AC 3 Edycja Waszyngtona tańsza od standardowej

[czarek14]

Witam
Na wstępie ponieważ jestem "świeżakiem" na forum nie do końca jestem przekonany czy to akurat odpowiedni dział na taki temat w razie co proszę moderatora o przeniesienie do odpowiedniego
A więc dzisiaj postanowiłem kupić swoją kopie Assassin's Creed III więc wybrałem się do swojego Media Markt (dokładnie w Lublinie) aby ją zakupić. Ku mojemu zaskoczeniu (po uprzednim sprawdzeniu ich oferty na stronie) okazało się że obie edycje gry były w zupełnie innych cenach a mianowicie w internecie zwykła edycja kosztowała niby 99,90 a okazało się jednak że kosztuje 119,90, jednak nie to było najdziwniejsze a najbardziej zaskoczyło mnie że Edycja Waszyngtona okazała się tańsza niż na stronie (119,90) a w sklepie stała jak byk po 109,90. Nawet po podejściu do kasy dopytałem kasjerki o cenę (ponieważ nie dowieżałem) ona mi ją potwierdziła. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam żeby standardowa edycja była droższa od edycji z DLC (wiem że to tylko przysłowiowa dycha no ale nawet). A jestem ciekaw czy to tylko lubelskie Media Markt wprowadza taką "politykę"? A może nie jest wyjątkiem?
Pozdrawiam[/align]

[MichuB]

wczoraj kupowałem Vitę w Media i wyglądało to podobnie
goła Vita fifi 799zł, Vita fifirifi + 4GB karta + LittleBigPlanet 799zł

[czarek14]

No to widać że "specjaliści" w Media nie znają się na tego typu rzeczach. Albo może to jakiś zabieg marketingowy, chociaż zupełnie bezsensowny no ale co ja taki prosty studenciak mogę wiedzieć o marketingu

[guy_fawkes]

To nie jest nic dziwnego, w marketach zdarzają się takie rzeczy. Czasami na tych działach pracują ludzie kumaci, ale sami z siebie nie mogą obniżyć ceny, bo to nie od nich zależy. Widziałem już podobne wałki w Empiku z edycją podstawową, Ottoman i kolekcjonerską Assassin's Creed: Revelations.

Ostatnio buszując po Media Markt trafiłem na kilka gier z nalepkami "Nowa, niższa cena!". Były to m.in. Darksiders II (99,90 zł) oraz Alan Wake: American Nightmare (29,90 zł). Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pierwsza 2 tygodnie temu kosztowała 89,90 zł, zaś dla tej części przygód pisarza to cena ustalona już w momencie premiery. Oczywiście zapytałem obsługi o co chodzi i uzyskałem odpowiedź, że ceny są prawidłowe, zaś za zamieszanie odpowiada wydawca (Cenega) i jego nieszczęsne naklejki. Innymi słowy - w działach z grami panuje niezły burdel, na czym niekiedy da się skorzystać, ale przeważnie co mniej obeznani z cenami gracze są robieni w ciula.

Poza tym elektromarkety i Empik to jeszcze nic - największe jaja widziałem w TESCO. Jeszcze do niedawna sprzedawano tam m.in. Pekin 2008, F.E.A.R. 2: Project Origin i Alone in the Dark (5) po 100 zł.

[czarek14]

Niestety ale tak jak wspominasz o Tesco to już jest lekkie przegięcie. Wiadome tak jak wspominałeś rozeznani gracze będą wiedzieli że ceny są z kosmosu. Ale dajmy na ten przykład babcie która będzie chciała zrobić prezent wnuczkowi i kupić mu "symulowaną olimpiadę" i zapłaci za nią kosmiczną cenę 100 zł. Gdzie wnuczek kupi ją za 30 zł na allegro. Ale niestety o to właśnie chodzi wydawcom, niektórzy obniżają ceny wkładają w tańsze pudełka i sprzedają jako sold-out'y a inni umieszczają po marketach i czekają aż jakaś "rybka wpadnie w sieć". Jest to smutne no ale cóż to niestety nazywa się wolny rynek.

[yellowman]

Najlepiej kupować na allegro. Jak byłem w Media Markt bo Battlefield 3, który na internecie kosztował by mnie 80zł to w sklepie ponad 140zł!!