiłem gościa
- Skopanie Johnnemu dupska w Fifke na Gramytatywnie
- Wspólne granie w Mariany i Raymana
- Moje pierwsze recki na 3DS, i to w 3D Tj. na razie jedna, ale Zelda pewnie już niedługo

A jeśli chodzi o gry ogółem, to w pewnym sensie przestałem być tru-pecetowcem. Kupiłem 3DSa, co okazało się być strzałem w dziesiątkę, a niedawno Wii. I w sumie dzięki pomacaniu tego i owego na gramytatywnie ( ) zdecydowałem się poczekać z WiiU, a zakupić iPada.

Tak więc dzięki za ten rok, oby kolejny był jeszcze lepszy Widzimy się najpóźniej w marcu, na Pyrkonie!
-

Wooow, trochę mi się dłużył ten rok, ale to w końcu koniec. Miejmy nadzieję, że rok 2014 będzie rokiem jeszcze lepszym dla Arhn.eu, niż kończący się już obecny 2013. Cholera, dużo się tutaj wydarzyło przez ten czas. Najbardziej zapadły mi w pamięci zmiany graficzne serwisu i wszelakie dramy, np. ta z Witoldem i ze mną. Cholera, jakby na to nie patrzeć, to rok 2013 przeminął pod hasłem "drama".

Niestety, nie byłem na żadnych PGA, Pyrkonach, czy na jakichś zjazdach fanów Arhn, ale postaram się to nadrobić.
no i druga połowa tego roku, tak gdzieś od wakacji oczywiście minęła dla mnie pod hasłem "Osu!boty", za co jestem niezwykle wdzięczny ludziom, którzy się w nich udzielali i grali z nami w Osu! (tobey, wróć!!11)

To mój pierwszy temat wspominkowy. Na arhn trafiłam początkiem kwietnia. Wcześniej widziałam parę filmów, które pokazał mi Benio. To było kilka starych materiałów- między innymi Furby. Potem pokedziałki.
W czerwcu, z okazji Pixel Heaven udało mi się spotkać z Dorianem i Dżejem. Potem cholernie żałowałam straconego spotkania w Cybermachinie, ale PGA mi to wynagrodziło. Czekałam na nie jak dziecko na gwiazdkę i w sumie to była moja taka gwiazdka. Fajnie było znów spotkać usmiechniętego Doriana i zakręconego Dżeja, a także poznać osobiście serdecznego Archona, "Kurwawyrocznię" Ichaboda, sympatyczną Shaydar i wszystkich tych, z którymi spędziliśmy ładnych parę godzin. Duże dzięki dla Bleuba, Johnnego, Muchovskiego, Luklewa, Lectera, Pitrka, Smelliego, Insajda, Kacpeia, Viatoro, Yamnego. Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam.
Jednego żałuję- nie udało mi się poznać osobiście między innymi z Neko, Gremem, Pstrykiem, Linkiem.
W moje pierwsze Gramytatywnie bawiłam się dobrze, chociaż wytrzymałam łącznie 17 h (za rok postaram się poprawić wynik )

Jednego życzę nam wszystkim- obyśmy w miarę możliwości spotykali się na tyle często, na ile się da I niech panuje rodzinna atmosfera ™

To mój pierwszy pełny rok na Arhn więc i pierwsze wspominki .
Na Arhn trafiłem dawno temu, ale na forum postanowiłem się zarejestrować w grudniu, gdzieś tak po gramytatywnie .Forum urzekło mnie świetną atmosferą, i niezłą zawartościa. Najważniejszym momentem dla mnie była pewna drama, w której wykłócałem się z Archonem na temat piractwa. To dzięki tej rozmowie zmieniłem swojej postrzeganie gier i problemu piractwa za co Archonowi dziękuje. Potem było jeszcze lepiej, choć nadal zdarzały się mi drobne potknięcia. Nie zapomnę również multikonta zrobionego przez brata, jak i bana za nie uzyskanego. Dzięki forum poznałem wielu świetnych ludzi dzięki którym miło spędziłem czas.

W zasadzie wszystkie filmy dobrze wspominam. Nie zapomnę również teamspeakowych sobót podczas których śmiałem się do łez. Dziękuje również Gremowi za świetne monologi podczas tych że sobót Dobrze również pamiętam kilka newsów które udało się mi przygotować (dzięki Smelly że aż tyle wytrzymałeś). Potem wspólnie z Mkalim wymyśliliśmy wspólne granie w Osu! i gramy już tak pół roku. I tu chce podziękować tym wszystkim osobom które grają z nami regularnie.

Niestety na żadnym zjeździe Arhnowym nie byłem, ale mam nadzieję że w tym roku uda mi się pojechać na jakiś, o ile jakiś będzie. Chcę również podziękować Użytkownikom i Ekipie Arhn.eu za to że tworzycie mój drugi dom
Ekipie i użytownikom Arhn życzę wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku!

Moje tegoroczne wspomnienia związane z Arhn.eu będą chyba najlepsze - otóż mimo, że konto założyłem w 2012 roku wchodzić zacząłem w połowie 2013 i od tej pory mocno zżyłem się z tą cudowną społecznością

-Pokedziałki, ach te Pokedziałki... hucznie zakończył się kolejny rozdział tej pięknej przygody z Pokemonami. Ja swoją przygodę z portalem zacząłem właśnie pobajże od 16 odcinka, kiedy to zupełnie przez przypadek wpadłem by pooglądać pokemony, potem wbiłem na forum, zachwyciłem się rodzinną atmosferą™ i jak widać zostałem na dłużej.
- Na samym początku chciałbym podziękować DarkArchonowi za Bazę Danych dzięki czemu nareszcie mam co robić wieczorami i oprócz bezsensownego siedzenia na kompie mogę przyczynić się do rozwoju całej strony. Jest mi bardzo miło, że mogę powiększać coś, co może stać się naprawdę bardzo pokaźnym źródłem informacji
- Teamspeakowe Soboty - W sumie teraz trochę zapomniane, ale dla mnie zawsze pozostaną jedną z pierwszych prawdziwych form integracji z forumowiczami. To właśnie tam poznałem MKaliego, pojlera, Wielkiegomatiego i wszystkich innych ciepłych użytkowników portalu.
- Oczywiście nie można zapomnieć o Shoutboxie, a w tym roku rotacja była tam nadzwyczaj liczna. Pierwszym ważnym wydarzeniem było zablokowanie Yaxesa, a później Supaplexa. O ile pierwszy użytkownik kilka razy zdążyłem mnie ze sobą zapoznać (i w negatywny i pozytywny sposób) to supaplexa praktycznie nie znałem, lecz musiał być to ktoś ciekawy, bo większość dosyć dobrze go wspomina
- Powstanie Osu!bot - Właśnie dzięki użytkownikom Arhn,eu po raz pierwszy zagrałem w Osu!, czyli zupełnie darmową, rytminczną grę w której liczy się głównie dobra zabawa i tym właśnie sposobem wraz z kilkoma użytkownikami (farmaceuta, Wielkimati, Mkali, pojler, tobey ) Powstały Osu!boty, a później nawet Neko zobowiązała się do narysowania niesamowitego oficjalnego plakatu wszystkich uczestników Osu!bot, za co jej bardzo dziękujemy
- Nie mogę zapomnieć o naszych Wormsach, bo podczas tamtych spotkań również ubawiłem się jak nigdy!
- Na sam koniec zostawiłem sobie prawdziwą perełkę - Gramytatywnie 2013 - Gdzie wraz z kilkoma użytkownikami( Crix, Mentos, Piskle, blueb, Sapieeej, Link, Farma ) forum zostałem wybrany na Moderatora, przez co czułem się zobowiązany siedzieć przez wszystkie 24 godziny :> I tego obowiązku dopełniłem, może nie obyło się bez dram, ale mimo wszystko było rewelacyjnie i patrząc z perspektywy czasu nie zawiedliśmy! Coś co mnie jedynie boli to to, że nie udało mi się dodzwonić do prowadzących - ale hej, w 2014 roku gramytatywnie pewnie tez się odbędzie więc tym razem mam nadzieję, że znajdzie się dla mnie chwila :>

Oczywiście nie przystoi zapomnieć o najnowszej atrakcji, czyli Gruniopiątkach, które w pecetowej edycji organizuję wraz z MKalim, lecz one wejdą już w skład podsumowań z 2014 roku

Czego oczekuję po 2014 roku? Zdecydowanie spotkania z częścią forumowiczów, czy to na PGA ( miałem być już na tegorocznej edycji, cóż, los zadecydował inaczej ) czy na jakiejś mniejszej imprezie to spotkanie byłoby idealnie, bo jak na razie mam okazję obcować tylko z Crixem i to dlatego, że mieszkamy w tej samej miejscowości Drugą rzeczą jest angażowanie się w życie forum w jeszcze większym stopniu, obcowanie z bazą danych a także Arhn.eu na YouTube - jestem wręcz dumny z tego, że z tak małego projektu jakim był on na samym początku wyrasta bardzo duży i dojrzały serwis traktujący graczy jak najbardziej poważnie.

No i jeszcze specjalne podziękowania dla Johnnego, że był w stanie użerać się z tymi wszystkimi screenami jakie wrzucałem do bazy

Czas tak szybko biegnie, a ja nawet nie napisałem zeszłorocznych wspomnieni No cóż, w tym roku trzeba się poprawić!

Zacznijmy:

•Pierwsza rzecz, o której muszę napisać to rozwój serwisu. Przez ten rok Archon w pocie czoła pracował między innymi nad bazą gier, czy stroną główną - co wyszło mu świetnie i co przekłada się na ilość użytkowników serwisu. Wdzięczny jestem Archonowi za bazę gier, dzięki której zdałem sobie świadomość, że nie mam życia. :P
•Kolejnym miłym wspomnieniem są Teamspeakowe Soboty, na których wiele nie gościłem, lecz miło było porozmawiać czy posłuchać monologu grema.
•Pokedziałki - ciekawa seria, która mnie przekonała do Pokemonów. Zawsze z chęcią wpadałem w Poniedziałkowe wieczory posłuchać wywodu Archona i Dorczenza(oraz ich gości ‹facet z szopem na głowie, pamiętamy [*]›) oglądają w tle naparzające się Snorlaxy i inne Digimony.
•Nie można zapomnieć o Gramytatywnie 2013! Te było szczególne, ponieważ były konsole starej, oraz nowej generacji ;> Wraz ze grupą moderatorów dbaliśmy o porządek na czacie(przynajmniej próbowaliśmy ). Pojawiałem się epizodami, więc maratończyk ze mnie żaden. Próbowałem także coś zdziałać na licytacjach, ale bleub przeszkodził mi w tym .
•Nowi ludzi w zespole. Z tego miejsca chciałbym pogratulować luklewowi wstąpienia do kolektywu™
•Oraz ostatnia rzecz. Spotkania z Linkiem, convertem i resztą ferajny w luźnych gierkach - od Uncharted począwszy, kończąc na GTA. Cytując klasyk: "Grać z nim i umierać > życie"

Tak więc był to rok bogaty nie tylko dla serwisu, lecz także dla mnie. Nauczyłem się wiele, tyle też doświadczyłem.
W przyszłości postaram się spotkać z ekipą na jakimś gayparty czy coś 'ftendeseń'.

Pozdrawiam pełen miłości ~Piskle

1. Przyszedłem tu w Lipcu,
2. "Hej, fajnie tu! Zostaję.",
3. Mamy Styczeń i nie planuję odchodzić, bo te 5 miesięcy były fajniutkie. :3

Dla mnie rok 2013 to głównie zmiany, których by nie było, gdybym nie trafił w maju na arhn.eu za sprawą System Error Prime. Naprawdę nie mam jak to zrobiliście, ale całkowicie zmieniliście moje podejście do gier. Odcinam się od piractwa. Wcześniej nie widziałem nic złego w ściąganiu kradzionych gier z internetu. Dzięki wam to wszystko się zmieniło. Już nie kradnę , powiększyłem swoją kolekcję gier na pc i ps3, do tego dodałem całkiem nowe kategorie takie jak ps2 i gba. Cały czas jest mała jednak sukcesywnie ją powiększam. Dowiedziałem się co nieco o konsolach spod stajni Nintendo, które wcześniej mnie nie interesowały, a teraz odkładam na własnego 3DS'a.

Obejrzałem prawie wszystkie filmy na kanale, przeczytałem całą masę tekstów ze strony, poczytałem trochę tematów i obejrzałem archiwalne nagrania lajwów, brałem nawet w udział w tych "na żywo" (Pokedziałki, czy Gramytatywnie ).

Poznałem część członków ekipy podczas PGA i choć pewnie mnie nie pamiętacie, bo jestem kolejnym randomem, to dla mnie było to wielkie wydarzenie poznać ludzi, dzięki, którym postanowiłem się zmienić.
Mało kto z forum mnie w ogóle kojarzy, no ale cóż, nie jestem osobą, której łatwo wkręcić się w jakąś społeczność, ale cały czas mam nadzieję, że dokonam tego, nie zrażając się przy tym nikomu . Można powiedzieć, że jestem forumowym stalkerem, bo codziennie tu wchodzę, wiem co się wokół dzieje, a prawie wcale się nie odzywam

Podsumowując. Dziękuję całej ekipie za to, że jesteście. Za to, że Odwalacie kawał dobrej roboty. Proszę róbcie to, co robicie (dopóki sprawia wam to przyjemność) i oby tak dalej, aż do podbicia internetu!

Jeszcze raz, dziękuję za wszystko

No to chyba i ja coś napiszę

1. W 2013 roku poznałem na żywo Kropcie i Wojtexa.
2. Nie byłem na żadnym konwencie więc w dalszym ciągu nie poznałem nikogo z redakcji ani z forum
3. Miałem przyjemność uczestniczyć we WSZYSTKICH pokedziałkach i na dobrą sprawę we wszystkich lajwach.
4. Wziąłem w swoim pierwszym Gramytatywnie i było super. Wytrwałem całe 24 godziny przed komputerem.
5. Świetnie się bawiłem podczas Teamspeakowych Sobót.
6. Poznałem masę świetnych ludzi i nie tylko na Arhn ale i po za tym.
7. Poczułem "Rodzinną atmosferę™"
8. Byłem na "pogrzebie" Supaplexa [*] [*] [*] [*] [*] [*]
9. Coś tam pomagałem, chociaż czasem chyba bardziej przeszkadzałem Archon chyba miał mnie dość w tamtym roku.
10. Gdyby nie społeczność Arhn (stali bywalcy) to byłby to zdecydowanie beznadziejny rok dla mnie. Dzięki wam ludziska.

No to i ja coś naskrobię. Na nasz serwis trafiłem na początku lutego dzięki postowi CTSG z "Pokojami gracza 2013". Niewiele myśląc zarejestrowałem się na forum. Początki były ciężkie ponieważ Rodzinna Atmosfera™ bardzo przytłacza "nowocioty" (No chyba że jesteś )
Ale nie minął miesiąc i przyłączono mnie do stada. W tym okresie także nadrobiłem wszystkie filmy ekipy arhn.eu (Wliczając "boxing" Johnnego ).
Potem już było tylko lepiej, serwis cały czas się rozwija i tworzy nowe możliwości marnowania wolnego czasu.
Żeby nie było za różowo napisze jeszcze o wychowawczych warnach od Suppaplexa(pamiętamy[*]), Grema oraz Luklewa który się nie patyczkuje
Mógłbym jeszcze pisać o wiele więcej, bo mam pełno pozytywnych wspomnień związanych z arhn.eu jak chociażby spotkanie z ekipą w Longplayu( ) na którym nie potrafiłem zagadać do archona
No cóż czas zakonczyć moje wspominki, serdeczny wszystkim, Kocham was #nohomo

Jak wszyscy to i ja. Bardzo dobrze wspominam miniony rok. Zaczynając od nauki ortografii na chacie, przez pogadanki w soboty wieczorem, aż do spotkania na PGA. Chciałbym podziękować wszystkim, z którymi mogłem porozmawiać (osobiście jak i przez internet).

Pamiętacie jeszcze gry PBF? Udało mnie się w tym roku poprowadzić jedną edycję (za co dziękuję wszystkim zaangażowanym ). Trochę ich brakuje.

Najbardziej jednak zapadł mi w pamięć wyjazd na PGA, gdyby nie wy to bym nie pojechał, bo kumpel się rozchorował. Dlatego podziękowania dla Luklewa, Lectera, Shaydar, Ichaboda, Archona, Johnnego, Doriana, Insajda, Kropci, Benia, Viatoro, Smelliego, Yamnego, Pathmaga, Pitrka,Dzeja, Muchovskiego, Bleuba, CTSG i każdego o kim zapomniałem. Jesteście kochani. Pomimo słabo prezentującego się PGA, na którym wszyscy rzucali się na darmówki, to atmosfera i kółeczko zapamiętam na długo. No i nie mogę zapomnieć o powrocie z PGA i podwózce prawie pod samą klatkę, specjalne pozdrowienia dla Doriana i Archona.

Było też Helloween i wspólnie śpiewanie na Shoutboxie. ♫♫Spooky Scary Skeletons ♫♫ (A kiedyś tu była straszna atmosfera. ™ )

Dużym wydarzeniem było też gramytatywnie, którego cel wydawał się nieosiągalny, ale jednak daliśmy radę, a nawet przekroczyliśmy go z samych datków.

Przez te wszystkie pozytywne wspomnienia jeszcze trochę tu zabawię i myślę, że nazbiera się ich więcej.

Specjalne pozdrowienia dla Pisklaka za konkurowanie w ilości emotek na steamie. Tak, pamiętamy o tobie.