Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™

Pełna wersja: Klątwa Naxxramas rozpoczęta
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.


Długo wyczekiwany moment nastał. Od dwudziestego trzeciego lipca bieżącego roku, gracze Hearthstone'a mogą cieszyć oczy pierwszym dodatkiem do gry karcianej Blizzarda. Rozszerzenie, które było wyczekiwane przez graczy z utęsknieniem, w końcu ujrzało światło dzienne, rozwiewając wszystkie plotki i szum informacyjny powstały po zapowiedzeniu ów tryby przygodowego.


Klątwa Naxxramas to trzeci, po samouczku i trybie treningowym, element rozgrywki Hearthstone'a, w którym gracze sprawdzają swoje karciane zdolności przeciwko komputerowi, a nie prawdziwemu przeciwnikowi. Składa się ono z pięciu części, nazwanych "rewirami" (rewir Arachnidów, Zarazy, Zbrojnych, Konstruktów, oraz Legowisko Żmija Mrozu), które zostaną odblokowane dla graczy stopniowo, każdy kolejny co tydzień.


Dla śmiałków, którzy będą na tyle odważni, by otworzyć kolejne terytoria czeka mała przeszkoda - otóż rezydenci rewirów nie są przychylni wpuszczaniu wszystkich śmiałków, dlatego wprowadzili opłaty. I w ten sposób gracz ma do wyboru: albo zapłacić siedemset złota za wejście do pojedynczego skrzydła, lub zapłacić gotówkę za przywilej zdobywania kolejnych kart z dodatku.


[Obrazek: SGOAW975W06J1404717927579.jpg]


Ach, tak - karty! Przecież za to się płaci. Za wykonywanie zleconych przez grę zadań, otrzymuje się karty dedykowane dodatkowi. Łącznie pulę kart rozszerzono o trzydzieści nowych pozycji. Treść kart nie stanowi tajemnicy, gdyż po wejściu do menu Klątwy Naxxramasa można podejrzeć jakie nagrody czekają gracza za przejście konkretnego rewiru.


Każdy rewir dzieli się na trzy tryby: normalny, wyzwania klasowe i heroiczny. Pierwszy to pojedynki z NPC-ami do złudzenia przypominające te z samouczka o większym poziomie trudności. W przeciwieństwie do normalnego trybu, w wyzwaniach klasowych nie można wybrać własnej talii - gracz otrzymuje zestaw trzydziestu kart dla odgórnie wybranej klasy, którymi musi pokonać przeciwnika. To właśnie za zdanie tych dwóch elementów dodatku zostaniemy nagrodzeni dodatkowymi kartami. Tryb heroiczny to w skrócie pojedynki z trybu normalnego z wywindowanym poziomem trudności. Przeciwnicy są cwańsi, ich zdolności są absurdalnie potężne, zaś wygrana balansuje między szczęściem a skrajną frustracją. Niestety, wbrew temu, co podpowiada zdrowy rozsądek, za przejście heroica nie otrzymamy złotych odpowiedników kart zdobytych prędzej. Blizzard przewidział inną nagrodę: za zdanie wszystkich pięciu rewirów na trybie heroicznym, gracz zostanie uhonorowany specjalnym rewersem kart.





Pierwszy rewir jako jedyny będzie otwarty za darmo przez miesiąc od premiery dodatku.


Jeśli więc jeszcze zastanawiasz się nad tym, czy chcesz wydać wirtualne/prawdziwe pieniądze na skorzystanie z dobrodziejstw przygotowanych przez Blizzarda, masz doskonałą okazję przekonać się na własnej skórze! Zaparz więc dużo melisy i powodzenia.
Dzisiaj ma zostać ujawnione trzecie skrzydło Naxxramas, ale mi dopiero dzisiaj udało się ukończyć wszystkie heroiki z poprzedniego, głównie wszystko przez Ohydziaża, na którego nie mogłem znaleźć żadnego sensownego rozwiązania (tym bardziej, że Alexstrasza nie działa w tej walce).

Od pierwszej walki wiedziałem, że najlepiej pokonać go klasą, która w jakikolwiek sposób może powiększać swoje życie, więc został mi do wyboru kapłan i wojownik. Chociaż próbowałem grać tym pierwszym, to mały zasób kart dla niego mi to utrudniał, dlatego przerzuciłem się na warriora. Poniżej zamieszczam deck do pokonania bossa, który w zasadzie nie wymaga żadnych legendarek i można spokojnie nim powalczyć.

Deck Warriora

Przede wszystkim można spokojnie wyrzucić legendę i najlepiej wymienić ją na Płatnerza (niestety nie miałem tej karty). Przydałby się też pewnie drugi Argus, ale taki też nie znajduje się w mojej kolekcji. Niestety z racji braku sensownych kart, ten deck opiera się na pierwszym dobraniu kart. Najlepiej takich, żeby już w drugiej turze pozbyć się taunta (przy tym zestawie jest sporo możliwości, żeby tego dokonać), dalej to już tylko umiejętności gracza i trzymanie kciuków, żeby Ohydziaż nie dobierał samych szarż, a ma ich więcej niż 2.

Jeśli potrzebujecie porad do wcześniejszych bossów, to piszcie. Screenów talii nie mam (poza moimi standardowymi deckami, które spokojnie starczają na podstawowych bossów), ale mniej więcej pamiętam, czym grałem.
Naxxramas trwa w najlepsze. Jeśli jednak należysz jeszcze do tych niezdecydowanych, którzy zastanawiają się nad tym, czy zainwestować rzeczywistą/wirtualną gotówkę w zwiedzanie rewirów, pozostało mało czasu, by zdecydować się tanim kosztem.

Pierwsze skrzydło, Rewir Arachnidów, dostępny jest za darmo tylko do końca września.

Później za jego otwarcie trzeba będzie wydać tyle samo, co za każde inne skrzydło. To ostatni dzwonek, by chociaż spróbować przygody pokonywania przeciwników w trybie single player.