25-06-2014, 15:36
Retro to temat rzeka. W produkcje stare gramy, bo potrafią opierać się upływowi czasu, a niekiedy zwyczajnie z sentymentu, wspominając to, co minęło. Patrząc na pojawiające się konsole do grania w starocie, reedycje klasyków oraz dystrybucję poprzez wynalazki w stylu Virtual Console czy serwisy à la gog.com trudno nie zauważyć potencjału, jaki w starociach drzemie. Są jednak ludzie, którzy odnajdują dziwną przyjemność w zabawie na niszczejącym, przepalonym CRT, kiedy obraz skacze i śnieży, a zacinający się joystick uniemożliwia dokładne ujarzmienie rozgrywki. I w żadnym wypadku nie chcę zarzucać tutaj organizatorom Retrogralni wystawienia wadliwego sprzętu – często bowiem taki jest urok zabawy na starym sprzęcie.
By przeczytać cały artykuł, kliknij tutaj: Retrogralnia
By przeczytać cały artykuł, kliknij tutaj: Retrogralnia




Szkoda, że w tym terminie nie dostałem urlopu, bo widzę, że bardzo dużo mnie ominęło. Jestem wielkim fanem retro gamingu i dostaję ślinotoku oglądając fotki. Do tego dochodzi też ten cały fifkon... #tyleprzegrac
Pozdrawiam.
![[Obrazek: userbar.png]](http://www.retroage.net/images/stories/grafika/userbar.png)