13-09-2012, 22:10
Mówiłem, że nie będę ingerować w dywagacje hołoty dopóki nie będą one mnie dotyczyć. Nie jestem z tego miasta i nie zamierzam się z wami bawić. Jednak przestrzegam was i proszę, nie idźcie masowo za przypadkowym oskarżeniem. Przeanalizujcie na zimno, kto na kogo od początku wskazuje, nawet bezpodstawnie. SUPAPLEX od początku też był milczący, a nikt na niego nie glosował. To losowy lincz. Jednak zauważcie, że jedyne co robił to rzucał od samego początku podejrzenia NA MNIE. Myślę, że ma na mnie ZLECENIE. Wybrał sobie mnie na ofiarę i konsekwentnie chce mnie wykończyć. Pomóżcie niewinnemu przeżyć. Mój głos oddaję na Supaplexa