14-10-2012, 13:18
Faza dnia
Mieszkańcy szybko wrócili do domu, skąd dobiegały krzyki. Kacpei, który jako jedyny manifestował swój sprzeciw wobec zabijania kogokolwiek, celowo został w domu, by dać temu wyraz. To już wydawało się lekkomyślne reszcie lokatorów. Teraz jednak najwyraźniej całkiem stracił głowę.
Dosłownie. Ta toczyła się jeszcze po podłodze w kałuży krwi, nieopodal pokrytego ranami kłutymi ciała, które przechodziły ostatnie drgawki. Ta scena już wywołała zawroty głowy i jednych, a wymioty u innych. Najbardziej przerażający był jednak niedbały napis, namazany krwią na ścianie. "Supaplex jest mordercą". Czy to tylko element gry mordercy-manipulatora? Czy może to ofiara próbowała ostatnim tchnieniem pomóc tym, którzy mieli więcej szczęścia?
Z drugiej strony, niektóre osoby, które jeszcze nie miały odwagi wypowiedzieć swojego zdania w tym temacie, były w tym czasie w domu. Czemu nikt nie zareagował? Wszyscy siedzieli w ciszy i tylko szalony Avril stał i obserwując tę masakrę, głośno się śmiał.
Pytań nagromadziło się bardzo dużo...
Mieszkańcy szybko wrócili do domu, skąd dobiegały krzyki. Kacpei, który jako jedyny manifestował swój sprzeciw wobec zabijania kogokolwiek, celowo został w domu, by dać temu wyraz. To już wydawało się lekkomyślne reszcie lokatorów. Teraz jednak najwyraźniej całkiem stracił głowę.
Dosłownie. Ta toczyła się jeszcze po podłodze w kałuży krwi, nieopodal pokrytego ranami kłutymi ciała, które przechodziły ostatnie drgawki. Ta scena już wywołała zawroty głowy i jednych, a wymioty u innych. Najbardziej przerażający był jednak niedbały napis, namazany krwią na ścianie. "Supaplex jest mordercą". Czy to tylko element gry mordercy-manipulatora? Czy może to ofiara próbowała ostatnim tchnieniem pomóc tym, którzy mieli więcej szczęścia?
Z drugiej strony, niektóre osoby, które jeszcze nie miały odwagi wypowiedzieć swojego zdania w tym temacie, były w tym czasie w domu. Czemu nikt nie zareagował? Wszyscy siedzieli w ciszy i tylko szalony Avril stał i obserwując tę masakrę, głośno się śmiał.
Pytań nagromadziło się bardzo dużo...
Tej nocy zginął Kacpei - Medium