13-10-2012, 14:18
W nocy słyszałem jakieś trzaski i zamieszanie. Jak później okazało morderca próbował zabić supapleksa, bardzo dobrze, że zachował tyle zimnej krwi by się obronić. Trzeba wypalić cygaro i ogarnąć trochę tych ludzi, czekanie na śmierć nie ma sensu. Zejdę do jadalni, chyba znowu większość tam się zebrała.
Dzieeeeń dobry - powitałem ich wchodząc do pomieszczenia. Wiem, że jesteście przerażeni ale koniec strachu i powstrzymywania się od głosu! Dzisiaj musimy działać! Czego kurwa oczekujecie? Dowodów? JaKICH DOWODÓW? Czekacie aż zabójca nas wymorduje i wasze własne zwłoki będą dowodem? TEGO CHCECIE? Bądźcie silni i zdecydowani, kto według was jest podejrzany? Zaufajcie przeczuciu, nie oczekujcie, ze morderca sam się zgłosi!
Dzieeeeń dobry - powitałem ich wchodząc do pomieszczenia. Wiem, że jesteście przerażeni ale koniec strachu i powstrzymywania się od głosu! Dzisiaj musimy działać! Czego kurwa oczekujecie? Dowodów? JaKICH DOWODÓW? Czekacie aż zabójca nas wymorduje i wasze własne zwłoki będą dowodem? TEGO CHCECIE? Bądźcie silni i zdecydowani, kto według was jest podejrzany? Zaufajcie przeczuciu, nie oczekujcie, ze morderca sam się zgłosi!
Cytat:kenonon - 13-04-22:00 -- racja gdyby połączyli psnixbl w jednosć wyszło by cos pięknego niczym jezus