15-10-2012, 19:23
Raz widziałem Gurgiego samego z daleka i zachowywał się nie jak on. Jakby miał dwie osobowości. Jedną znamy, ale jeśli to prawda, to czego możemy się spodziewać po tej drugiej. Zauważyliście pewnie, że na chwile się wyciszył zanim podbiegł do Stiviego? Jestem przekonany o tym, że wymyślał plan jak nas wprowadzić w pole.