Witaj! Logowanie Rejestracja —
Zaloguj się
Login:
Hasło: Nie pamiętam hasła
 
Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™
  • Strona Główna
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Kalendarz
  • Regulamin
  • Pomoc
Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™ › Allschool... › Gry PBF v
« Wstecz 1 2

[GRA] Morderca III: Ostateczne starcie - Zakończona - Zwycięstwo graczy
Strony (8): « Wstecz 1 2 3 4 5 ... 8 Dalej »
Idź do strony 
Wątek zamknięty 
Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryb drzewa
[GRA] Morderca III: Ostateczne starcie - Zakończona - Zwycięstwo graczy
Gurgie Offline
Kapłan Nintendo
Liczba postów: 310
Liczba wątków: 37
Dołączył: Aug 2012
Reputacja: 66
#26
13-10-2012, 00:26 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2012, 01:02 przez Gurgie.)
Gurgie, wyglądający na łysego 50 mężczyznę z lekkim upośledzeniem umysłowym.
- Panowie! Panie! Oskarżyciele no.
Spogląda na grupę.
- Kogo tam oskarżacie no.
- Zostawcie wy wszystkich w spokoju no
-IIAAK!!!
Zaczyna tupać
Szukaj
ichabod Offline
Rycerzyk Sony
Liczba postów: 282
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jan 2012
Reputacja: 231
#27
13-10-2012, 04:31 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2012, 13:03 przez ichabod.)
Faza nocy

Zmrok zapadł podejrzanie późno i choć do samego końca trwały przepychanki i wzajemne oskarżenia, to lokatorom nie udało sie dość do porozumienia, kto jest najbardziej oczywistym podejrzanym. Rzecz jasna swoich przeciwników mieli knopers i Wielkimati, którzy wydawali sie reszcie nie do końca zdrowi na umyśle, a więc jednocześnie zdolni do wszystkiego. Jednak wiele osób zwyczajnie bało sie zabrać głos i ściągnąć na siebie uwagę. Nie wiedzieli jednak, że morderca tylko na to czekał...

Głosowanie zakończyło sie remisem - nikt nie został zabity.

(Przepraszam za opóźnienie, ważna sprawa mi wypadła. Dzień zacznie sie jutro o 12.30

[Obrazek: 2012-12-21_1230.png]
Strona WWW Szukaj
ichabod Offline
Rycerzyk Sony
Liczba postów: 282
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jan 2012
Reputacja: 231
#28
13-10-2012, 13:55 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2012, 13:57 przez ichabod.)
Faza dnia

Noc, oprócz obligatoryjnej dawki nie do końca oczekiwanych wrażeń, dała przerażonej grupce współlokatorów z przypadku całą masę nowych domysłów i materiał do rozmyślań. Przede wszystkim ukształtowała się się grupka ludzi, którzy starają się podejść do sytuacji możliwie jak najbardziej racjonalnie. Na nieformalnych przywódców powoli wyrastają Stivi i Manga Ryu, i choć wśród paru osób budzą oni nieufność, to póki co nikt nie odważył się poddać w wątpliwość ich czystych intencji. Obaj panowie jednak różnią się w najważniejszej kwestii - a mianowicie kto jest domniemanym autorem brutalnej zbrodni z poprzedniej nocy, która zresztą zostawiła trwały ślad w psychice wielu z lokatorów. Wielkimati kompletnie oszalał i znika nad ranem, błąkając się po lesie, a po powrocie tłumaczy wszystkim, że był odwiedzić dom. Knopers, w momencie gdy był oskarżony o zmasakrowanie współtowarzysza, tylko wzruszył ramionami i stwierdził, że to nie on, ale jeśli tak ma być, to ok. Gurgie natomiast spędził noc, demonstracyjnie obrażając się na resztę, co podkreślał, głośno tupiąc. Z kolei na przykład Drizztoable kompletnie stracił orientację kiedy jest, dzień, a kiedy noc. Reszta mieszkańców podzieliła się na grupę zwolenników Stiviego i Mangi Ryu, póki co jednak obeszło się bez większego konfliktu. Na razie... Jednak największą część stanowili ci niezdecydowani, włączając tu także całkiem pokaźną grupę ludzi, którzy byli zbyt spanikowani, by wypowiedzieć choćby zdanie. To właśnie ci, siedzący bez słowa pod ścianą, bezużyteczni i całkowicie niegroźni wydawali się być najlepszą zwierzyną dla polującego psychopaty. A może jest on właśnie wśród nich? Cichy, niezwracający na siebie uwagi, niepodejrzewany przez nikogo...

Myśli kołatały się po głowie supapleksa, który nie mógł zmrużyć oka przez tupanie Gurgiego, roznoszące się po całym domu. Postanowił oddalić od grupy na moment, by zaczerpnąć trochę powietrza. Uchylił jedno okno w pokoju na pierwszym piętrze i wyciągnął z paczki jednego z ostatnich papierosów. W pomieszczeniu panowała ciemność, rozświetlana tylko błyskawicami na niebie. Strugi deszczu uderzające o szybę i ściany zagłuszyły ciche kroki kogoś, kto wszedł do pokoju za supapleksem. Sylwetka skryła się w cieniu, czekając na odpowiedni moment, szykując kuchenny nóż. Ten w końcu nadszedł, kiedy supaplex wychylił się zdecydowanie przez okno, chcąc orzeźwić się kroplami deszczu. Napastnik podszedł bezgłośnie, chwycił za klamkę okna i z impetem upuścił ja na dół, unieruchamiając swoją ofiarę. Już miał podnieść swoją broń i szybko pozbawić swoją ofiarę życia, kiedy supapleksowi udało się jakimś cudem kopnąć go w dłoń, tak, by ten upuścił nóż. Unieruchomiony w oknie, próbował dojrzeć twarz swojego niedoszłego oprawcy, ten miał ją jednak zakrytą, poza tym ciemność panująca w pokoju skutecznie to uniemożliwiała. Ktoś na dole usłyszał, że coś dzieje się na piętrze i niedługo potem dało się usłyszeć stłumiony odgłos grupki ludzi wspinającej się w pośpiechu po starych drewnianych schodach. Napastnik dał za wygraną i szybko wyniósł się z pokoju, znikając w mroku domu. Przerażeni lokatorzy zastali supapleksa przytrzaśniętego oknem, z nożem leżącym w pobliżu.

Ten widok sprokurował cała falę nowych domysłów. Kto atakował kogo? Czy supaplex właśnie prawie uniknął śmierci z rąk mordercy? A może tylko starał się w ten sposób oddalić zarzuty od siebie? Może ktoś odkrył jego tożsamość i starał się wyeliminować? Zbliżające się godziny na pewno sprowokują jakieś gwałtowne działania...

Tej nocy nikt nie zginął

[Obrazek: 2012-12-21_1230.png]
Strona WWW Szukaj
Stivi Offline
PaczPiez
Administrators
Liczba postów: 739
Liczba wątków: 60
Dołączył: Jan 2012
Reputacja: 172
#29
13-10-2012, 14:18
W nocy słyszałem jakieś trzaski i zamieszanie. Jak później okazało morderca próbował zabić supapleksa, bardzo dobrze, że zachował tyle zimnej krwi by się obronić. Trzeba wypalić cygaro i ogarnąć trochę tych ludzi, czekanie na śmierć nie ma sensu. Zejdę do jadalni, chyba znowu większość tam się zebrała.


Dzieeeeń dobry - powitałem ich wchodząc do pomieszczenia. Wiem, że jesteście przerażeni ale koniec strachu i powstrzymywania się od głosu! Dzisiaj musimy działać! Czego kurwa oczekujecie? Dowodów? JaKICH DOWODÓW? Czekacie aż zabójca nas wymorduje i wasze własne zwłoki będą dowodem? TEGO CHCECIE? Bądźcie silni i zdecydowani, kto według was jest podejrzany? Zaufajcie przeczuciu, nie oczekujcie, ze morderca sam się zgłosi!
Cytat:kenonon - 13-04-22:00 -- racja gdyby połączyli psnixbl w jednosć wyszło by cos pięknego niczym jezus
Szukaj
Sachees Offline
nikt
**
Liczba postów: 97
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2012
Reputacja: 0
#30
13-10-2012, 14:35
Avril, muszę przyznać, że robisz niezłe imprezki powitalne. Cały dzień przespałem. Ale co to było? Ach tak, morderstwo... Nie mam pojęcia, kto zabił, ale wiem jedno - TO BYŁ POWERS! Ale kto jest tym Powersem? Na razie jedynym trafnym tropem wydaje się być WielkiMati.
Szukaj
Kacpei Offline
Wilczy kieł
***
Liczba postów: 223
Liczba wątków: 7
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 78
#31
13-10-2012, 14:36 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2012, 14:46 przez Kacpei.)
Ktoś próbował zabić supaplexa. Knopers miał powód. Ale mógł to zrobić każdy kto chciał, aby wina spadła właśnie na niego. Hmm porozmawiam z ludźmi. Może coś widzieli lub słyszeli. Cokolwiek co może pomóc.

Dzień dobry! Pozwolę sobie wypić jedną kawkę. Zrobić komuś?

Wszyscy byli spięci i obawiali się o własne życie. Nikt nie miał dobrego humoru albo nikt tego nie pokazywał

No rozchmurzcie się ludzie. Przecież nikt nie został zabity! Ale ktoś próbował zbić i dalej będzie próbować.
Szukaj
Berorn Offline
Już prawie czas
***
Liczba postów: 260
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jan 2012
Reputacja: 43
#32
13-10-2012, 14:42 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2012, 14:42 przez Berorn.)
Kolejna nieprzespana noc, obudziłem się słysząc jakiś trzask, dobrze chociaż, że supaplexowi się nic nie stało. Widziałem wczoraj kogoś bawiącego się nożem w przedpokoju, na pewno był to Wielkimati. Wyszedłem dzisiaj na dwór pierwszy raz od dwóch dni, dobrze jest zaczerpnąć trochę świeżego powietrza. Ktoś piję herbatę w kuchni, to Kacpei, pójdę z Nim porozmawiać, wydaję się być w porządku.
420
Szukaj
Nolfaverll Offline
Pong
*
Liczba postów: 22
Liczba wątków: 1
Dołączył: Sep 2012
Reputacja: 2
#33
13-10-2012, 14:44
Przybyłem do tej mieściny na kilka dni, ot zobaczyć ciekawe okazy forfiterów, ewentualnie upolować jednego, a widać, że koniecznością będzie przedłużenie pobytu. W pierwszym momencie chciałem pozostać na uboczu, ewentualnie spróbować powrócić w rodzinne strony, lecz rozwijające się spięcia między mieszkańcami mogą spowodować, iż mój pobyt tutaj znacznie się przybliży.

Otwierając papierośnicę i zapalając jednego papierosa, zastanawiam, kiedy się to wszystko zaczęło. Półtora tygodnia po moim przyjeździe tutaj, hm...
Chciałbym napisać, że nie ma dowodów na tożsamość mordercy, jednak atak na supaplexa wydaje się zanadto podejrzany. Czyżby knopers miał coś na sumieniu? Był oskarżony, więc możliwe, iż chciał wyeliminować podejrzliwą osobę.
Szukaj
Manga Ryu Offline
Homig z Ruszczkom
***
Liczba postów: 225
Liczba wątków: 9
Dołączył: Jan 2012
Reputacja: 39
#34
13-10-2012, 15:09
Mam wrażenie, że coraz więcej tutaj ćpunów- Gurgie wygląda na przygłupiego, Drizztoable nie poznaje dnia, ani nocy pomimo tego, że niektóre okna w chałupie są ogromne i od czasu do czasu, w przerwie od burzy, zaświeci na chwilę słońce.

Dobra, ludziska. Teraz już wiadomo, że napastnik wcale nie jest jakimś superbohaterem z tych komiksów czytanych przez nastolatków. Skoro dał się tak łatwo obezwładnić to wiadomo, że nie ma żadnego przeszkolenia wojskowego. Pozostaje nam teraz czekać na jego błąd, aż znowu zaatakuje i znowu ktoś mu się wymknie.

Popieram Stiviego- zagrożenie czyha na każdym kroku i zabójca tylko czeka, aż będzie mógł nas pozabijać. Pamiętam jedną historię z wojny- było zupełnie jak tutaj. Co noc ginął jeden z moich pobratymców. Dopiero po kilku dniach zorientowaliśmy się, że mamy wśród naszych kreta na usługach Wietnamców. Postanowiliśmy zrobić selekcję. Tak, zabiliśmy dwie niewinne osoby, ale udało nam się ująć mordercę. Do teraz pamiętam, jak prosili o litość.
Tutaj też musimy tak zrobić, bez ryzyka nie wygramy. Nie bądźmy bierni!

Dzisiaj podtrzymuję swoją tezę z Wielkimmatim, miałem na niego oko w nocy- nie mam pojęcia co wciąga, ale jeśli to jest tylko tabaka, to ja nie byłem na wojnie. W tym musi coś być, jakiś drag. Może on nawet o tym nie wie, może ktoś mu dosypuje czegoś, żeby zabijał w nocy? Może te szczury, które przerabia na swoją tabakę są czymś skażone? Nawet, jeśli ktoś robi mu to umyślnie- według mnie jest zabójcą i powinien odpowiedzieć za swoje zbrodnie!
Wejdź na Mangowego bloga: Worek Ryżu!
Strona WWW Szukaj
Wielkimati Offline
Trololo™
*
Liczba postów: 791
Liczba wątków: 86
Dołączył: Jul 2012
Reputacja: 157
#35
13-10-2012, 15:44 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2012, 19:26 przez Wielkimati.)
Uchh... Moja głowa... Co ja wczoraj robiłem? I co wygadywałem?

Wstałem rano kompletnie nie pamiętając co się wczoraj działo. Obok mnie leżały woreczki z tabaką. Niewiele myśląc wstałem i wyszedłem przywitać się z wami. A wy co zaczęliście krzyczeć? "Wielkimati! On ćpa, więc jest mordercą!" i wiele innych. A wiecie co ja na to? Chcę skończyć z ćpaniem tej tabaki bo teraz widzę, że tylko mi ona szkodzi. I co teraz? A to!

Wyciąga ostatni woreczek z tabaką i wyrzuca go przez okno

Tak się śpieszycie z odnalezieniem zabójcy, tylko uważacie byście się sami zaraz nie zabili.

A odnośnie mojej zabawy nożem- Nóż to jedna z moich ulubionych broni. Na wojnie wiele osób poległo zarówno z mojego rewolweru jak i z noża. Wiecie dlaczego takie wyposażenie? Widzicie moją opaskę na oko? Straciłem je właśnie przez ten sam rewolwer, którym zabijałem na wojnie. Teraz obydwie moje wojenne zabawki się gdzieś zgubiły. Jak ktoś je znajdzie to da znać.
Szukaj
Stivi Offline
PaczPiez
Administrators
Liczba postów: 739
Liczba wątków: 60
Dołączył: Jan 2012
Reputacja: 172
#36
13-10-2012, 15:58
Nawrócony ćpun, dobre sobie. Zagrywki pod "publiczkę" są bardzo modne. Chyba przerzucę swoje oskarżenia na ciebie.
Cytat:kenonon - 13-04-22:00 -- racja gdyby połączyli psnixbl w jednosć wyszło by cos pięknego niczym jezus
Szukaj
Wielkimati Offline
Trololo™
*
Liczba postów: 791
Liczba wątków: 86
Dołączył: Jul 2012
Reputacja: 157
#37
13-10-2012, 16:00 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2012, 16:02 przez Wielkimati.)
Jak tam sobie uważasz Stivi. Uczestniczyłem w wojnie jak i wy. Umiem się posługiwać nożem, a koleś zachodząc od tyłu gościa niepotrzebnie go przytrzasnął oknem. Dodać do tego, że jak zwykła pipa przegrał i musiał uciec. Po co ktoś miałby go przytrzasnąć, zamiast od razu wbić nóż w plecy?

Powracając do mojego ćpania- Jeśli ktoś z was zobaczy mnie jeszcze raz naćpanego to mnie przeszukajcie, zabierzcie całą tabakę, najlepiej ją wyrzućcie a mnie samego przywiążcie do łóżka.
Szukaj
Stivi Offline
PaczPiez
Administrators
Liczba postów: 739
Liczba wątków: 60
Dołączył: Jan 2012
Reputacja: 172
#38
13-10-2012, 16:02
Miło, że tłumaczysz nam swoje błędy morderco.
Cytat:kenonon - 13-04-22:00 -- racja gdyby połączyli psnixbl w jednosć wyszło by cos pięknego niczym jezus
Szukaj
Sachees Offline
nikt
**
Liczba postów: 97
Liczba wątków: 2
Dołączył: Aug 2012
Reputacja: 0
#39
13-10-2012, 16:06
Ciekawe, w jedną noc nagle rzucić nałóg, genius.
To tylko dowodzi, że możesz być mordercą, bo znalazłeś inny nałóg - zabijanie.
Szukaj
Grajek44 Offline
De szosen łan
*
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 2
Dołączył: Oct 2012
Reputacja: 1
#40
13-10-2012, 16:15
Patrząc w dół, mówiąc cicho do samego siebie.
Teraz to wszystko wydaje się jeszcze bardziej dziwne. Choć reszta może mieć rację, trzeba zacząć działać, siedzenie w bezczynności nie wyjdzie nam na dobre.

Podnoszę głowę i mówię do ludzi w pokoju.
Supapleksowi musiało zależeć na tym by pokazać się w roli ofiary i odciągnąć od siebie przyszłe oskarżenia! Jak mógł nie usłyszeć kroków na tych starych skrzypiących deskach i po co morderca miałby go przytrzasnąć oknem? Pomyślcie chwilę, to nie ma najmniejszego sensu! Powinniśmy dokładniej mu się przyjrzeć.
[Obrazek: countdown.php]
Szukaj
supaplex Offline
I'm awesome
**
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 76
#41
13-10-2012, 17:40
Nie mogę się otrząsnąć po wczorajszym zajściu a tu jakiś podstarzały handlarz obuwia mnie oskarża o morderstwo! Grajek44 widziałem Cie jak sprzedawałeś buty na targu w pobliskiej mieścinie, gdzie kupuję zawsze świeże warzywa na niedzielny obiad. Zawsze wydawałeś mi się dziwny (ten Twój garb mnie trochę przeraża), ale, na Boga, co Ty wygadujesz? Sam się przytrzasnąłem oknem?! Ledwo uszedłem z życiem, nie próbuję nikogo zabić!

Wiem jedno - nie jest to przypadkowy atak. Oskarżyłem wczoraj hipisa, może próbował się zemścić? KNOPERS ODPOWIADAJ, CO WCZORAJ ROBIŁEŚ? *wskazuje palcem na wyraźnie zadowolonego z siebie hipisa*
Strona WWW Szukaj
Wielkimati Offline
Trololo™
*
Liczba postów: 791
Liczba wątków: 86
Dołączył: Jul 2012
Reputacja: 157
#42
13-10-2012, 18:19
A czemu nie Supaplexie? Nie jest wielką magią położyć nóż obok siebie, potupać trochę po podłodze i się zatrzasnąć w oknie. Czemu wydaje nam się to dziwne? Ponieważ znamy tą akcję tylko z twojej opowieści. Czy ktoś z nas widział mordercę?
Szukaj
Stivi Offline
PaczPiez
Administrators
Liczba postów: 739
Liczba wątków: 60
Dołączył: Jan 2012
Reputacja: 172
#43
13-10-2012, 18:35
Supaplex miał by upozorować zapach na własne życie? Śmieszne. Sami go widzieliście po tym zajściu, to roztrzęsienie nie mogło być udawane.
Cytat:kenonon - 13-04-22:00 -- racja gdyby połączyli psnixbl w jednosć wyszło by cos pięknego niczym jezus
Szukaj
knopers Offline
Niedzielny gracz
**
Liczba postów: 139
Liczba wątków: 13
Dołączył: Apr 2012
Reputacja: 15
#44
13-10-2012, 19:22 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-10-2012, 19:23 przez knopers.)
W myślach:
Wczoraj o mało mnie nie zabili za nic.Dobrze, że nie byli ze sobą zgodni w 100%.Muszę się teraz postarać i udowodnić swoją niewinność.
Więc drogi Supapleksie wczoraj jedynie byłem na zewnątrz, żeby przemyśleć kilka spraw, a potem udałem się do swojego pokoju potem najwyżej wychodziłem do toalety.Wydaje mi się jednak, że ty (supaplex) jesteś mordercą ponieważ oskarżyłeś mnie z byle jakich powodów, tak jak byś chciał mnie się po prostu pozbyć.
[Obrazek: fs_overall.png]
Szukaj
Stivi Offline
PaczPiez
Administrators
Liczba postów: 739
Liczba wątków: 60
Dołączył: Jan 2012
Reputacja: 172
#45
13-10-2012, 19:25
To, że jesteś ćpunem to byle powód? Ty i wielkimati jesteście idealnymi podejrzanymi, po ćpaniu nie wiecie co się z wami dzieje.
Cytat:kenonon - 13-04-22:00 -- racja gdyby połączyli psnixbl w jednosć wyszło by cos pięknego niczym jezus
Szukaj
Berorn Offline
Już prawie czas
***
Liczba postów: 260
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jan 2012
Reputacja: 43
#46
13-10-2012, 19:26
Supaplex? Nie bądźcie śmieszni, on na pewno nie mógł tego zrobić, rozmawiałem z Nim po zajściu, ciągle się jąkał, i widziałem ten strach w jego oczach, to nie był on.
420
Szukaj
Wielkimati Offline
Trololo™
*
Liczba postów: 791
Liczba wątków: 86
Dołączył: Jul 2012
Reputacja: 157
#47
13-10-2012, 19:27
Skąd wiesz, że to nie był strach przed tym, że go zdemaskujesz?
Szukaj
Berorn Offline
Już prawie czas
***
Liczba postów: 260
Liczba wątków: 6
Dołączył: Jan 2012
Reputacja: 43
#48
13-10-2012, 19:29
Pracowałem jako psycholog, znam się trochę na zachowaniach ludzi, on wyraźnie był wstrząśnięty całym tym zdarzeniem. Wielkimati, to może powiedz mi, skąd ty bierzesz te wszystkie narkotyki?
420
Szukaj
knopers Offline
Niedzielny gracz
**
Liczba postów: 139
Liczba wątków: 13
Dołączył: Apr 2012
Reputacja: 15
#49
13-10-2012, 19:30
Wypraszam sobie stivi żadnym ćpunem nie jestem.Używek w naszej subkulturze używa się bardzo rzadko głównie dla oczyszczenia duchowego.
[Obrazek: fs_overall.png]
Szukaj
supaplex Offline
I'm awesome
**
Liczba postów: 141
Liczba wątków: 2
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 76
#50
13-10-2012, 19:39
Ludzie! Nie pozwólcie zginąć niewinnemu człowiekowi! Jak możecie oskarżać mnie po ataku na moje życie?! Czy naprawdę narkotyki i tabaka zeżarły wam resztę szarych komórek? To nie przelewki, ktoś tu chce nas wyzabijać a wy oskarżacie kogo popadnie! Tu stawką jest nasze życie!

*czerwienieje ze złości tłukąc pięścią w stary zapleśniały stół kuchenny*
Strona WWW Szukaj
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
Strony (8): « Wstecz 1 2 3 4 5 ... 8 Dalej »
Idź do strony 
Wątek zamknięty 


  • Pokaż wersję do druku


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  • Kontakt
  • arhn.eu
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 17-06-2025, 01:30 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 MyBB Group. Created by DSlakaitis.