Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™

Ostatnio dostałem grę Borderlands 2 w wersji GOTY.
Słyszałem o niej dużo dobrego, więc planuję w nią zagrać.

Niestety nigdy nie miałem okazji zagrać w część pierwszą, dlatego mam tutaj pytanie.
Przywiązuję dużą wagę do fabuły gier. Czy część I i II stanowią jedno storyline, czy zupełnie nie mają ze sobą nic wspólnego (przynajmniej fabularnie)? Nie wiem czy mogę spokojnie zacząć grać od "dwójki", czy jednak przed rozpoczęciem zabawy z nią koniecznie powinienem nadrobić część pierwszą.

Ewentualnie liczę na jakieś inne "za i przeciw"

Cóż, dużo grałem w jedynkę (ukończyłem ją ze 2 razy) a dwójkę zacząłem ledwo co i już mogę powiedzieć, że jakiejś szczególnej ciągłości fabularnej nie ma, bo po prostu jedynka fabuły za wiele w sobie nie miała. Dwójka to już inna historia, gdyż tam mamy kluczowego antagonistę i właśnie w dwójce można bardziej zagłębić się w fabule. Moim zdaniem - nie stracisz za wiele zaczynając od dwójki.

( Oczywiście jeżeli chcesz w 100% świat pandory przejście jedynki miałoby już jakiś sens, bo właśnie w pierwszej części poniekąd dowiadywaliśmy się czym jest Pandora, ale jak wspominałem wcześniej - nie jest to konieczne)

Jedynka i dwójka są ze sobą powiązane dość mocno, co uwidacznia się z późniejszej fazie sequela. Tym niemniej fabuła części pierwszej jest znacznie biedniejsza, praktycznie pretekstowa.

TL; DR Zacznij od jedynki, potem będziesz zacieszał co kilka kroków w dwójce.

Gry są ze sobą bardzo związane, postaciami, historiami, motywami...
W jedynce historia została opowiedziana dość biednie, bez specjalnego skupiania się na niej (chociaż nie przesadzałbym z określeniem "pretekstowa").
ALE jeżeli lubujesz się w wyszukiwaniu smaczków w stylu "O, był w poprzedniej części tu i tu" to polecam zacząć od jedynki.
I, IMHO, dwójka trudniejsza, więc zawsze możesz jedynkę potraktować jako trening. I przy okazji dokupić resztę DLC do Borderlands 2 (bo pewnie JAKIEŚ nie były dołączone do GOTY).

Dziękuję za odpowiedzi!
Smaczki są spoko, kupię w takim razie jedynkę i to właśnie od niej zacznę zabawę