Witajcie Szanowni posiadacze maszynki od Sony,
zakładam analogiczny do tego temat, bo nie wiem czy wiecie, ale od 23 kwietnia anno domini 2014 mamy możliwość zassania sobie zupełnie za DARMO gierki Soul Calibur Lost Swords. Dziś osobiście sprawdziłem ten tytuł i powiem wam, że jaram się jak konopie na Jamajce. Gra w module F2P pozwoliła mi bardzo fajnie spędzić czas podczas 4-ech godzin emocjonujących walk! Co przy moich umiejętnościach :link: to bardzo dobry wynik. Na chwilę obecną wypada o niebo lepiej, niż wspomniany wyżej Tekken Revolution - punkty AP (pozwalające na darmową grę) regenerują się bardzo szybko, często też je dostajemy przy wbiciu kolejnego poziomu, jak i za lojalne, codzienne logowanie się.
Tytuł ten przypomina mi beztroskie czasy podstawówki, czyli czas błogiego maniaczenia w kultem dziś owianego "Soul Blade" na PSXie z kumplami podczas "wagarów". Od razu poczułem się jak w domu, wybieramy postać, następnie questa i klepiemy kolejne maski oponentów zyskując przy tym nowe fatałaszki dla naszej postaci (i tak gram Sophitią w samych majteczkach
) ulepszamy swoje brońki™ o żywioły wody, ognia, lodu itp. (co ma znaczny wpływ na przeciwników - coś w stylu walk pokemonów) gdy nie dajemy rady, przed każdym zadaniem możemy wspomóc się duchem "żywego" sojusznika szpilającego w grę.
Osobiście bardzo polecam obadać tytuł i dać mu szansę. Do wbicia jest kilka trofików! Zapraszam do dyskusji.
*smellypiszniusa #aczihor
Dzisiaj próbowałem pograć znowu, niestety, po ukończeniu jednego poziomu, gra ochoczo wywaliła mnie z serwera, ale po tym, co zdążyłem pograć, zapowiada się na coś naprawdę grywalnego i lepszego niż Tekken Revolution, Nie to, żeby ten Tekken był zły, tylko SC ma o wiele lepiej rozplanowany model free-to-play. Boje się o darmowego Ace Combat, który ma być w przyszłym miesiącu na PlayStation 3, bo tam z kolei genialni ludzie z Bandai Namco Games wpadli na bardzo ciekawy pomysł, by walutą było paliwo. Niemniej gdy jakoś Namco ogarnie problemy z serwerami (wczoraj na facebooku przepraszali za problemy
), dołączę się do Linka i polecę ten tytuł każdemu, kto lubi bijatyki.
Co prawda do tragedii o której czytałem tu i ówdzie jest daleko ale trzeba przyznać że dobrze to nie jest wcale. Owszem pomysł żywiołów I ulepszania broni jest całkiem fajny ale brak jakiegokolwiek rodzaju versusa to strzał w stopę. Uważam że gra tego typu wręcz idealnie pasuje do handhelda no ale przecież Vita jest tak rozpieszczana grami że kto tam miałby czas to ograć. No i na koniec mankament który póki co dla mnie dyskwalifikuje grę czyli loadingi między każdą możliwą czynnością trwające od 15 do 30 sekund. Istna katorga jednakże dobrze świadczy o samym gameplayowym mięsku bo byłem w stanie to znosić przez blisko 3 godziny rzecz jasna spędzone w większości na oglądaniu klepsydry naprzemiennie z '' now loading ''
Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka
Ja niestety do takich gier sparzyłem się po Tekken Revolution (nawet nie da się kupić/grac moim ulubionym Yoshimitsu - chyba). A z SC nie miałem nigdy do czynienia - w takim razie czas zassać i może odpędzic uprzedzenia dotyczące f2p z naszych konsol
