Jak poradzić sobie w piekle :)

[kanapka]

Wystarczy, ze jak dokopiesz się do piekła, to zrobisz sobie taki tunel (bo schodzisz do piekła z góry w dół, więc rób sobie taki tunel, żeby ci baty nie wchodziły, demony itp.)
i budujesz go (schodkami lub przy użyciu wooden platforms jako schodków) do takich wież (niebieskich lub czerwonych, lecz lepiej do niebieskich, gdyż blue brick nie parzy). Zabezpieczasz tam wszystkie dziury i robisz tak: przekopujesz się przez blue brick (w bok, tam, gdzie znajdziesz hellstone); wykopujesz dołek, gdzie będzie spływała lawa, wydostajesz się z niego; robisz sobie mostek, lecz 1 kratka przerwy od hellstone'a, żeby lawa spływała w dół, a nie na ciebie; kopiesz hellstone).
Jeśli masz słaby ekwipunek, to przyda ci się magic mirror, dzięki któremu możesz teleportować się na spawna. Robisz sobie spawna kilkanaście kratek nad piekłem (musi być pokój powiedzmy 10x4, najlepiej z tego samego materiału, kładziesz na tło kamienne jakąś ścianę, łóżko i drzwi, zmieniasz spawna i gotowe). Gdy widzisz jakiegoś impa *tego kangurka, to albo wychodzisz i go zabijasz, albo rozwalasz jego strzały kilofem, kopiąc będąc odwróconym w jego stronę. Potrzebujesz bodajże demonite pickaxe (kilof z demonitu), aby wykopać hellstone. Jak się robi nie ciekawie, używasz lusterka (będzie Ci potrzebne 20 many, które zdobywasz crafcąc 10 gwiazdek w mana crystal) i cofasz się na respa, po czym wracasz.
Mam nadzieję, że coś zrozumiesz z mojej wypowiedzi.
Pozdrawiam, kanapka