10-09-2012, 20:44
Cholera. Tydzień temu wprowadziłem się do tego miasta, a już się dzieje siara ( na dodatek pod moimi oknami!). Nie po to zmieniłem miejsce zamieszkania żeby znowu pakować się w kłopoty. Nie interesują mnie samosądy tutejszej ludności, dopóki nie dotyczą mnie. Taplajcie się we własnym błocie. WAŻNE jednak, że życie nauczyło mnie aby dobrym ludziom pomagać. Jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy, będzie chciał pogadać, to znajdzie mnie co wieczór w pobliskiej knajpie : bodajże start port się nazywa.
P.s Kolega bleub mnie chyba z kimś pomylił. Nie jestem rzeźnikiem. Myślałem, że policja zajmuję się ćpunami ?
P.s Kolega bleub mnie chyba z kimś pomylił. Nie jestem rzeźnikiem. Myślałem, że policja zajmuję się ćpunami ?