10-09-2012, 20:16
Po całym dniu oskarżeń i wytykania palcami byłem już naprawdę zmęczony. Jakiekolwiek przestępstwa zdarzają się w tej dziurze niezwykle rzadko, dzisiaj ciężko było wychylić nos ze swojego domu lub pracy nie czując się przy tym obserwowanym na każdym kroku. W fabryce dało się słyszeć nerwowe szepty, dziwne rozmowy, a i produkcja musiała trochę spaść. Robiłem co w mojej mocy ale obawiam się, że SUPAPLEX może być niezadowolony...
Wyszedłem z fabryki odpalając papierosa. Przeszedłem obok miejsca, w którym jeszcze dzisiaj rano leżał trup. Zacząłem się zastanawiać czy aby miejsce zbrodni zostało dokładnie zbadane. Co z odciskami palców, co z poszlakami, świadkami? Dlaczego czuję, że nikt nam nic nie mówi? Czy to przypadkowe zabójstwo czy początek serii? Aż strach pomyśleć... Nie mogąc sobie poradzić z natłokiem myśli udałem się do baru. Znowu... Mam nadzieję, że BLEUB uraczy mnie jakąś zniżką...
Wyszedłem z fabryki odpalając papierosa. Przeszedłem obok miejsca, w którym jeszcze dzisiaj rano leżał trup. Zacząłem się zastanawiać czy aby miejsce zbrodni zostało dokładnie zbadane. Co z odciskami palców, co z poszlakami, świadkami? Dlaczego czuję, że nikt nam nic nie mówi? Czy to przypadkowe zabójstwo czy początek serii? Aż strach pomyśleć... Nie mogąc sobie poradzić z natłokiem myśli udałem się do baru. Znowu... Mam nadzieję, że BLEUB uraczy mnie jakąś zniżką...