Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™

Mam nadzieje że tego typu posty nie są zakazane. Ale o co choszi? Tak więc zamówiłem lekko ponad dwa tygodnie temu Gta v z Olx.pl cena była kusząca(bo 50 zł z wysyłką) Najpierw zapytałem zapytałem czy wysyłka to polecony ekonomicznie dostałem odpowiedzieć że tak, oczywiście no i po przelaniu pieniędzy czekałem kilka dni prosząc go o numer paczki. Zapewniał mnie że wysłał poleconym ale gdy minął tydzień od nadania powiedział że nie wysłał poleconym i paczka może nie przyjść. Napisał też że jak nie dojdzie w dwa tygodnie to odda pieniądze. Minęły dwa tygodnie i paczka przyszła... wszystko dobrze? Nie do końca... płyta druga była zbyt porysowana aby ją odpalić to też zdenerwowany odpisałem do sprzedawcy o tym. Stwierdził że naprawa to tylko 10zł i mam sobie samemu zapłacić to już stwierdziłem że dobra zapłace te 10 zł więcej ale czy po naprawie dalej było wszystko dobrze? Ależ skąd płyta dalej była zbyt porysowana i nie działa. Napisałem do niego o wszystkim i napisałem że chcę zwrot pieniędzy i odsyłam mu gre napisałem też że to co robi jest karalne(zapomniałem dodać że w opise napisał Gra w 100% sprawna) no i popełniłem wielki błąd... nazwałem go oszustem. Na co on stwierdził że wyzwiska też są karalne i mimo że go za to już przepraszałem napisał że oddam ci pieniądze a potem spotkamy się w sądzie. Przepraszałem go i napisałem że to co on zrobił też jest karalne i nie ma sensu robić sprawy ale na razie nie odpisał.
Czy jest możliwość że na prawde zrobi o to sprawe czy po prostu chce mnie 'postraszyć'?

Sprawa o pomówienie byłaby możliwa, tyle, że... Masz rację
Jeśli zapewniał, że gra jest sprawna,a nie jest to towar jest niezgodny z opisem i sprawę w sądzie facet przegrywa, więc nie masz się czym martwić. Albo gość jest idiotą i założy sprawę, którą przegra, albo blefuje byś się przestraszył i nie musiał oddawać pieniędzy za wybrakowany produkt.
Większym problemem jest to, że to olx, czyli mniej kontrolowane ogłoszenia niż allegro, więc nie możesz tego zgłosić do programu kupujących czy czegoś w tym rodzaju.
O ile gość nie jest przyjacielem sędziego (takie sprawy w naszym kraju niestety się zdarzają) to w najgorszym razie będziesz musiał stracić czas na rozprawę, którą wygrasz.
No i z naszych podatków zapłacimy za koszty sądowe, bo szansa na to, że będzie to płaciła strona przegrana są dość niskie.

Dzięki wielkie za pomoc teraz wiem że nie mam się czego bać.

Przede wszystkim jak już coś kupuję na Tablicy to proszę o wystawienie na allegro (kiedy już jestem w 100% zdecydowany kupić i pokrywam koszty sprzedaży). Nie jest to całkowicie bezpieczne ale zawsze jakąś ochronę daje. W Twoim przypadku sprzedający pewnie nawet by się nie zgodził na taki układ co go skreśla na wstępie.
Pozwać Cię nie ma za co bo nazwanie go oszustem to nie jest pomówienie, ale nazywanie rzeczy po imieniu.