The Elder Scrolls: Anthology

[Crix Doomsday]

Prawdziwa gratka dla miłośników serii Elders Scroll.


By przeczytać cały artykuł, kliknij tutaj: The Elder Scrolls: Anthology

[hipno94]

Oni to lubią kasę z ludzi zrzynać. Niby fajna sprawa taka edycja i może sam się kiedyś skuszę, jak fundusze pozwolą, ale wiadomo że prawidzwy fan serii ma wszystkie, lub większość części (zwłaszcza że dwie pierwsze są dostępne za darmo) Mogli też dać coś więcej oprócz map (jakiś artbook, albo coś w tym stylu)

---

Oni to lubią kasę z ludzi zrzynać. Niby fajna sprawa taka edycja i może sam się kiedyś skuszę, jak fundusze pozwolą, ale wiadomo że prawidzwy fan serii ma wszystkie, lub większość części (zwłaszcza że dwie pierwsze są dostępne za darmo) Mogli też dać coś więcej oprócz map (jakiś artbook, albo coś w tym stylu)

[FireStorm]

Cała kolekcja prezentuje się naprawdę świetnie. Posiadam już Morrowinda oraz Obliviona (choć bez dodatków), a Arena i Buggerfall są za darmo na stronie autorów, jednakże i tak rozważę zakup tego wydania. Być może nie za 250 zł, ale gdy stanieje trochę, to czemu nie?
Jedynie pudełko na płyty wygląda niezbyt dobrze. Jeśli dobrze widzę, jest to a'la książkowe wydania tylko z kartonowymi stronami. Jednakże należy poczekać z opinią do premiery i, mam nadzieję, unboxingu na arhn.eu .

@hipno94
Zrzynać kasę? Nie rozumiem. Czy ktoś ci każe to kupować? Czy to jest niezbędne do gry DLC? NIE! tak więc w żadnym wypadku to nie jest zdzieranie kasy. Co więcej, to jest wyjście klientom na przeciw, podobnie jak to było z Assassin's Creed Anthology. Dostanie teraz Morrowinda, Obliviona i Skyrima wraz z dodatkami w rozsądnych cenach i wydaniach (np. nie w tej okropnej Pomarańczowej Kolekcji Klasyki) nie jest takie łatwe, a są osoby nie mające styczności z serią. Dlatego takie wydanie jest dla nich idealnym rozwiązaniem (dla nich i dla największych fanów.). Następnym razem proponuje dokładnie przemyśleć temat, a dopiero później oskarżać (co w przypadku Bethesda'y nie jest takie trudne).

[hipno94]

@FireStorm
Przemyślałem temat i wczoraj gdy się o tym dowiedziałem to najpierw zareagowałem radością, ale właśnie potem, jak sobie pomyślałem, że jeszcze nie dawno pojawiła się Legendary Edition i sporo ludzi ją pokupowało, to uznałem że trochę zrzynają z ludzi kasę. Spotkałem się z opiniami ludzi, że gdyby wcześniej wiedzieli o takiej edycji to by na nią poczekali, zamiast kupować wszystko oddzielnie, lub wydając 180zł na legendary edition. Oczywiście że nikt nie każe mi tego kupować, co nie znaczy że nie wykorzystują potężnej marki do zdobycia większego zysku. Są ludzie którzy kupują po 3-4 edycje tej samej gry, tylko ze względu posiadania (sam też tak czasem robie ) Poza tym, ja się nie oburzam ani nic takiego, tylko napisałem jak to odbieram, że mogli dać coś więcej niż tylko mapy. Nie mówiąc o tym że logicznym jest że jesli wydaje się coś ponownie to po to by zrzynać kasę, lub mówiąc delikatniej, uzyskać dodatkowy zysk.

[majkel2001]

Hmm... Jeśli wychodzi The Elder Scrolls: Anthology to już wiedz że majkel nim się interesuje

[wiedzmin3000]

Ja na przykład chyba się na to zdecyduję. Z tej serii przeszedłem tylko morrowinda i skyrima, na kompie kolegi, więc czemu nie.

O ile cena nie będzie załamywała czasoprzestrzeni i przenosiła naszych umysłów w czasie, to myślę, że niedługo po premierze gra ta wzbogaci moją kolekcję ;p