Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™

Pełna wersja: Kontrolery - Temat zbiorczy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
"Kontroler gier to urządzenie wejściowe używane do kontrolowania gier komputerowych. Kontroler zwykle podłączany jest do konsoli gier lub do komputera osobistego" - Tak mówi Wikipedia.

Kontrolerami mogą być zarówno klawiatury i myszki, ale również dżojstiki i gamepady. W tym miejscu chciałbym stworzyć wielkie, arhnowe kompendium kontrolerów. Wszystkich kontrolerów, jakie wpadną nam w ręce. Nie tylko gamepadów, ale również akcesoriów do gier muzycznych, kontrolerów ruchowych, dżojstików, i kierownic.

Każdy może dodać do tego tematu coś od siebie, jednak prosiłbym, żeby były to posty w miarę wyczerpujące temat. Dodatkowo, w jednym poście opisujemy tylko jeden kontroler, a ja na bieżąco będę aktualizował w tym poście spis treści wraz z odnośnikami.
Fajny temat, szkoda że nikt w nim nie pisze. Chciałem pochwalić się tym padem od dawna, nie widziałem jednak potrzeby zakładania takiego tematu, ale skoro już jest:
SuperPad Colours (Nintendo 64)

SuperPad Colour to pad firmy Performance do nintendo 64. Cechuje się on brakiem "uchwytów" po bokach, nieco głębszymi przyciskami, analogiem wykonanym w inny sposób niż pad nintendo(a ten, jak wiadomo, ssie) a także ogólnie grubszą obudową. Przez brak uchwytów trzyma się go inaczej, obejmując dłońmi większość obudowy, podobnie jak classic controler z wii(nie Pro), to czy takie rozwiązanie się spodoba, czy nie zależy od preferencji(o ile mi się grało trochę tylko trochę gorzej, tak mój kolega nie wyobraża sobie gry na innym padzie). Aby lepiej się go trzymało jest trochę grubszy(tak o ~50%). Przyciski są nieco głębsze, jednak prawie niezauważalnie. Analog wykonany jest w innej "technologi" dzięki czemu nie zużywa się tak szybko jak ten z oryginalnego pada, poza tym jest wklęsły, a nie wypukły co jest nieco wygodniejsze. Jeżeli znajdziecie za 20-30zł, polecam dać szansę.
[Obrazek: FkniUDy.jpg]
[Obrazek: Vk8ztlC.jpg]
[Obrazek: FmUkdXu.jpg]
[Obrazek: 492uxdp.jpg]
Bądźcie wyrozumiali dla mojej pierwszej recenzji sprzętu ;p zgłoście mi jakieś uwagi (jeśli nie wiecie, co robić w wolnym czasie ;d) - wezmę sobie je do serca na przyszłość.

Klawiatura Microsoft Sidewinder X4

[Obrazek: 2hyykom.jpg]
[Obrazek: 21own0j.jpg]

Posiadam tą klawiaturę od 2011 roku. Na początek suche wymiary robione bardzo nieprofesjonalnie i chałupniczo połamaną linijką pamiętającą maturę z matematyki: szerokość tego ustrojstwa wynosi troszkę ponad 48 centymetrów, jest długa na 19 centymetrów i grubość (w najgrubszym miejscu bez klawiszy) wynosi 2 centymetry z hakiem. Jak widać, posiada podpórkę pod nadgarstki. Jest ona dość wąska, ale nie kaleczy dłoni - a na początku właśnie tego się obawiałem, gdyż wykonana jest z bardzo chropowatego tworzywa sztucznego, w dotyku przypomina trochę schody antypoślizgowe:

[Obrazek: n4fa05.jpg]

To oczywiście kwestia gustu i tego, jak każdy z nas trzyma dłonie przy klawiaturze, lecz uważam, że swoje zadanie spełnia przyzwoicie. Całość wykonana została z plastiku, który po stronie klawiszy jest błyszczący - i dla mnie jest to pewien minus; tego rodzaju powierzchnie mają w zwyczaju uwydatniać nawet najmniejszą drobinkę kurzu i zatrzymywać na sobie każdy odcisk palca, i ta klawiatura nie jest wyjątkiem w tej dziedzinie. Spód jest matowy i lekko chropowaty. Klawisze są wykonane z czarnego plastiku gładkiego jak pupcia niemowlaka.

Układ klawiszy jest iście 'Muricański - długi Enter i jeszcze dłuższy Shift pod nim, nie wspominając o braku klawisza Windows po prawej stronie. Klawisz ESC znajduje się tuż nad tyldą i przyzwyczajenie się do niego (jeśli przesiadamy się z tradycyjnych klawiatur zazwyczaj robionych na jedno kopyto) może zająć trochę czasu - sam bardzo często zamiast niego wciskałem klawisz odpowiedzialny za przełączaniem się pomiędzy profilami. Jeżeli chodzi o skok, to według mnie można go umiejscowić gdzieś pomiędzy klawiaturami laptopów a wielkimi cegłami spotykanymi dzisiaj w prymitywnych świetlicach bibliotecznych. Po lewo znajduje się sześć w pełni programowalnych klawiszy S1 - S6. Nad nimi znajduje się przycisk odpowiedzialny za przełączanie pomiędzy trzema różnymi profilami. Na prawo od niego znajduje się przycisk programowania (bardzo prosty w obsłudze - profit!) oraz multimedialne, głośności (jest też muta) i zmiany intensywności podświetlenia. Tych są trzy - różnicę pomiędzy najmocniejszym i najsłabszym przedstawiam tutaj poniżej:

[Obrazek: 2pp0dp3.jpg]

Zabrakło tutaj innych kolorów podświetleń - lubiących więc pobawić się tęczą przed monitorem ten fakt może wprawić w niezadowolenie, zamiast tego mamy do dyspozycji jedynie czerwień. Moja poprzednia klawiatura miała podświetlenie koloru ciemnoniebieskiego i muszę przyznać, że jajogłowi i amatorzy teleskopów mają rację co do doświetlania swoich notatek w nocy na czerwono - kolor ten nie razi, klawisze są bardzo ostre i czytelne w całkowitej ciemności oraz nie odwracają uwagi od tego, co dzieje się na ekranie. Tu warto dodać, że podświetlane są tylko klawisze - przestrzenie między nimi pozostają ciemne.

Przewód USB ma niemal dwa metry długości, więc powinniśmy być w stanie podłączyć sprzęt do puszki znajdującej się pod biurkiem - niestety choć tragedii tutaj nie ma, to nie jest on królem elastyczności - wiele razy podnosił się na biurku z zamiarem zasalutowania i zdania raportu na temat swojej obecności. Byłoby też miło, gdyby producenci sprzętu zaczęli zakręcać przewody w opakowaniach po jakichś szerokich okręgach bądź układać po brzegach opakowania - trochę długo mu to zajęło, zanim stracił kanciastość po byciu związanym drutem.

Klawiaturę tę przetestowałem podczas edycji tekstu, grach akcji, strzelankach, MMO i platformówkach. Średni skok klawiszy daje swego rodzaju pewność, że każde nasze kliknięnie zostaje odnotowane przez puszkę - w Sonic Generations nie miałem żadnego problemu ze sterowaniem postacią, próbując kilku konfiguracji klawiszy. Wykonywanie rytmicznych akcji na klawiaturze w celu tworzenia skomplikowanych ciosów w Devil May Cry 4 oraz DMC: Devil May Cry nie sprawia mi na tym sprzęcie absolutnie żadnego problemu. Klawisze są gładkie, ale palce nie mają tendencji do ześlizgiwania się. Na pochwałę zasługuje też jakość wykonania klawiszy S1-S6 - używałem ich z powodzeniem w Batman: Arkham City jako zamienników dla klawiszy numerycznych zbyt oddalonych od WSAD, abym mógł przełączać się pomiędzy gadżetami w trakcie walki jedną ręką - było to dla mnie ogromne udogodnienie. Ich skok jest nieco płytszy niż pozostałych klawiszy. Są oddzielone od siebie niewielką przerwą - nietrudno jest wybrać odpowiedni przycisk bez patrzenia na klawiaturę. Mam jednak do całości jedną, bardzo dużą uwagę.

Spójrzcie na zdjęcie klawiatury zrobione z samej góry i poszukajcie, co wam tu nie pasuje. Trochę niżej. Bliżej środka. Jeszcze niżej. Ciepło. Cieplej. Już widzicie? No właśnie - spacja. Spacja w tej klawiaturze jest OLBRZYMIA, i mówiąc to mam na myśli GIGANTYCZNA. A to bardzo źle. Przyzwyczajcie się, że podczas pisania jakiegokolwiek tekstu na czacie, forum, wordzie, gadugadu czy fejsie cały czas będziecie wciskali spację zamiast alta, przez co wasze wypowiedzi będą okrutnie poprzedzielane i brak w nich będzie polskich liter. Bardzo długo zajęło mi przyzwyczajenie się do tej przydługiej spacji, jest to dla mnie niewybaczalny błąd podczas projektowania sprzętu, epicka porażka będąca niemal na równi z klawiaturą, której twórca wpadł na genialny pomysł umieszczenia klawiszy Home i End po obu stronach spacji. Ten klawisz krzyczy do mnie do dziś, że jego projektant miał poważne kompleksy. Coś strasznego, powiadam wam.

Podsumujmy:
+ Kilka modyfikowalnych profili
+ Prosty, przejrzysty, lecz wcale nie nudny wygląd
+ Precyzja działania
+ Makra w rozsądnej liczbie - nie za dużo, nie za mało
- Za długa spacja
- Błyszcząca powierzchnia się łatwo brudzi i jest ciężka do wyczyszczenia
- Za długa spacja
- W chwili gdy ją kupowałem, kosztowała około 180zł - dość dużo
- Wspominałem już o zbyt długiej spacji, która podczas pisania przyprawia mnie o palpitację serca?!

Klawiatura jest bardzo dobrym wyborem dla graczy - wykonana solidnie i w celu bycia użyteczną, jednocześnie nie sprawia, że chcemy ją schować do szuflady gdy przychodzą goście. Czerwone, regulowane podświetlenie doskonale sprawdza się w nocy i nie dekoncentruje nawet na najjaśniejszych ustawieniach, klawisze są bardzo precyzyjne, a dodatkowe przyciski wygodnie ułożone i bardzo łatwe w programowaniu. Polecam wszystkim, którzy są bardzo elastycznymi osobami i łatwo przystosowują się do nowych warunków, jednocześnie szukając czegoś solidnego.

PS. Wiecie, dlaczego dwa pierwsze zdjęcia przedstawiają klawiatury-nówki, a nie moją własną? Cóż - wspominałem, że łatwo się brudzi. Bardzo łatwo. Mimo zapewnienia jej podstawowej konserwacji moja na chwilę obecną wygląda tak, jak by mi miała zapewnić pożywienie na co najmniej dwa tygodnie w razie apokalipsy zombie - stąd moja decyzja o nie gorszeniu użytkowników forum. Winking