18-03-2016, 19:14
Witam 
Ostatnio przypomniałem sobie o pewnej grze z kilku lat. Zacząłem ją szukać ale nie pamiętam jej nazwy :/ I to mnie tu sprowadza, prosił bym o waszą pomoc w "odnalezieniu" tej gry.
Jak dobrze pamiętam chodziło w niej o kupowaniu skradzionych obrazów bogatego wuja. I aby to zrobić trzeba było kupować plantacje (kawy, herbaty, kakao, bawełny i chyba czegoś jeszcze), zatrudniać pracowników na nich a po kilku dniach lub tygodniach zbiory wysłać do jednego z 2 miast z giełdą towarową (tj. Londyn i Nowy Jork). Ceny towarów nie były sztywne, co trzeba było uwzględnić przy wysyłaniu bo wyjeżdżając z np. Tokio do Londynu cena mogła się zmienić. Aaa i czas gry to początek XX wieku, w tej grze podróżuje się po całej ziemi statkiem lub pociągiem. Można było grac w wiele osób lokalnie (chyba max 4) ale też samemu, a przeciwnikami był komputer.
I to chyba tyle. Z góry dzięki za pomoc

Ostatnio przypomniałem sobie o pewnej grze z kilku lat. Zacząłem ją szukać ale nie pamiętam jej nazwy :/ I to mnie tu sprowadza, prosił bym o waszą pomoc w "odnalezieniu" tej gry.
Jak dobrze pamiętam chodziło w niej o kupowaniu skradzionych obrazów bogatego wuja. I aby to zrobić trzeba było kupować plantacje (kawy, herbaty, kakao, bawełny i chyba czegoś jeszcze), zatrudniać pracowników na nich a po kilku dniach lub tygodniach zbiory wysłać do jednego z 2 miast z giełdą towarową (tj. Londyn i Nowy Jork). Ceny towarów nie były sztywne, co trzeba było uwzględnić przy wysyłaniu bo wyjeżdżając z np. Tokio do Londynu cena mogła się zmienić. Aaa i czas gry to początek XX wieku, w tej grze podróżuje się po całej ziemi statkiem lub pociągiem. Można było grac w wiele osób lokalnie (chyba max 4) ale też samemu, a przeciwnikami był komputer.
I to chyba tyle. Z góry dzięki za pomoc
