Mechwarrior Online

[Ogur]

http://mwomercs.com/

Gra f2p, aktualnie w fazie otwartej bety. Pilotujemy battlemechy ważące od 25 do ponad 100 ton, uzbrojone w lasery, działa, pociski rakietowe, itp. Po każdym meczu zdobywamy wirtualną kasę, za którą możemy kupić nowe mechy, nowe lasery, nowe działa, nowe pociski rakietowe, itp.

Na starcie dostępne dla każdego są cztery mechy (po jednym z każdej klasy wagowej), w których nie możemy zmieniać uzbrojenia ani wyposażenia. Nie zdobywamy również w nich doświadczenia, ale za to nie trzeba wydawać kasy za naprawy i uzupełnienie amunicji. Tak - po każdej grze musimy uzupałnić amunicję (za darmo dostajemy 75% maksymalnego stanu) i naprawić pancerz i uszkodzone elementy wyposażenia.

Jeżeli ktoś jest zainsteresowany to mogę napisać trochę więcej, w tym jakieś podstawowe informacje o tym jak zacząć. Gra jest bardzo fajna, ale to pewnie dlatego że mam słaby refleks, a w MWO nie jest on najważniejszy.

Parę screenshotów na zachętę.


Jenner (lekki battlemech) z silnikami rakietowymi ma dobrą manewrowość w zurbanizowanym terenie.


Termowizja przydaje się żeby dostrzec przeciwnika poza zasięgiem sensorów.


Po prawej widać wsparcie artylerii rakietowej czyli ciężkich mechów Catapult.


Hunchback (średni mech) wykonuje alpha strike (czyli strzał z wszystkich broni jednocześnie) w kierunku jennera, który mnie goni.


Mimo zamotowanego systemu obrony przeciwrakietowej, kiedy widzisz coś takiego - schowaj się za budynek.

[Budek]

Tak szczeże, czy to jest Pay2Win?

[dzej]

jak mi pójdzie to jestem chętny

[Ogur]

Tak szczeże, czy to jest Pay2Win?

Nie. Aczkolwiek za kasę można pójść na skróty i kupić sobie nowego mecha bez potrzeby farmienia c-bill'sów.

[Meri]

Odradzam, mikrotransakcje wprowadzane juz od bety wroza srednio. Jakos grafiki srednia, wymagania okropne. Gra jest bardzo zle zoptymalizowana i wymaga poteznego sprzetu zeby w ogole dalo sie postrzelac.

[Insajd]

Największą bolączką gier mmo f2p są właśnie mikrotransakcje, choćby gra była ciekawa i wciągająca, w pewnym momencie dochodzimy do momentu, gdzie bez owych płatnych wspomagaczy ciężko wyżyć (vide Flyff, gdzie zaczęło się od +1 do siły w czapeczkach, a skończyło na pelerynkach z bonusami lepszymi od większości broni i zbroi). Ale offtopuję, więc napiszę, że nie zagram