13-10-2012, 14:44
Przybyłem do tej mieściny na kilka dni, ot zobaczyć ciekawe okazy forfiterów, ewentualnie upolować jednego, a widać, że koniecznością będzie przedłużenie pobytu. W pierwszym momencie chciałem pozostać na uboczu, ewentualnie spróbować powrócić w rodzinne strony, lecz rozwijające się spięcia między mieszkańcami mogą spowodować, iż mój pobyt tutaj znacznie się przybliży.
Otwierając papierośnicę i zapalając jednego papierosa, zastanawiam, kiedy się to wszystko zaczęło. Półtora tygodnia po moim przyjeździe tutaj, hm...
Chciałbym napisać, że nie ma dowodów na tożsamość mordercy, jednak atak na supaplexa wydaje się zanadto podejrzany. Czyżby knopers miał coś na sumieniu? Był oskarżony, więc możliwe, iż chciał wyeliminować podejrzliwą osobę.
Otwierając papierośnicę i zapalając jednego papierosa, zastanawiam, kiedy się to wszystko zaczęło. Półtora tygodnia po moim przyjeździe tutaj, hm...
Chciałbym napisać, że nie ma dowodów na tożsamość mordercy, jednak atak na supaplexa wydaje się zanadto podejrzany. Czyżby knopers miał coś na sumieniu? Był oskarżony, więc możliwe, iż chciał wyeliminować podejrzliwą osobę.