06-01-2015, 17:25
Ostatecznie wyszła z tego bardziej jakaś autobiografia niż powitanie, więc jeśli chcesz się przebijać przez ścianę słabo napisanego tekstu - proszę bardzo, wierzę w ciebie 
Cześć! Tak naprawdę, to nazywam się Damian. Ksywka Janek, Jankowski i różne odmiany tego wzięła się z przekręcenia mojego nazwiska oraz późniejszych adaptacji tego przez moich znajomych
. Obecnie mam 16 lat i mieszkam w pewnym zadupiu w okolicy Wrocławia/Oławy/J-L czy czego byście tam nie chcieli (dociekliwi mogą sprawdzić dokładną lokalizację na mapie użytkowników arhn.eu
). Dla stalkerów, co by się nie musieli trudzić dodam, że uczęszczam do TI w J-L, a w Internetach właściwie zawsze można mnie spotkać pod tym samym nickiem (ew. Jankowski, do osób kreatywnych pod tym względem to ja nie należę
).
Właściwie, jakieś moje większe zainteresowanie graniem i gamingiem jako takim rozpoczęło się całkiem niedawno bo jakieś 5 lat temu. Co prawda, zawsze coś tam pogrywałem to na moim Pegasusie (prezent na 5 urodziny, jej!), czy to z kuzynami na ich Psone, czy jeszcze na PC (praktycznie jedyna gra większego studia jaka na nim non stop chodziła to Simsiory 1/2, przy okazji mniej więcej w tym okresie narodziła się moja miłość do serii The Sims i pierwsza nienawiść do EA...). Jednak zawsze bardziej pasjonowało mnie działanie komputera w sensie ogólnym. Gazety/magazyny w stylu PC Format były jednym z moich głównych źródeł informacji, a większość programów z dołączanych CD do nich ostatecznie lądowała w na dysku twardym w celu zabawy/przetestowania etc., co prawda z różnym skutkiem, więc system nie raz się wysypał. Przy okazji różne osoby korzystały sobie z moich "usług informatycznych", dając mi przy okazji się trochę nauczyć jak postępować w przypadku różnych konfiguracji (widok 7 latka robiącego cioci formata, czy archiwizującego dane na dysku sieciowym szkolnej sekretarce musiał być... interesujący
). Mimo wszystko bardzo dużo nauczyłem się na zasadzie takiej dedukcji.
Stałe łącze internetowe pojawiło się w moim domu w roku 2006. Wiele się w zasadzie nie zmieniło, poza tym że w przerwach pomiędzy grzebaniem oglądało się takie czy inne durne filmiki (kotki!
). Trwało sobie to tak do okolic 2010 roku.
Mniej więcej w tym roku kolega wkręcił mnie w Minecrafta, prosząc o założenie serwera (bo ty umiesz ;/). W sumie w MC zagrałem tylko ze względu na to, że skojarzyły mi się z takim swojego rodzaju 8-bitowymi simsami (a gry retro osobiście bardzo lubię
). Mniej więcej od tego okresu absolutnie skończyłem z jakimkolwiek piractwem
. Później przyszedł czas na League of Legends, a od tego czasu rozpoczęło się pełnoprawne granie, oznaczające dosłownie granie we wszystko co mi się spodoba, omijając chyba jednie FPSy, bo jakoś jeszcze żaden nie przypadł mi do gustu
(Quake się chyba nie liczy
).
Obecnie najczęściej gam chyba w gry MOBA (chociaż to troszkę obecnie przystopowało, czekam na Heroes of The Storm, community LOLa jest okropne, a EA zamyka Dawngate, eh…
). Tak właściwie to nie mam określonego ulubionego gatunku gier, bo pogrywam od gier rytmicznych (Osu!, pora na kupno nowej klawiatury...), przez karcianki jak Hearthstone, po RPG Guild Wars 2 (nie mam z kim grać
) czy… Pokemony na GBA (Pokedziałki zgińcie!!1oneone).
Nie posiadam żadnych konsol stacjonarnych poza PS2, co mam nadzieję w przyszłości się zmieni (no monies
).
Jeśli ktoś chce dodać mnie na jakimś tam Steamie, Originie czy innym wynalazku - zapraszam na PW
.

Cześć! Tak naprawdę, to nazywam się Damian. Ksywka Janek, Jankowski i różne odmiany tego wzięła się z przekręcenia mojego nazwiska oraz późniejszych adaptacji tego przez moich znajomych



Właściwie, jakieś moje większe zainteresowanie graniem i gamingiem jako takim rozpoczęło się całkiem niedawno bo jakieś 5 lat temu. Co prawda, zawsze coś tam pogrywałem to na moim Pegasusie (prezent na 5 urodziny, jej!), czy to z kuzynami na ich Psone, czy jeszcze na PC (praktycznie jedyna gra większego studia jaka na nim non stop chodziła to Simsiory 1/2, przy okazji mniej więcej w tym okresie narodziła się moja miłość do serii The Sims i pierwsza nienawiść do EA...). Jednak zawsze bardziej pasjonowało mnie działanie komputera w sensie ogólnym. Gazety/magazyny w stylu PC Format były jednym z moich głównych źródeł informacji, a większość programów z dołączanych CD do nich ostatecznie lądowała w na dysku twardym w celu zabawy/przetestowania etc., co prawda z różnym skutkiem, więc system nie raz się wysypał. Przy okazji różne osoby korzystały sobie z moich "usług informatycznych", dając mi przy okazji się trochę nauczyć jak postępować w przypadku różnych konfiguracji (widok 7 latka robiącego cioci formata, czy archiwizującego dane na dysku sieciowym szkolnej sekretarce musiał być... interesujący

Stałe łącze internetowe pojawiło się w moim domu w roku 2006. Wiele się w zasadzie nie zmieniło, poza tym że w przerwach pomiędzy grzebaniem oglądało się takie czy inne durne filmiki (kotki!

Mniej więcej w tym roku kolega wkręcił mnie w Minecrafta, prosząc o założenie serwera (bo ty umiesz ;/). W sumie w MC zagrałem tylko ze względu na to, że skojarzyły mi się z takim swojego rodzaju 8-bitowymi simsami (a gry retro osobiście bardzo lubię




Obecnie najczęściej gam chyba w gry MOBA (chociaż to troszkę obecnie przystopowało, czekam na Heroes of The Storm, community LOLa jest okropne, a EA zamyka Dawngate, eh…


Nie posiadam żadnych konsol stacjonarnych poza PS2, co mam nadzieję w przyszłości się zmieni (no monies

Jeśli ktoś chce dodać mnie na jakimś tam Steamie, Originie czy innym wynalazku - zapraszam na PW
