![]() |
[GRA] Morderca #1 - Zakończona - wygrana mordercy - Wersja do druku +- Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™ (https://forum.arhn.eu) +-- Dział: Allschool... (https://forum.arhn.eu/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Gry PBF (https://forum.arhn.eu/forumdisplay.php?fid=140) +--- Wątek: [GRA] Morderca #1 - Zakończona - wygrana mordercy (/showthread.php?tid=2423) |
RE: Morderca #1 - Wielkimati - 10-09-2012 Wojowu, inni także rzucają na mnie oskarżenia a nie wiedzą czy mam coś na sumieniu. Dla mnie to idiotyczne. Równie dobrze mogę teraz na Ciebie rzucić oskarżenie, bo przecież pierwszy raz się udzielasz i od razu rzucasz oskarżenia. RE: Morderca #1 - Gamemen - 10-09-2012 Idąc ulicą dopalam papierosa nieznanego pochodzenia, który ostał mi się w kieszeni mojego jaskrawo zielonego płaszcza. Nagle słyszę krzyk i chmarę ludzi, którzy stoją wokół jakiegoś miejsca. Podchodzę bliżej. Na ulicy leży trup. Sam już nie wiem czemu mnie to nie dziwi. Przy budynku obok widzę cień oddalającej się postaci, instynkt gliniarza podpowiada mi, że powinienem pójść w tym kierunku. Gdy dochodzę do uliczki nie ma już nikogo, jednak czuję specyficzną woń kadzidała, który jednoznacznie kojarzy mi się z... Avril, jednym z wielu religijnych fanatyków w tym zasranym mieście. Być może ofiara wykryła jakiś spisek w okolicznym kościele, tego już się nie dowiem, jednak nie mam zamiaru przestać tropić. Coś czuję, że ta sprawa, będzie moją ostatnią, ale kolejny mach pozwala mi o tym z łatwością zapomnieć. RE: Morderca #1 - Drizztoable - 10-09-2012 Dark Archon może wszystko, jestem pewien że on stoi za tym, ale w którym rzędzie? Nie wiem sądząc po tym co mówi wielkimati uważam że to może być nie on. wielkimati natomiast ma nie potwierdzone alibi wojwu idzie za tłumem, Avril oszalał. Czy nie ma tu normalnych ludzi? RE: Morderca #1 - Wielkimati - 10-09-2012 Patrząc na wszystko z innej strony, nie mam kogo oskarżyć, ponieważ nic nie widziałem. Tak więc rezygnuje z dalszego oskarżania innych osób bez jakichkolwiek konkretnych poszlak. RE: Morderca #1 - knopers - 10-09-2012 Moim zdaniem to Dark Archon. Już wcześniej w swoich filmikach pokazywał chęć do zabijania http://youtu.be/rBRx-cESrsw?t=4m18s .Dopilnuje żeby ten psychopata trafił na stryczek. RE: Morderca #1 - Avril - 10-09-2012 A Pismo powiada: "I wyrzeknie się swych plugawych oszczerstw nasienie plugawe! I plugawymi słowami będzie nas plugawie przeciw sobie zwracać! Plugastwa rzec będzie i plugawie odwróci się na plugawej pięcie! I plugawie liczyć będzie na splugawienie naszej czujności!" AMEN!!! *wpada w niewielką, religijną delirkę* RE: Morderca #1 - Shineko - 10-09-2012 Uważam, że mordercą jest Wielkimati. Zmienia on co chwilę swe poglądy, samemu w nich się gubiąc. Po krytyce ze strony innych, stara się ukazać nam swą niewinność, nie wskazuje zatem nikogo. To dosyć podejrzane, nie uważacie? RE: Morderca #1 - Wielkimati - 10-09-2012 Prawie wszyscy mnie tutaj oskarżają, więc zaczynam się gubić bo nie wiem jednego- dlaczego ja? Nie macie żadnych konkretnych poszlak, a nie wskazuje nikogo, ponieważ ja sam nie mam żadnych wskazówek, więc póki co, nie chcę głosować za człowiekiem, który prawdopodobnie nie jest mordercą. RE: Morderca #1 - Shineko - 10-09-2012 Na początku jednak wskazałeś dwie 'losowe' osoby. Skąd nagła zmiana? RE: Morderca #1 - Wielkimati - 10-09-2012 Well, dowiedziałem się, że mogę głosować tylko na jedną osobę. A te dwie losowe możecie potraktować jako robienie sobie "jaj". Nie mam żadnych poszlak kto to może być. Póki co, wiele osób nie odpowiedziało jeszcze w tym temacie więc to się może jeszcze zmienić. RE: Morderca #1 - Shineko - 10-09-2012 'Robienie sobie jaj'? Nie wiem czy zauważyłeś - tu na szali jest ludzkie życie. Ignorancja tego typu na pewno pomaga Ci w fachu. RE: Morderca #1 - Wielkimati - 10-09-2012 To może tak- po prostu na początku wybrałem 2 losowe osoby, jednak potem z braku dowodów umorzyłem postępowanie przeciwko im. Jeśli chcecie- wieszajcie mnie. Ucierpi tylko niewinna osoba, która nawet nie ma żadnego większego znaczenia w tym mieście. RE: Morderca #1 - Theriuss - 10-09-2012 Wyszedłem z tej zasranej pracy, układanie kartonów w nowej firmie "supabox", "ta praca będzie wspaniała" mówił, nie mam już siły. Udałem się do ulubionej piwiarni na rynku w celu rozładowania stresu, napięcia i nerwów. "Znaleziono zmasakrowane ciało" , "Ogłuszony Policjant" , niecodzienne plakaty. Widząc to, po prostu to olałem. Przecież to nie pierwszy raz na tym świecie - pomyślałem -. Poszedłem dalej, gdy wchodziłem na rynek ujrzałem dwóch krzyczących na siebie, znałem obydwóch, Wielkimati i Shineko. Jeden nawrzucał drugiemu, ten się bronił. Po co mu to? Na pewno próbuję odchylić od siebie uwagę, oskarżając drugiego. To na pewno będzie Shineko! RE: Morderca #1 - ExGamer - 10-09-2012 Zastanawia mnie czemu Avril tak fanatycznie reaguje na to co dzieje się w mieście... Czy nie mamy czasem do czynienia z mordercą, który wyruszył na religijną krucjatę? Zginął człowiek. Avril jako osoba religijna powinien płakać i lamentować nad jego duszą, tymczasem okazuje się, że on oskarża. Kimże on jest, żeby móc to robić? Wymyśla naprędce swoje "cytaty"z Pisma, aby móc nam mydlić oczy. Nie dajcie się zwieść jego fałszywym proroctwom. BTW: kogo lubi grem, że chciał pomóc w zamaskowaniu śladów... RE: Morderca #1 - Avril - 10-09-2012 To nie fanatyzm dziecko! To kara Boża za grzechy nasze! Nasze i wasze! Moje i twoje! Wszyscy po kolei sczeźniemy w piekielnych czeluściach! ALLELUJA! Jedynie wiara i spalenie heretyckiego mordercy pomoże nam w uzyskaniu zbawienia! Spalić heretyka i mordercę!!!!! AMEN! *macha krzyżem na lewo i prawo* RE: Morderca #1 - bleub - 10-09-2012 Moją uwagę poprzedniego wieczora przykuł ![]() ![]() Zamykając bar tuż przed brzaskiem jedyne o czym marzę o głęboki sen aż do południa, dlatego też o nocnym morderstwie dowiedziałem się dopiero koło 14. Tocząc do baru beczkę podłego ale zaczepił mnie WielkiMati i z podejrzanym wyrazem twarzy pokrótce opowiedział wydarzenia dzisiejszego poranka. Od razu pomyślałem o Dorczenzo... RE: Morderca #1 - Kacpei - 10-09-2012 Rano wracając do domu na śniadanie z 20 godzinnej zmiany zauważyłem postać w czerwonym płaszczu krzyczącą coś o każe bożej. Postanowiłem zobaczyć na co zbiegł się tłum. Podchodząc bliżej widziałem obrzydzenie na ludzkich twarzach. Niektóre osoby płakały. Tylko Avril krzyczał coś o woli bożej. Nie było widać po nim smutku, ani obrzydzenia. Zacząłem mu się przyglądać. Po chwili zauważyłem, że za płaszczem miał coś, ale jak tylko zorientował się, że się mu przyglądam to zapiął swój płaszcz. Wydało mnie się to podejrzane. RE: Morderca #1 - KlawyKogut - 10-09-2012 Wróciłem z pracy i jak zwykle rzuciłem się na łóżko. Przymróżyłem oczy i... zasnąłem. Śniło mi się, że szedłem w nocy ulicą kiedy nagle podszedł do mnie jakiś typ bez koszulki. Coś zaczął mówić, ale ja słyszałem tylko jakiś bełkot. Nagle mężczyzna wyjął pistolet i zanim zdąrzyłem zareagować uderzył mnie rękojeścią w głowę. Wtedy zobaczyłem coś podejrzanego. Mimo, że było ciemno, to lampa rozświetliła jego sylwetkę na tylę, że byłem wstanie zobaczyć co miał wytatuowane na piersi. A była to flaga Kenii (Kenji). Sen skończył się w momencie kiedy bandyta strzelił mi prosto w głowę. RE: Morderca #1 - bleub - 10-09-2012 Idąc do rzeźnika Dzeja po świńskie ryje i inne frykasy "na zagrychę" ujrzałem taki oto napis... ![]() RE: Morderca #1 - Kenji_ - 10-09-2012 (10-09-2012, 19:25)KlawyKogut napisał(a): Wróciłem z pracy i jak zwykle rzuciłem się na łóżko. Przymróżyłem oczy i... zasnąłem. Śniło mi się, że szedłem w nocy ulicą kiedy nagle podszedł do mnie jakiś typ bez koszulki. Coś zaczął mówić, ale ja słyszałem tylko jakiś bełkot. Nagle mężczyzna wyjął pistolet i zanim zdąrzyłem zareagować uderzył mnie rękojeścią w głowę. Wtedy zobaczyłem coś podejrzanego. Mimo, że było ciemno, to lampa rozświetliła jego sylwetkę na tylę, że byłem wstanie zobaczyć co miał wytatuowane na piersi. A była to flaga Kenii (Kenji). Sen skończył się w momencie kiedy bandyta strzelił mi prosto w głowę. Nie jest to żaden proroczy sen, nikt nie zginął, także nie sprawdził się. Zamiast martwić się snami zastanówmy się tym, że niektórzy z nas traktują ludzi z góry. Drodzy mieszkańcy czy uważacie za godne by czołowe osobistości naszego miasta drwiły z prostych ludzi?! RE: Morderca #1 - Shineko - 10-09-2012 (10-09-2012, 17:50)ExE221 napisał(a): Poszedłem dalej, gdy wchodziłem na rynek ujrzałem dwóch krzyczących na siebie, Wypraszam sobie, ton mego głosu był jak najbardziej spokojny i do krzyku mu wiele brakowało. RE: Morderca #1 - Theriuss - 10-09-2012 O tak, krzyczałeś, słyszałem aż przy Katedrze! Jak mogłeś to zrobić, morderco? RE: Morderca #1 - yodek - 10-09-2012 Jak ja nie lubię fanatyków regilijnych -.- Dlatego też uważam, że to Avril jest winny morderstwa. Moim argumentem jest to, że to oni najczęściej (myśląc że robią dobrze) są psychopatami, potrafiącymi bestialsko traktować biedne ofiary, myśląc że gdy umierają w bólu/cierpieniu odkupią swe dusze. Greml albo detektyw mógłby nam powiedzieć czy te rany zostały zadane po czy przed śmiercią. Swoją drogą to widział dzisiaj kogoś z nich: dzej, 05mateo10, Grodek, Bufoniasty? Nigdzie ich nie widziałem - m.in. - podczas popołudniowego spaceru przez park i główną aleją, wracając z pracy. RE: Morderca #1 - Shineko - 10-09-2012 ExE221, zadziwiająco łatwo przychodzi Ci kłamać. Czyżbyś współpracował z w/w Wielkimatim? Niewiadomym jest, czy tego zabójstwa dokonał On samodzielnie. RE: Morderca #1 - Dorczenzo - 10-09-2012 Po całym dniu oskarżeń i wytykania palcami byłem już naprawdę zmęczony. Jakiekolwiek przestępstwa zdarzają się w tej dziurze niezwykle rzadko, dzisiaj ciężko było wychylić nos ze swojego domu lub pracy nie czując się przy tym obserwowanym na każdym kroku. W fabryce dało się słyszeć nerwowe szepty, dziwne rozmowy, a i produkcja musiała trochę spaść. Robiłem co w mojej mocy ale obawiam się, że SUPAPLEX może być niezadowolony... Wyszedłem z fabryki odpalając papierosa. Przeszedłem obok miejsca, w którym jeszcze dzisiaj rano leżał trup. Zacząłem się zastanawiać czy aby miejsce zbrodni zostało dokładnie zbadane. Co z odciskami palców, co z poszlakami, świadkami? Dlaczego czuję, że nikt nam nic nie mówi? Czy to przypadkowe zabójstwo czy początek serii? Aż strach pomyśleć... Nie mogąc sobie poradzić z natłokiem myśli udałem się do baru. Znowu... Mam nadzieję, że BLEUB uraczy mnie jakąś zniżką... |