03-11-2012, 18:31
Mówiłem coś o tym, że medytuję? Myślałem, że sami wpadniecie na to, żeby się na mnie nie drzeć. Ale skoro już i tak nie mogę się skupić na opłakiwaniu Tremirenesa, to chyba będę musiał się zająć odpieraniem waszych bezpodstawnych oskarżeń.
Darku, najpierw pytasz, czy nie dziwi ich mój strach przed zagłosowaniem, a później wytykasz mi głosowanie na lewo i prawo. Coś tu jest nie tak. I nie, nie planuję nigdzie stawać, ani na nikogo krzyczeć. Głównie dlatego, że nie jestem kanarem.
Supepleksie, nawet nie wiesz jak ubolewam nad śmiercią astmatyka. Skąd miałem wiedzieć, że jest w takim stanie? Jego umiłowanie do alkoholu wcale nie pomagało, bo nieźle na mnie chuchał swoim nieświeżym oddechem. Nie chcesz pokazać dowodu rożsamości? A może chowasz tam jakieś ważne dane? Na przykład to, że pracujesz w MPK?
Jeżeli kanarem nie jest supaplex to chyba naprawdę zrezygnuję z głosowania.
Darku, najpierw pytasz, czy nie dziwi ich mój strach przed zagłosowaniem, a później wytykasz mi głosowanie na lewo i prawo. Coś tu jest nie tak. I nie, nie planuję nigdzie stawać, ani na nikogo krzyczeć. Głównie dlatego, że nie jestem kanarem.
Supepleksie, nawet nie wiesz jak ubolewam nad śmiercią astmatyka. Skąd miałem wiedzieć, że jest w takim stanie? Jego umiłowanie do alkoholu wcale nie pomagało, bo nieźle na mnie chuchał swoim nieświeżym oddechem. Nie chcesz pokazać dowodu rożsamości? A może chowasz tam jakieś ważne dane? Na przykład to, że pracujesz w MPK?
Jeżeli kanarem nie jest supaplex to chyba naprawdę zrezygnuję z głosowania.
