Dzisiejszy dzień znowu minął mi na rozmyślaniach. Już powoli przestaję rozumieć, co jest jawą, a co tylko koszmarem. Kolejne zabójstwo... Prawie nie znałem dzisiejszej ofiary, ale... Cholera, boję się.
Ludzie na mieście też są coraz bardziej nerwowi, chcą skazać Dzeja... I pewnie tak się stanie, ustanowionego prawa przekazywanego z pokolenia na pokolenie się nie zmienia... Ja do tego ręki nie przyłożę..
Poza tym, mam wrażenie, że się mylicie- Dzej jest jeszcze bardziej przerażony niż ja, to wszystko...
Ludzie na mieście też są coraz bardziej nerwowi, chcą skazać Dzeja... I pewnie tak się stanie, ustanowionego prawa przekazywanego z pokolenia na pokolenie się nie zmienia... Ja do tego ręki nie przyłożę..
Poza tym, mam wrażenie, że się mylicie- Dzej jest jeszcze bardziej przerażony niż ja, to wszystko...
Wejdź na Mangowego bloga: Worek Ryżu!