10-09-2012, 21:57
Atmosfera dzisiaj w fabryce była na tyle gęsta, że powietrze by można nożem ciąć. Wszyscy szeptali coś po kątach, gdy przechadzałem się wzdłuż linii produkcyjnej.
Słyszałem kilka plotek o rzeźniku DZEJU, który wprowadził się do nas niedawno, podobno podejrzany z niego typ...
Niemniej jednak wszystkie poszlaki zdają się wskazywać na osobnika imieniem Wielkimati, mimo, że DORCZENZA będę miał na oku. To Wielkimati odnalazł ciało, obwiniał losowe osoby o morderstwo - typowe zachowanie winnej osoby.
Słyszałem kilka plotek o rzeźniku DZEJU, który wprowadził się do nas niedawno, podobno podejrzany z niego typ...
Niemniej jednak wszystkie poszlaki zdają się wskazywać na osobnika imieniem Wielkimati, mimo, że DORCZENZA będę miał na oku. To Wielkimati odnalazł ciało, obwiniał losowe osoby o morderstwo - typowe zachowanie winnej osoby.