Hm, doszły mnie słuchy, że tym razem ofiarą kolejnego tajemniczego morderstwa był rodowity ziemianin. O ile nastraszenie kosmicznych dziwolągów by się wreszcie wyniosły na swoje zadupia leży w naszym interesie, tak nie można pozwolić na to, by ginęli prawowici mieszkańcy naszej pięknej Ziemi. Oczywiście służby porządkowe i ten cienki bolek Stivi nic w tej sprawie nie zrobią, więc trzeba wziąć sprawy we własne ręce. Mawia się zresztą, że w związku z rozmaitymi ciemnymi interesami, miłościwie nam panujący może być w sprawę zamieszany, ale jeśli mam być szczery, to on nie jest w stanie nawet zalać sobie herbaty, a co dopiero brać udział w jakiejś intrydze.
Zauważyłem też że łazi za mną tej pijak Kemer, którego dawno już wyłączyłem z listy podejrzanych. Początkowo myślałem, że mógłby być do tego zdolny, ale nie oszukujmy się, łamaga ledwo trafia butelką do ust. W ogóle gość chyba podejrzewa, że to ja zabijam ludzi. Ho ho, pewnie. Jestem jedynym człowiekiem w tej dziurze, który interesuje się sprawami ludzi, zresztą działam na rzecz praw rdzennych Ziemian już od dawna, a teraz miałbym ot tak dla zabawy powybijać osoby, którym poświęcam tyle czasu. Niezłe. Inna sprawa, że to zawsze obraca się przeciwko takim, jak ja, więc tylko patrzeć aż niewdzięcznicy zaczną szukać kozła ofiarnego. Dlatego muszę być szybszy i bez niczyjej pomocy rozwiązać tę tajemnicę.
Oczywiście banda idiotów na ulicy przekrzykuje się i rzuca oskarżeniami na lewo i prawo, ale ja wiem lepiej. Moją uwagę zwrócił producent teleporterów, Bufoniastex. Model urządzenia nad którym chwali się, że pracuje dawałby mu ogromną przewagę, gdyby chciał używać go do niecnych celów. Muszę przyjrzeć się tej sprawie bliżej, wybiorę się do tej żałosnej firemki. Tymczasem to właśnie Bufoniasty jest moim podejrzanym...
Zauważyłem też że łazi za mną tej pijak Kemer, którego dawno już wyłączyłem z listy podejrzanych. Początkowo myślałem, że mógłby być do tego zdolny, ale nie oszukujmy się, łamaga ledwo trafia butelką do ust. W ogóle gość chyba podejrzewa, że to ja zabijam ludzi. Ho ho, pewnie. Jestem jedynym człowiekiem w tej dziurze, który interesuje się sprawami ludzi, zresztą działam na rzecz praw rdzennych Ziemian już od dawna, a teraz miałbym ot tak dla zabawy powybijać osoby, którym poświęcam tyle czasu. Niezłe. Inna sprawa, że to zawsze obraca się przeciwko takim, jak ja, więc tylko patrzeć aż niewdzięcznicy zaczną szukać kozła ofiarnego. Dlatego muszę być szybszy i bez niczyjej pomocy rozwiązać tę tajemnicę.
Oczywiście banda idiotów na ulicy przekrzykuje się i rzuca oskarżeniami na lewo i prawo, ale ja wiem lepiej. Moją uwagę zwrócił producent teleporterów, Bufoniastex. Model urządzenia nad którym chwali się, że pracuje dawałby mu ogromną przewagę, gdyby chciał używać go do niecnych celów. Muszę przyjrzeć się tej sprawie bliżej, wybiorę się do tej żałosnej firemki. Tymczasem to właśnie Bufoniasty jest moim podejrzanym...